Święta Rito od Rzeczy Niemożliwych

*„Piszę może jeszcze dlatego, że chcę być konsekwentna w kreowaniu własnego życia. Chcę mieć wrażenie, że wiele ode mnie zależy. Chcę mieć prawo do spojrzenia na siebie z boku, do powiedzenia swojej prawdy o sobie i o ludziach, z którymi się spotykałam i spotykam. Moja prawda będzie tylko moją i może się nijak mieć do prawd innych ludzi. W tej opowieści nie chciałabym nikogo skrzywdzić, ale to chyba nieuniknione. Tak naprawdę nie ma przecież słów dobrych..." *Matka. Pisarka. Najmniej żona. Także córka Ludwiki i wnuczka Marianny. Poetka. Przyjaciółka. Do tej pory autorka kreująca światy bohaterów swoich książek (powieści, eseje, poezje), teraz autorka opowiadająca o swoich światach prywatnych. Jaką tajemnicę skrywało jej dzieciństwo? Ile razy zmieniała nazwisko? Jakie relacje łączą ją z córkami? Kogo kochała i kogo kocha? Marta Fox nareszcie opowiada o swoim życiu, kreując wizerunek kobiety po przejściach, szukającej ratunku w modlitwach do świętej Rity od Rzeczy Niemożliwych i w pisaniu.
To pasjonująca i dramatyczna opowieść o miłości i samotności, poszukiwaniu własnej drogi i potędze macierzyństwa. To opowieść, do której życie dopisuje swoją pointę.

Święta Rito od Rzeczy Niemożliwych

12.12.2005 | aktual.: 30.06.2010 02:46

ms

**Marta Fox "Święta Rito od Rzeczy Niemożliwych", Siedmioróg, 2005

Komentarze (0)