Szczenięce lata
Wreszcie przywieźliśmy go do naszego domu. Jest taki mały i śliczny! Jeszcze trochę niepewnie rozgląda się po nowym miejscu, ale przez to wydaje się nam tylko jeszcze bardziej uroczy i cudowny. Pamiętajmy jednak, że od tej pory spoczywają na nas nowe obowiązki. Powinniśmy bowiem nie tylko go dobrze wychować, ale i wprowadzić w naszym domu małe zmiany, by i nam i naszemu nowemu domownikowi żyło się dobrze.
23.02.2007 16:12
Wreszcie przywieźliśmy go do naszego domu. Jest taki mały i śliczny! Jeszcze trochę niepewnie rozgląda się po nowym miejscu, ale przez to wydaje się nam tylko jeszcze bardziej uroczy i cudowny. Pamiętajmy jednak, że od tej pory spoczywają na nas nowe obowiązki. Powinniśmy bowiem nie tylko go dobrze wychować, ale i wprowadzić w naszym domu małe zmiany, by i nam i naszemu nowemu domownikowi żyło się dobrze.
Jaki on cudowny!
Szczeniaczki są urocze. Wzbudzają też w związku z tym liczne okrzyki zachwytu. A przez pierwsze tygodnie takimi oczarowanymi westchnieniami raczą naszego psiaka liczniejsi i częściej odwiedzający nas teraz goście: rodzina, znajomi, wszyscy chcą obejrzeć naszego nowego, czworonożnego przyjaciela. Przynoszą mu zabawki, psie smakołyki i cokolwiek mały piesek nie zrobi, są zachwyceni. Nawet wtedy, gdy pogryzie nam dywan, strąci z półek wszystko, co znajduje się w jego zasięgu, a na koniec, na samym środku pokoju zostawi mokrą, ciepłą plamę.
Oczywiście, szczeniakowi można wiele wybaczyć i z pewnymi szkodami trzeba się liczyć, ale już od pierwszych dni jego pobytu w naszym domu musimy zwracać uwagę na jego wychowanie, na uczenie go, co mu wolno, a czego nie. Inaczej piesek nam się całkowicie rozbryka. Nowy domownik – wielkie zmiany
Każdy szczeniak uwielbia się bawić. Niestety to, co on uważa za świetną rozrywkę, nas nierzadko przyprawia o ból głowy. Dlatego też najlepiej zadbać o to, by miał on jak najmniej możliwości wynajdowania sobie tego typu zajęć. Nasz czworonożny przyjaciel na pewno będzie uwielbiał gryźć zbyt długą firankę, nisko zwisające włączniki od lampek, frędzle od dywanu czy też wystające kable. Takie zabawy zaś nie tylko mogą skończyć się szkodą dla nas, ale niektóre z nich mogą również okazać się niebezpieczne (np. gryzienie kabli, przez które przepływa prąd). Dlatego też na pewno przed przyjęciem pod nasz dach małego pieska musimy wprowadzić w naszym domu pewne zmiany: pochować lub zabezpieczyć wszystkie kable, czy też podwiązać lub zaczepić nieco wyżej zbyt długie firanki.
Do szczeniaka trzeba podejść trochę jak do małego dziecka, które zaczyna samodzielne wędrówki po domu i odkrywanie otaczającego go świata. Dlatego też najlepiej pozabezpieczać wszystkie szafki, które można łatwo otworzyć i powyciągać ich zawartość (szczególnie uważajmy na miejsca, gdzie trzymamy środki chemiczne). Powinniśmy również pochować z dolnych półek wszystkie te rzeczy, które nasz piesek będzie w stanie ściągnąć.
Od tej pory też nie możemy pozwolić sobie na zostawianie na krześle czy łóżku naszego ubrania, ponieważ to właśnie ono wzbudzi szczególne zainteresowania naszego czworonoga i prawdopodobnie zostanie przez niego pogryzione (bardzo atrakcyjne dla psa są damskie rajstopy, które będzie na pewno ciągał za sobą i gryzł).
Uważajmy też na rośliny doniczkowe, które zdobią nasze mieszkanie. Najlepiej umieścić je w takim miejscu, aby nasz mały pupilek nie mógł ich dosięgnąć. Budzą one bowiem zazwyczaj spore zainteresowania szczeniaków, a niestety, nierzadko zawierają soki, które mogą dla psa okazać się trujące. Psi regulamin
Nawet jeśli odpowiednio przygotujemy się do przyjęcia nowego czworonożnego domownika, to i tak przez pierwsze pół roku będzie on wymagał niemal ciągłej uwagi. Od razu jednak jasno musimy określać pewne granice. Takie ustalenie reguł psiego zachowania oczywiście nie należy do zadań najłatwiejszych i zajmuje sporo czasu, ale pamiętajmy, że najważniejsza jest tu konsekwencja naszego działanie i to tylko od naszych reakcji na początkowo „urocze” psoty małego psiaka będzie zależało jego przyszłe zachowania. Jeśli na przykład nie chcemy, aby pies wskakiwał nam do łóżka musimy mu tego wciąż konsekwentnie zabraniać. Podobnie jest z innymi zachowaniami.
Oczywiście musimy liczyć się z tym, że zanim piesek nauczy się załatwiać na zewnątrz, czeka nas wiele mokrych kałuż w domu. Postarajmy się jednak od początku przyuczać psa do załatwiania się na rozłożone gazety. Dobrą metodą jest nagradzanie czworonoga (np. psim ciasteczkiem) za każde takie zachowanie. Podobną metodę możemy następnie stosować, by nauczyć pieska załatwiania się na zewnątrz (ograniczając przy tym nagradzanie za domowe wyprawy na gazetę).
Szczenięce lata niewątpliwie są pełne uroku dla wszystkich. To okres, w którym wygląd i zachowanie pieska budzi najwięcej emocji, a nierzadko również działa na nas rozczulająco. Nie można jednak zapominać, że jest to także czas wymagający od nas dużego zaangażowania w kształtowaniu poszczególnych zachowań naszego czworonożnego przyjaciela. Teraz spoczywają na nas nowe obowiązki i jeśli chcemy, by i nam i naszemu psiakowi żyło się w naszym domu dobrze, musimy im sprostać.