Syn nie chce spać sam

Mam problem z 10-letnim dzieckiem. Od roku mój mąż wyjeżdża do pracy za granicę. Od tego czasu mój syn spał ze mną, bo nie chciał sam. Teraz jak wrócił mąż – dziecko codziennie dostaje wieczorem histerii, boli go brzuch i skacze po łóżku płacząc, że się boi. Nie mogę sobie z nim poradzić. Siedzimy przy nim codziennie do północy, a potem znowu to samo. Mam młodszą córkę 3-letnią, której też muszę poświęcić trochę czasu. Co mam zrobić?

Dzień dobry. Dość szybko nasze maluchy utrwalają nawyki, z którymi niezbyt chętnie się rozstają. Szkoda, że wyglądało to tak – taty nie było, spałem z mamą, tata przyjechał spać z nią nie mogę. Tata w takim myśleniu dziecka jest tą złą osobą, przez którą nie mogę sypiać z mamą.Trzeba spróbować zaproponować dziecku, że przez pięć nocy śpi sam, a w weekend na przykład przychodzi do Państwa łóżka i jeszcze pozostajecie tam na poranne rodzinne przytulania, zabawy. Proponujecie coś za coś, planujecie, cieszycie się, gdy coś się uda. Nie można denerwować się na dziecko, wymierzać kary, zawstydzać... , gdy nie wyjdzie, gdy do łóżka rodziców wciąż wędruje i w swoim nie chce spać. Jemu i bez tego jest trudno, nie należy więc jeszcze bardziej pogłębiać jego problemu. Raczej trzeba spokojnie rozmawiać, ustalać, negocjować i... konsekwentnie trzymać się ustaleń. Jeśli to możliwe, proszę ustalić jakiś rytuał chodzenia spać. Może czytanie bajek i zasypianie przy nich? Może opowiadanie historyjek, które dziecko lubi? Może
dziecko samo wymyśli, jak chciałoby zasypiać? Proszę pamiętać, że macie Państwo pomóc synkowi, a nie tylko zerwać nawyk, który przez kilka miesięcy był utrwalany. Ja zapewniam Państwa, że wreszcie synek będzie spał w swoim łóżku, choć dzisiaj może się to wydawać niemożliwe.