Pandemia koronawirusa zbiera śmiertelne żniwo. Nowa rzeczywistość stawia nas przed trudnymi wyzwaniami. Jak dać bliskim do zrozumienia, że ze względu na szalejącego wirusa, boimy się wziąć udział w ceremonii pogrzebowej? Na to i inne pytania odpowiada Aleksandra Pakuła, trenerka etykiety i założycielka Instytutu Etykiety.
Od wielu tygodni wszelkie imprezy są zakazane. W kropce znaleźli się narzeczeni, którzy planowali w najbliższym czasie ślub i wesele. - Mówi się, że do 3 razy sztuka, my już przekładamy czwarty raz. Więcej nie przełożę. W listopadzie mam urodzić dziecko. Jeśli nadal nie będzie można zorganizować wesela, weźmiemy ślub, a imprezę z cateringiem zorganizujemy w ogrodzie naszego nowego domu – mówi Paulina Gojtowska, która jest już zmęczona organizacją swojego ślubu.
Dla niektórych rodziców pobyt w szpitalu to czarny scenariusz. Nie tylko ze względów zdrowotnych, ale z uwagi na dzieci. Ci, którzy nie mogą liczyć na wsparcie dziadków czy przyjaciół, są skazani oddać dziecko do placówki opiekuńczej.
Aktorka, podobnie jak większość z nas, zmaga się ze skutkami pandemii. Choć Agnieszka Grochowska zauważa, że wielu ludzi przeżyło ogrom cierpienia przez koronawirusa, ona nie doświadczyła tego na własnej skórze. Mimo tego, ciężko jest jej żyć wśród obostrzeń.
– Teraz już się nie boimy koronawirusa, więc to paliwo, którym jest strach, przestało na nas działać – mówi w rozmowie z WP Kobieta dr hab. Maciej Wróblewski, socjolog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Polacy rozluźnili się w kwestii przestrzegania obostrzeń. Chętniej wychodzą z domów, nie zawsze noszą maseczki, jeżdżą na zagraniczne wakacje. Dlaczego zmieniło się nasze podejście do realnego zagrożenia, jakim jest COVID-19?
Do niedawna wydawało się, że z usług szybkich pożyczek pod zastaw korzystają przede wszystkim osoby z marginesu. Tymczasem, w dobie pandemii i utrudnionych procedur kredytowych, do lombardów zaglądają także młodzi, niegdyś dobrze zarabiający Polacy.
Nie chciały zachodzić w ciążę, bo uważały, że stracą coś ważnego, że to jeszcze nie ten czas. W pandemii uznały, że skoro wszyscy siedzą w domach, nie ma spotkań, imprez, wyjazdów, to lepszego czasu na ciążę i małe dziecko nie będzie.
W pustej szpitalnej sali umiera dziecko. Matka tuli je. Czeka na ostatnie uderzenie serca z nadzieją, że nadejdzie choć kilka sekund później niż przewidują lekarze. Zaraz świat się zawali. A ona zostanie sama. Od pustych ścian będzie odbijać się cichy dźwięk jednego oddechu.
Z badań Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę wynika, że w czasie tzw. twardego lockdownu co siódmy uczeń doświadczył przemocy ze strony rówieśników. Okazuje się, że w pandemii akty agresji czy dyskryminacji ze szkolnego korytarza przeniosły się do sieci.
Komunie coraz bliżej, jednak ani rodzice, ani restauratorzy nie wiedzą, jak sytuacja pandemicznych obostrzeń będzie wyglądać w maju. Spora część szuka planu B. - Jak nie w restauracji i nie w domu, to może wynajmij jakiś domek w okolicy, nad jeziorem - radzą inni rodzice w potrzebie.
To już drugie święta wielkanocne, które spędzamy w pandemicznej rzeczywistości. W Polsce od kilku dni utrzymuje się bardzo wysoka liczba zakażeń, a od 27 marca obowiązują dodatkowe restrykcje. O pozostanie w domach apelują także niektóre gwiazdy.
– Nie przyjmuję obcych klientów, zapraszam ich do siebie dopiero po 10 kwietnia. Robię selekcję, nie każdy się u mnie teraz ostrzyże, bo nie chcę ryzykować – mówi w rozmowie z WP Kobieta fryzjerka Paulina. Choć oficjalnie branża kosmetyczna została zamknięta, to fryzjerskie podziemie kwitnie. Mimo rosnącej liczby zgonów (1 kwietnia - 621) i próśb lekarzy, by zachować rozsądek.
Gościem programu "Newsroom" WP był doktor Tomasz Karauda. Lekarz odpowiedział na pytanie o to, czy unoszący się wydychany dym papierosowy może przyczynić się do rozprzestrzeniania się koronawirusa. Doktor uspokoił, że to mało prawdopodobne: - Trzeba się umówić, że konsystencja jest znacznie mniejsza, natychmiast stężenie ulega rozrzedzeniu, również ilość cząstek wirusa się zmniejsza.
