ModaStyle w makijażu: od kobiecości po femme fatale

Style w makijażu: od kobiecości po femme fatale

Style w makijażu: od kobiecości po femme fatale
Źródło zdjęć: © -sxc.hu
19.11.2009 12:34, aktualizacja: 22.06.2010 13:54

Oto krótki przewodnik po stylach makijażu, może jest coś, czego o tajnikach upiększania twarzy jeszcze nie wiesz, albo, co skłoni Cię do zmiany stylu?

"Nie wychodzę z domu bez pomalowania oczu" - zwierzyła mi się przed laty koleżanka - "jeśli zdarza mi się ich nie umalować, czuję się, jakbym była naga". To już przesada, pomyślałam sobie wtedy, prawdziwe uzależnienie od makijażu. Dziś wiem, że moja znajoma należała po prostu do kategorii kobiet, które malowanie się uważają za jeden z elementów ubioru, i które w makijażu wybierają styl lat 50. To wtedy dokładny i staranny makijaż był uważany za obowiązek, a kobiety nie pokazywały się światu bez starannie upudrowanej twarzy, umalowanych oczu i ust. Dziś wraca moda na makijaż sprzed lat - typ dziewczęcy - makijaż lat 60. oraz kobieta wamp - styl datujący się od lat 30., ale ponadczasowy.

A Ty, jaki wybierzesz podczas przygotowań do ślubu? Oto krótki przewodnik po stylach makijażu, może jest coś, czego o tajnikach upiększania twarzy jeszcze nie wiesz, albo, co skłoni Cię do zmiany stylu?

Kobieta - dziecko

Blada cera, długie i mocno umalowane rzęsy, blade usta - oto ostatnia moda w makijażu. Na wybiegach zdaje się znów królować typ mody z lat 60., kobieta-dziecko, wiecznie młoda, naturalna i delikatna. Gdy po wielu dekadach na wybiegach pokazów mody pojawiła się chuda i zmysłowa Twiggy, nastąpił przełom w modzie - do dziś modelki są chude jak patyk, a zwykłe śmiertelniczki marzą o ich figurze. To właśnie Brytyjce Twiggy zawdzięczamy te godziny męczarni na siłowni, trudy wyrzeczeń i odmawiania sobie przyjemności zjedzenia kilku kawałków ciasta, w nadziei, że jednak, skoro ona mogła, to i my damy radę...

Twiggy nosiła mini, krótkie włosy, nie malowała ust, krótko mówiąc robiła wszystko to, co jej matka i babka, tylko na odwrót.

W makijażu także był to przełom: po latach kobiecego wyglądu nastała moda na twarz młodzieńczą, promienną, świeżą i jak najbardziej naturalną. Oczywiście, na tę naturalność, którą prezentują modelki na pokazach oraz na reklamach kosmetyków w czasopismach pracuje sztab wizażystów i stylistów, a po nich jeszcze graficy, którzy w Photoshopie retuszują niedoskonałości i dodają blasku ustom modelek. Ale choć doskonale o tym wiemy i tak robimy wszystko, żeby wyglądać jak one na tych magicznych obrazkach. Jeśli to ten styl lubisz najbardziej i na ślubie chcesz wyglądać naturalnie i młodzieńczo, przestrzegaj kilku zasad:

  • Zadbaj o cerę, postaraj się dobrać odpowiednie kosmetyki do jej pielęgnacji, przestrzegać diety, która jej nie szkodzi i pić bardzo dużo płynów.
  • Dobierz odpowiedni podkład do cery - powinien wyglądać jak najbardziej naturalnie, być jasny i dobrze się rozprowadzać na twarzy.
  • Koniecznie zaopatrz się w puder rozświetlający. I na tę specjalną okazję, jaką jest ślub, wybierz kosmetyk naprawdę dobry - a co tam - nawet luksusowy, w końcu to jedyna okazja, żeby dobrze wyglądać na zdjęciach ślubnych!
  • Starannie umaluj oczy dobrym i nowym tuszem; stary kosmetyk będzie się kruszył, a drobinki tuszu będą wpadać do oczu i je drażnić. Dobrym pomysłem jest tusz wodoodporny (i łzo-odporny). Pamiętaj jednak, by sprawdzić, że na powiekach nie zostały plamy od tuszu - wyglądają okropnie. Jeśli nie udało Ci się umalować bez zrobienia plam, na patyczek z watą nabierz odrobinę mleczka do demakijażu oczu i wytrzyj plamy z powiek, ale nie zetrzyj tuszu z rzęs.
  • Upudruj twarz, nałóż odpowiedni róż do policzków. Pamiętaj, że na różne pory roku są różne jego odcienie: latem wybierz złoty, zimą - ciepły róż, wiosną - różowy, a jesienią - brzoskwiniowy.
  • Na usta nałóż błyszczyk w odcieniu różowym czy morelowym, ale nie czerwony, żeby usta wyglądały świeżo i delikatnie.

