Naya Rivera

Naya Rivera utonęła w jeziorze, na które wypłynęła razem z synkiem. W pewnym momencie ktoś dostrzegł dziecko samo na pontonie. Po kilku dniach okazało się, że matka chłopca utonęła. Właśnie mija rok o tej okropnej tragedii.

W lipcu ubiegłego roku aktorka Naya Rivera znana z serialu "Glee" utonęła na jeziorze. Tragedia wydarzyła się na oczach jej zaledwie 4-letniego wówczas synka. Sprawa długo nie schodziła z pierwszych stron gazet i do dzisiaj wzbudza kontrowersje. Teraz ojciec tragicznie zmarłej aktorki wypomniał ostatnio twórcom serialu, że nie dotrzymali wcześniejszych obietnic.

Naya Rivera gwiazda serialu "Glee" utonęła latem ubiegłego roku w jeziorze Piru w USA. Miała 33 lata. Dziś sprzedano jej dom w Los Angeles, za cenę prawie 2,7 milionów dolarów. Transakcji dokonano zaledwie 9 dni od ogłoszenia sprzedaży posiadłości.

Naya Rivera, aktorka znana z roli w popularnym serialu "Glee", utonęła na jeziorze Piru w lipcu ubiegłego roku. Tragedia wydarzyła się na oczach jej 4-letniego wówczas synka Joseya. Sprawa śmierci Rivery wzbudziła niemałe kontrowersje, szczególnie po opublikowaniu oficjalnego raportu sekcji zwłok. Pół roku po tragedii rodzina aktorki zdecydowała się wystawić jej dom na sprzedaż.

26-letnia Nickayla Rivera odniosła się do plotek na temat łączącej ją relacji z Ryanem Dorseyem. 37-latek to eksmąż siostry modelki, aktorki "Glee", która utonęła w lipcu. Dziewczyna napisała na Instagramie, co jest dla niej w tej chwili najważniejsze.

Kilka miesięcy po tragicznej śmierci aktorki Nayai Rivery jej były mąż związał się z młodszą siostrą celebrytki. Para wynajmuje razem dom i chcą wychowywać wspólnie 5-latka.

Naya Rivera, aktorka znana z produkcji "Glee", wraz z 4-letnim synem pływała w jeziorze Piru, gdy doszło do tragicznego wypadku. 33-latka straciła życie, ratując dziecko. Dziś wiemy, jakie są wyniki autopsji. Uwagę zwracają pewne ilości alkoholu, narkotyków i leków we krwi aktorki.

Na jaw wychodzą kolejne fakty dotyczące śmierci aktorki serialu "Glee". Naya Rivera utonęła w jeziorze Piru w Kalifornii 8 lipca. Zginęła na oczach swojego 4-letniego synka. Teraz ukazał się raport lekarza medycyny sądowej.

Naya Riviera i Ryan Dorsey byli rodzicami 4-letniego Joseya. Aktorka, której ciało wyłowiono z jeziora Piru w poniedziałek, zginęła ratując synka. Jak donosi magazyn "People" Ryan Dorsey jest załamany i nie wie, jak wychowa syna bez Rivery.

Wiadomość o śmierci aktorki była ciosem dla wszystkich fanów serialu "Glee". Twórcy produkcji chcieli wesprzeć najbliższych tragicznie zmarłej celebrytki. Planują zabezpieczyć przyszłość małego synka gwiazdy.

Potwierdziły się najgorsze przypuszczenia – 33-letnia aktorka Naya Rivera utonęła w jeziorze Piru w Kalifornii. Władze twierdzą, że ratowała swojego synka, jej samej nie udało się wydostać z wody. Riverę żegna obsada serialu "Glee", w tym Lea Michele, z którą miała konflikt.

Naya Rivera wypłynęła z 4-letnim synem na jezioro Piru w Kalifornii. Po kilku godzinach znaleziono dryfującą łódkę ze śpiącym na jej pokładzie chłopcem. Mały Josey powiedział służbom, że mama wskoczyła do wody, ale z niej nie wypłynęła. Wszystko wskazuje na to, że Rivera nie żyje. Na miejsce wypadku przyjechali bliscy aktorki: matka, ojciec i brat.