Trwa ładowanie...
d44ajr3
Temat

agata passent(strona 2/4)

Ładowanie
23-01-2013 16:47

Ładowanie

Pogubione, a potem znajdowane gdzieś na dnie torebki, w kącie, w hotelowej recepcji, nasze ładowarki. Muszę podliczyć kiedyś, ile rocznie kupuję ładowarek i jak przez to zaśmiecam nimi świat. Prawdziwy przełom techniczny nastąpi nie wtedy, gdy wymyślą kolejną aplikację przerabiającą nasze fotografie na czarno-białe, tylko wtedy, gdy telefonu nie trzeba będzie ładować.

Tylko jeden prezent
02-01-2013 14:53

Tylko jeden prezent

Dostałam tylko jeden prezent na święta Bożego Narodzenia. Kilka lat temu, za namową mojego taty, w naszej rodzinie wprowadziliśmy system losowania. Robimy wielką loterię, każdy losuje jedną osobę, którą ma obdarować.

Degrengolada
11-12-2012 15:18

Degrengolada

Parę dni temu zmarzłam na przystanku autobusowym okrutnie i postanowiłam rozgrzać się zupą gorącą. Zupy niejednokrotnie ratowały mnie z opresji zdrowotnych, ale i chorób duszy. Dzień bez zupy jest dla mnie dniem straconym.

Trzecia noga
26-11-2012 16:32

Trzecia noga

Bywa, że po wspólnie spędzonej nocy nasza ofiara lub partner (to zależy jaką uprawiałyśmy noc) budzi się w podłym nastroju. Temat rzecz jasna nie dotyczy nocy pierwszej, gdyż po pierwszym razie mężczyzna jeszcze kurtuazyjnie udaje, że był zachwycony albo w rzeczy samej zadowolony jest. Głównie z siebie rzecz jasna - że „zdobył“ panienkę.

Toyota na osiemnastkę
06-11-2012 13:44

Toyota na osiemnastkę

Kieszonkowego od rodziców nie dostawałam. Jeśli w szkole było coś, czego potrzebowałam, mówiłam o tym tacie i albo się udało, albo nic z tego. Podręczniki czy nowe buty do tenisa kupowaliśmy wspólnie. Bilety do kina owszem, ale tylko na dobre filmy.

d44ajr3
Ruszcie pupy
24-09-2012 15:18

Ruszcie pupy

Jak tylko osobnik płci męskiej spionizuje się (wyborne określenie pediatrów), należy posyłać go po różne rzeczy. Mężczyzna w wieku półtora roku swobodnie może już przynieść nam gazetę, gąbkę, szczotkę, plastikowy talerzyk, łyżeczkę i inne lekkie, niedrogie przedmioty.

Zwierzęta towarzyskie
21-08-2012 09:56

Zwierzęta towarzyskie

Według niektórych osób para składa się z trzech, czterech a najchętniej sześciu połówek. Czy zauważyliście, że wokół krążą pary niesłychanie sobą znudzone? Ludzie, którzy zrobią wszystko, aby tylko nie musieć siedzieć w domu sami ze sobą i wiercić się z nudów na domowej kanapie czy przy domowej kolacji?

Goguś
12-07-2012 10:01

Goguś

A gdybym zakochała się i przez nieuwagą w następstwie wylądowała w związku z mężczyzną, który kocha się stroić? Rano pół godziny siedzi w łazience, w której zamontował specjalne oświetlenie i lustra.

Byle nie o dzieciach!
28-06-2012 14:22

Byle nie o dzieciach!

Parę dni temu umówiłyśmy się z koleżankami w knajpce typu „tuż za rogiem“. Rowery, taborety, leżaki, parę osób siedzi na krawężniku, my pijemy piwo lub lemoniadę, a komary piją naszą krew. Z trudem przekrzykujemy pana, który na ulicy gra na saksofonie licząc, że ktoś wrzuci mi parę złotych do modnego kapelusika.

Popielnica
12-06-2012 13:34

Popielnica

Nie wszyscy są pochłonięci dysputami o tym, czy Torres się skończył. Który bramkarz jest najlepszy w Europie? Dla mnie Buffon jest inspiracją - siwy, ale czujny, skuteczny, no i ten orli nos. Wzbudza respekt, wznieca zmysły.
Ja ostatnio żyję sprawami mojego podwórka. Jak wygląda Państwa podwórko? Czyste, zadbane, bujna przycięta pod linijkę zieleń?

d44ajr3
Wymuszacz nowości
30-05-2012 12:51

Wymuszacz nowości

Najbardziej boli mnie nie to, że ja się starzeję, ale że starzeje się mój najbliższy partner. Z kim spędzam najwięcej czasu w ciągu dnia? Z laptopem. Zna on wszystkie moje kontakty, styl pracy i widzi z kim i gdzie serfuję.

Gola, gola, wiwat męski pierwiastek!
22-05-2012 16:31

Gola, gola, wiwat męski pierwiastek!

Idąc wąską uliczką minęłam zaparkowany samochód typu minivan. Zwrócił moją uwagę, gdyż był cały popisany flamastrem, ale nie przez złośliwego przechodnia bądź mściwego sąsiada, tylko przez właściciela. Napisów na żółtej karoserii było więcej niż kropek na dalmatyńczyku. Dlaczego nosić napisy tylko na koszulkach?

