Całe życie ciężko pracowały, wykonując trudne i odpowiedzialne zawody. Teraz mają poczucie, że zostały oszukane, bo pieniądze, z których muszą żyć na emeryturze, ledwo wystarczają im na wegetację. – Gdyby nie dzieci, wsparcie rodziny, polowanie na obniżki i względnie dobre zdrowie, chyba musiałabym pójść żebrać – mówi 71-letnia pani Ewa.