Bezdomni to jedna z tych grup społecznych, w którą najdotkliwiej uderzyła pandemia koronawirusa. Ponieważ są poza systemem, pomoc dla nich nie była przewidziana - twierdzą specjaliści zajmujący się pomocą osobom w kryzysie bezdomności. - Najgorsze były pierwsze trzy tygodnie pandemii - wspomina Dariusz Wolski, bezdomny z warszawskiego Mokotowa. - Teraz jest ciepło, ale jak jesienią wirus uderzy ze zdwojoną siłą, nie wiem, co z nami będzie.