Sześć zmysłów niemowlaka

Twoje maleństwo od pierwszych chwil życia patrzy, dotyka, słyszy, smakuje...

Sześć zmysłów niemowlaka

11.05.2006 | aktual.: 30.05.2010 21:04

Nowonarodzony maluch postrzega i odbiera rzeczywistość trochę inaczej niż starsze dzieci i dorośli. W większym stopniu bada otoczenie za pomocą dotyku, węchu i słuchu, w mniejszym zaś – zmysłami wzroku i smaku, które w pierwszych tygodniach życia nie są jeszcze u maleńkiego dziecka w pełni wykształcone.

Dużo lepiej czuję niż widzę *Wrażliwość na dotyk i ból pojawia się jeszcze przed narodzinami i właśnie dlatego pionierskie operacje w łonie mamy muszą być przeprowadzane w znieczuleniu, które obejmuje także płód.
W pierwszych dobach po narodzinach zdolność maleństwa do odbierania bodźców dotykowych bardzo szybko wzrasta. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że *
w początkowym okresie życia dotyk jest dla malutkiego dziecka swego rodzaju „spojrzeniem”. Nam, dorosłym, trudno to sobie wyobrazić. Ale niemowlę, wyłącznie za pomocą dotyku, tworzy w mózgu kompletny obraz badanego obiektu.
Potrafi rozpoznać przedmiot, z którym wcześniej zaznajamiało się jedynie za pośrednictwem rączek, ust i języka!
Pozwól więc swemu maluchowi już w pierwszym roku jego życia zapoznawać się z rozmaitymi fakturami i kształtami – nie tylko plastikowych zabawek, ale wszystkiego, co znajduje się w otoczeniu dziecka: począwszy od gładkości twego ciała i włosów, poprzez puchaty kocyk, drewnianą podłogę i chropowatą ścianę, aż po fakturę trawy, piasku czy kamyków.

Słyszę tak dobrze jak wirtuoz *Czy wiesz, że nowonarodzone maleństwo ma rewelacyjny słuch? Niemowlęta doskonale rozróżniają barwy dźwięków, słyszą przy tym wyższe tony niż są w stanie zarejestrować dorośli i starsze dzieci. Z czasem ta cecha zanika, ale u niektórych wybrańców słuch nadal pozostaje wybitny. Co nie mniej zaskakujące, zbadano, że aż do piątego roku życia dzieci w większym stopniu odbierają świat za pomocą słuchu niż wzroku. To zapewne dlatego maluchy tak bardzo lubią zabawki i przedmioty, które wydają odgłosy. Z zapamiętaniem uderzają grzechotką o brzeg łóżeczka, stukają pokrywkami, uwielbiają słuchać muzyki...
*
Jak pięknie pachniesz, mamo *Naukowcy, którzy zbadali już chyba niemal wszystko, co tylko można, sprawdzili też, jak działa węch niemowlęcia. Fotografowano maluszki, wokół których unosił się zapach truskawek i wanilii. Okazało się, że dzieci reagowały na takie doznania pogodnym wyrazem twarzy, krzywiły się zaś, gdy wyczuły np. woń zgniłych jajek.
*
Zmysł węchu pozwala dziecku zapoznawać się ze światem, a także odróżniać to, co znane, od tego, co jest całkiem nowe i obce.
Podczas jednego z eksperymentów układano obok policzka niemowlęcia biustonosz jego mamy, a z drugiej strony stanik innej kobiety. Okazało się, że znacznie częściej badane maluchy obracały główkę w stronę bielizny swej mamy – czyli identyfikowały ją tylko po zapachu.

Słodycz dla małego smakosza *Czy niemowlak lubi słodycze? Takie stwierdzenie byłoby przesadą, niemniej jednak noworodki rzeczywiście najlepiej rozpoznają i lubią słodki smak. *Słodkawe są ponoć wody płodowe, które dziecko połyka jeszcze w łonie mamy, podobnie jak pokarm z jej piersi. Natura zadbała o to, by maluch lubił to, co jest mu niezbędne do życia. Maleńkie dziecko rozpoznaje też słony smak, ale na takie doznanie reaguje grymasem i pluciem. Nie jest natomiast w stanie wyczuć gorzkiego i kwaśnego.
W drugim półroczu życia gust coraz bardziej się indywidualizuje. Dziecko powinno dostawać urozmaicone potrawy. W ten sposób kształtujesz jego upodobania, stwarzasz szansę, by stawało się smakoszem, pozytywnie reagującym na nowości, a także dbasz, by jego mózg był stymulowany także za pośrednictwem zmysłu smaku. A przy okazji zapoznajesz malca z całym pysznym bogactwem naszego świata... Zwłaszcza że smak dla niemowlęcia to nie tylko jedzenie. Maleństwo chętnie próbuje, jak smakują jego własne rączki, zabawki, wszystko, co je otacza.

A ja mam szósty zmysł *Tak nazywany jest znajdujący się w uchu środkowym ośrodek równowagi, tzw. układ przedsionkowy. Dzięki niemu odczuwamy przyciąganie ziemskie, panujemy nad własnym ciałem, przyjmujemy różne pozycje. Zmysł równowagi to jeden z najważniejszych systemów organizmu. *Wzmacnia układ nerwowy, pomaga odbierać bodźce rejestrowane przez inne zmysły. Ma ogromne znaczenie dla zdrowia i rozwoju dziecka – nie tylko fizycznego (chodzenie, koordynacja ruchowa), ale i umysłowego. Naukowcy stwierdzili, że istnieje zależność między dobrze funkcjonującym układem przedsionkowym a uczeniem się, rozwojem mowy, umiejętnością skupiania uwagi, a nawet czytaniem i pisaniem!
Noworodek nie ma jeszcze świadomości swego ciała ani nie umie nad nim panować, ale jest szczególnie wrażliwy na stymulację ośrodka równowagi – czyli np. huśtanie, kołysanie. Dzięki temu zmysł równowagi może się prawidłowo rozwijać. A więc nie jest to tylko zwykły kaprys maleństwa, kiedy domaga się, byś je jak najczęściej nosiła na rękach, bujała w ramionach!
Układ przedsionkowy w jeszcze jeden zaskakujący sposób wspomaga działanie innych zmysłów. Zaobserwowano, że malutkie dzieci czujniej reagują na bodźce zewnętrzne, gdy są w pozycji pionowej. Pewnie odruchowo się temu podporządkowujesz – gdy kilkumiesięcznemu brzdącowi pokazujesz świat, unosisz go w ramionach tak, aby w tej pozycji mógł się rozglądać i poznawać to wszystko, co jest dookoła.

Monika Krawiecka

Komentarze (0)