W 2021 roku NFZ przewiduje wydać na psychiatrię zaledwie ok. 3 proc. z budżetu przeznaczonego na świadczenia zdrowotne. Tymczasem kraje zachodnie wykładają na ten cel średnio 6-8 proc. I tak trudną już sytuację zaostrza pandemia, o czym przekonała się pani Izabella, która na pomoc psychiatry czekała kilka miesięcy. "Czułam się bezradna jak dziecko" – wyznała w rozmowie z WP Kobieta.
Panie sprzątające nie narzekają na brak pracy. Zleceń wciąż jest dużo, a przed świętami brakuje wolnych terminów. - W czasie pandemii cały czas pracowałam, z wyjątkiem miesięcznej przerwy, kiedy wyjechałam na Ukrainę. Noszę rękawiczki, dezynfekuję ręce. Teraz przed świętami też jest dużo pracy - przyznaje Katarina, która musi wielu odmawiać.
Święta wielkanocne tuż-tuż. Niestety, podobnie jak rok temu, mnóstwo osób spędzi ten czas samotnie lub w bardzo wąskim gronie. Również Izabela Trojanowska nie spotka się przy świątecznym stole z bliskimi. To już kolejna pandemiczna Wielkanoc.
40-letnia aktorka pochwaliła się zdjęciami z wyjazdu na Teneryfę. I zaznacza, że to intensywny urlop, dodając zdjęcia bez makijażu. Garstka obserwatorów zwraca jej uwagę na wciąż szalejącą epidemię.
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor w czasie pandemii postanowili polecieć na wakacje na Wyspy Kanaryjskie. Aktorka w obawie przed negatywnymi komentarzami i krytyką, postanowiła od razu się wytłumaczyć.
Pracownicy opieki zdrowotnej muszą mierzyć się z hejtem. Wielu ludzi obwinia ich za rozwój pandemii. – Groźby są przeróżne. Gdy udostępniłam zdjęcie ze szczepienia, ktoś napisał mi "Mam nadzieję, że zaraz się przekręcisz". (...) To nie my jesteśmy odpowiedzialni za to, że tsunami pandemii przetacza się przez Polskę. To nie jest wina medyków, że wirus przyszedł do nas i jest jaki jest" – powiedziała w programie "Newsroom" dr Matylda Kłudkowska, wiceprezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych.
Ks. Leszek Gęsiak, Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski był gościem programu "Newsroom WP". Podczas rozmowy opowiedział, jak w tym roku będzie wyglądała kwesta spowiedzi świętej przed Wielkanocą. – Możliwości na spowiedź online lub przez telefon nie ma. To jest sakrament, potrzebny jest kontakt spowiednika i osoby spowiadającej się. Tego nie da się ominąć. Rozmowa online lub telefoniczna może zostać podsłuchana, lub zhakowana. A spowiedź jest to sekret absolutny. Zachęcamy, żeby ze spowiedzi korzystać w warunkach tradycyjnych. W większości kościołów można spowiadać się w miejscach, gdzie zachowuje się bezpieczeństwo. Miejsca spowiedzi są dezynfekowane – powiedział ks. Leszek Gęsiak. Dodał, że na spowiedź można się też umówić z księdzem wcześniej.
Ks. Leszek Gęsiak był gościem programu Newsroom i wypowiedział się na temat święcenia pokarmów przed Wielkanocą. Podkreślił, że nie jest to obrzęd liturgiczny, a jedynie tradycja i to biskupi oraz proboszczowie w lokalnych parafiach będą musieli zdecydować sami, czy są w stanie zorganizować w sposób bezpieczny święcenie.- Przepisy reżimu sanitarnego są jasne, pytanie jak to wszystko zorganizować - zastanawia się ks. Gęsiak. Wierzy, że w zaplanowaniu takiego spotkania z wiernymi w sobotę pomogą proboszczom rady parafialne oraz wierni. - Najważniejsze to zachować odpowiednie odstępy i nie przekraczać dopuszczalnej liczby osób w kościele - podkreśla. Dobrym rozwiązaniem mogłoby też być rozdanie specjalnych kartek z modlitwą, którą wierni mieliby obowiązek odczytać przed śniadaniem wielkanocnym.
Bartek Fiałek, lekarz reumatolog i działacz w obszarze ochrony zdrowia, kilka dni temu zaproponował, żeby pieniądze ze świadczenia "500 plus", przekazać okresowo przedsiębiorcom. Internauci zareagowali.
25 marca po godzinie 11.00 premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawili nowe obostrzenia, które wejdą w życie 27 marca i będą obowiązywały do 9 kwietnia.
– Szkoły powinny być zamykane na samym końcu, kiedy już nic nie działa – mówi w rozmowie z WP Kobieta Dariusz Zelewski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 im. św. Kazimierza w Kartuzach. Po roku pandemii w jego placówce coraz więcej uczniów boryka się z depresją. Młodzież zamyka się w swoich pokojach, przenosi się do wirtualnego świata, odcina od rodziny.
Tomasz Stockinger nie może się doczekać swojej dawki szczepionki. Jak wyznał w rozmowie z "Twoim Imprium" szczególnie tęskni za mamą i wnuczką, jednak brakuje mu również... randkowania. Wygląda na to, że pandemia daje się we znaki absolutnie wszystkim...