Kobiecość zawsze w modzie

Nie każdy słyszał o Twiggy, ale każdy wie, kim była Marilyn Monroe. Kobiecość nigdy nie wyjdzie z mody - podkreślone usta, ubiór podkreślający wdzięki. Kobieta świadoma swego seksapilu i zadowolona z niego. Wprawdzie na ślubie króluje ubiór w kolorze białym i kolory jasne, ale makijaż wcale nie musi być blady. Jeśli należysz do kobiet, które lubią się podobać i zwracać na siebie uwagę otoczenia, na pewno i w dzień ślubu nie będziesz chciała zrezygnować ze starannego i mocnego makijażu - i wcale nie musisz. Poza tym to właśnie podczas ślubu, jak przy żadnej innej okazji, panna młoda podkreśla swą kobiecość; makijaż także jest ważnym elementem jej kobiecego wyglądu.

Taki makijaż to jednak praca na cały etat, wymaga wiele czasu, uwagi i staranności. Pamiętaj więc o kilku zasadach:

  • Zadbaj o cerę, bo będziesz malować usta na czerwono, a kolor czerwony podkreśli wszelkie niedoskonałości cery.
  • Dobierz odpowiedni podkład i puder i starannie umaluj twarz, upudruj też dekolt - warto więc poszukać pudru o przyjemnym zapachu.
  • Czerwona szminka na ustach ma wiele zalet - nie tylko sprawia, że twarz wygląda ładniej i bardziej ponętnie, ale zęby wydają się bielsze i uśmiech piękniejszy. Niestety, ma też i tę wadę, że rozmazana na zębach jest na nich bardzo widoczna, na przyjęciu zostawia ślady na kieliszkach i "jest zjadana" wraz z posiłkiem, więc znika z ust - pamiętaj o tym i miej ją pod ręką, by móc odświeżyć kolor.
  • Skoro szminka jest tak ważna, koniecznie kup szminkę w pięknym kolorze. Czerwień nie jeden ma odcień i możesz się zdziwić, jak długo szukać można tego odpowiedniego.
  • Umaluj też oczy. Nałóż na nie cienie lub lepiej namaluj kreskę - a może prościej: poproś o umalowanie oczu przyjaciółkę?

Femme fatale

Podobno Max Factor, wówczas stylista gwiazd Hollywood, we włosy Marleny Dietrich wczesywał prawdziwe złoto, by na zdjęciach jej blond loki prezentowały się dosłownie olśniewająco. Szałowe włosy, mocno podkreślone oczy i usta, oto archetyp kobiety wampa, która jest kobieca i silna, chce się podobać, ale przede wszystkim sobie. To były czasy, gdy piękno uważane było za sprawę pracy nad wyglądem, a nie za dar, który jedni mają, a innym został poskąpiony. Podstawą tego wyglądu jest wyprostowana sylwetka, papieros w długiej fifce, lekko przymrużone oczy, których koloru nie widać spod długich sztucznych rzęs, niski głęboki głos... A w makijażu?

  • Starannie wyreguluj brwi, to one nadadzą Twojej twarzy charakteru. Podkreśl oczy, może nawet doklej sztuczne rzęsy (ale tylko, jeśli jesteś naprawdę silną kobietą; jeśli się łatwo wzruszasz, na ślubie zaczniesz płakać i Twoje rzęsy też popłyną).
  • Twarz musi być blada, nałóż na nią podkład i blady puder, niewiele różu.
  • Usta muszą być czerwone, mocną, głęboką czerwienią.
  • Włosy są elementem tego makijażu, powinny lśnić, być ułożone w fale, ale nie rozwichrzone, staraj się zachować fryzurę jak w latach 30.

Sama wiesz najlepiej, jaki styl będzie dla Ciebie odpowiedni na Ten Dzień. I choć na pewno umiesz się malować i umiesz sobie wyobrazić efekt końcowy, koniecznie wypróbuj makijaż parę dni przed uroczystością - nabierzesz wprawy i w dzień ślubu nie będziesz się martwić, czy na pewno dobry makijaż wybrałaś. Wierz mi, tego dnia będziesz naprawdę głęboko przejęta dosłownie wszystkim, ale jeśli wypróbujesz swój makijaż wcześniej, jego nakładanie w dzień ślubu będzie czystą przyjemnością.