Terror urodzin
11-05-2012 15:25

Terror urodzin

Galerianką nie mogłabym być. I nie chodzi tu o mój zaawansowany już wiek, ani o brak płomiennych uczuć do pieniędzy. Dżinsy za loda? Cóż, pamiętam jak w podstawówce zazdrościłam koledze, który mial dżinsową kurtkę Levisa, którą ojciec przywiózł mu z Hamburga, bo był marynarzem. Myślałam, że skonam z zazdrości.

Odurzone
18-04-2012 16:19

Odurzone

Możemy różnić się w gustach muzycznych, więc wybaczcie proszę, jeśli przyznam, iż gdy tylko słyszę w radiu kiczowate i lukrowate (choć czyste i zamaszyste) śpiewanie Whitney Houston, jak najszybciej zmieniam program.

Niebieskie migdały
02-04-2012 13:23

Niebieskie migdały

Wracam pociągiem do Warszawy. Jazda samochodem po polskich drogach to wszak ruletka, codziennie media informują o tym, ile osób zginęło w kraksach. W pociągu można za to chwilę poczytać, podrzemać, pomyśleć o niebieskich migdałach albo, jak niektórzy rodzimi „biznesmeni“, już o 6:30 rano napić się piwa (lub nawet czegoś mocniejszego!) w Warsie.

d44ajr3
Mój syn kibolem?
13-03-2012 09:26

Mój syn kibolem?

Czy tak jest na całym świecie? Pewnie tak. Przygotowania do meczu piłkarskiego stawiają do pionu tysiące policjantów, budzą z letargu tajne służby, a stadion ma mieć mechaniczne klatki, w które zatrzaskuje się rozwścieczonych kibiców. Miasta są sparaliżowane na wiele godzin przed imprezą.

"Ministra" Mucha ma prawo grać seksapilem?
06-03-2012 12:32

"Ministra" Mucha ma prawo grać seksapilem?

Zastanawia się felietonistka Agata Passent.

Ruszanie głową
31-01-2012 16:17

Ruszanie głową

To niesamowite, że ludzie tak uzależnili się od wiedzy dostępnej w Internecie. Szczerze przyznam, że ja nawet nie zauważyłam, iż strony Wikipedii były wyłączone. Uzależniłam się lata temu od realu i to tu bawię się, uczę i szukam znajomych.

Konkurencja
25-01-2012 15:24

Konkurencja

Niestety nie pracowałam nigdy na etacie w dużej firmie. Świat korporacyjny znam wyłącznie z opowieści mych znajomych, z książek, podręczników i filmów. Ach, mieć taką smycz z własną kartą do wejścia przez bramkę! Ze zdjątkiem. Albo odciskiem paluszka. Wjazd na parking działający na przycisk.

Seksmisja w realu
03-01-2012 15:06

Seksmisja w realu

Wygląda na to, że fikcja, która bawiła nas w jednej z najlepszych polskich komedii, w filmie „Seksmisja“, za naszego życia staje się rzeczywistością. Jeśli panie są lesbijkami, bądź generalnie nie cierpią mężczyzn uznając ich za nieczułych maczo i wolą towarzystwo dziewczyn, dziewic, staruszek czy dam - to jest się z czego cieszyć.

d44ajr3
Kryzys? Most welcome
22-12-2011 16:01

Kryzys? Most welcome

Być może kryzys już do Państwa zajrzał przez szparę do drzwi i portfela. Do mnie do mieszkania już od paru miesięcy wpycha swą nogę głębiej. A być może na razie tylko straszą nim media i szefowie. Tymczasem ja staram się siebie pocieszać metodą, którą nazwałam „radość na przekór“.

Kokota
13-12-2011 12:50

Kokota

Tryper dokuczał pewnemu polskiemu poecie dość często. Poeta tworzył w XX wieku. Czytam sobie właśnie biografię tegoż Poety. Gdy zbliżał się do trzydziestki sam bądź z kolegami regularnie bywał u kokot w hotelach, domach czy burdelach. Czyż „kokota“ nie brzmi dużo smakowiciej, bardziej luksusowo, światowo, pluszowo niż „prostytutka“?

Grechutki
29-11-2011 13:47

Grechutki

Kilka dni temu miałam ogromne szczęście poznać panią Małgorzatę Niemen, wdowę po Czesławie Niemenie. Jest to kobieta tak piękna, jak widać na fotografiach. Delikatna, drobna, daleka od wszelkich plastikowych eksperymentów z nosem i innych silikonowych obrzydliwości. Rozmawiałyśmy ponad godzinę i zszokowało mnie to, jakim stresem płaci ona za to, że opiekuje się dziedzictwem Czesława Niemena.

"Dziecko? O matko!" - Agata Passent o macierzyństwie
14-11-2011 10:57

"Dziecko? O matko!" - Agata Passent o macierzyństwie

15 listopada ukaże się najnowsza książka Agaty Passent „Dziecko? O matko!”. Czy dzieci postarzają czy odmładzają, czy mamy wpływ na nasze dzieci, dlaczego trudno przestać porównywać nasze dzieci do innych, czy mając dzieci możemy liczyć na ciszę, czy karmienie piersią jest obowiązkiem, jak porozumieć się z dziadkami?

Szkoła nie jest do lubienia
28-10-2011 14:55

Szkoła nie jest do lubienia

Na studiach chodziłam przez rok na terapię psychologiczną do świetnej specjalistki. W rozmowie zeszło kiedyś na analizę czasów szkolnych. Do dziś mam ataki paniki, gdy przypomnę sobie stres pod tablicą, nerwy na lekcjach z przedmiotów, z których byłam słabiutka - chemia, matematyka. Czy profesor mnie spyta? Czy zdam kartkówkę?

d44ajr3
d44ajr3

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj