Są trzy możliwe reakcje: autopilot, czarna rozpacz, czarny humor. Teraz Darii najbliżej jest do tej trzeciej. Ale kiedy usłyszała diagnozę, to czarna rozpacz była jej najbliższa. Daria Andryszczyk ma nowotwór, chłoniaka Hodgkina. Mówi o nim, że to pasażer na gapę, którego musi się pozbyć.