Księżna Kate, określana w mediach królową modowego recyklingu (w jej przypadku przydomek ten brzmi dość ironicznie, ponieważ "recykling" księżnej to płaszcz założony nie raz, a trzy razy), w miniony weekend przyciągnęła uwagę odważną czapką. Dokładnie rok temu niemal identycznym nakryciem głowy księżna wywołała skandal – jej czapka uszyta była z futra młodej alpaki. Naszą uwagę zwrócił jednak nie materiał, lecz model czapki, który w Polsce kojarzy się jednoznacznie z obciachem rodem z PRL-u.