randki(strona 3/5)

Sheila Kiss jest modelką i influencerką. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 70 tysięcy osób. Wśród nich wielu mężczyzn, którzy traktują jej konto, jak profil z Tindera i proponują randki, myśląc, że jest o wiele młodsza niż w rzeczywistości.

Kwestia płacenia rachunku na randkach od wielu lat jest dyskusyjna. Niektóre kobiety lubią, gdy mężczyzna płaci rachunek, inne wolą go dzielić na pół. TikTokerka Nelly mówi wprost: "Mężczyzna nigdy nie powinien pozwolić kobiecie płacić na pierwszej randce". W komentarzach zawrzało.

– W iluzorycznej narracji można długo funkcjonować. Tłem do naszego wizerunku w sieci jest pokazanie, jak dobrze nam się powodzi, jakie kolorowe życie mamy, jak się spełniamy realizując swoje pasje i hobby, więc wiele osób czuje nacisk społeczny, aby pokazywać swoje dokonania – opowiada w rozmowie z Anną Podlaską, psychoterapeuta i seksuolog, założyciel gabinetu CBTseksuolog.pl, Andrzej Gryżewski.

Tomasz Stockinger nie może się doczekać swojej dawki szczepionki. Jak wyznał w rozmowie z "Twoim Imprium" szczególnie tęskni za mamą i wnuczką, jednak brakuje mu również... randkowania. Wygląda na to, że pandemia daje się we znaki absolutnie wszystkim...

Sam sugardating nie jest nowością, jednak dopiero jakiś czas temu pojawiła się w Polsce aplikacja, która ułatwia zawieranie tego typu relacji.

Radosław postanowił zmienić coś w swoim życiu. Stwierdził, że do szczęścia brakuje mu jedynie ukochanej przy boku. Rzucił się w wir randkowania, szybko jednak mu się to znudziło. Na poszukiwaniach idealnej partnerki ucierpiała nie tylko jego duma, ale - jak twierdzi- także portfel.

Patrycja poczuła się jak wylicytowana za paczkę popcornu. Małgosia była dla ukochanego jak piękny mebel. Brakowało jej odwagi, żeby skończyć związek. Gdy mężczyźni traktują kobiety wyłącznie jak dobrą lokatę, zawsze pojawiają się rozczarowanie i wściekłość.

Jennifer Aniston, która skończyła w tym roku 50 lat, jest wzorem dla dziewczyn na całym świecie. Choć na polu zawodowym gwiazda odnosi wiele sukcesów, nie ma szczęścia w miłości. Wielu fanów od lat ma nadzieję, że jej drogi z Bradem Pittem ponownie się połączą.

Mamy XXI wiek. Mimo to nie znaleźliśmy jeszcze ostatecznej odpowiedzi na pytanie "kto płaci na randce". Zazwyczaj mogą być dwie: "on" lub "każde za siebie". Co jednak w sytuacji w której za wspólnie spędzony czas płaci zawsze kobieta?

W większości przypadków pierwsze randki sprowadzają się do rozmów o pracy, rodzinie, ulubionych filmach i muzyce. To poznawanie siebie nie wszystkim się podoba. Zdaniem niektórych mężczyzn te "niewinne" pytania to tylko podchody cwanych kobiet, które myślą wyłącznie o grubości portfela.

Znawcy savoir-vivre'u nie mają wątpliwości – za kolację czy bilety do kina płaci ten, kto zaprasza. Mimo to utarło się, że to mężczyźni powinni płacić za kobiety, zwłaszcza na pierwszej randce. Co na to sami zainteresowani? Nie wszyscy podzielają opinię ekspertów.

Sabrina Perez z Massachusetts jest samotną mamą, która postanowiła spłacić swoje długi, zarabiając na randkowaniu. Kobieta nie uważa, żeby umawianie się z mężczyznami za pieniądze było czymś zdrożnym. Tłumaczy, że robiła to z konieczności.

Wiele osób nie wyobraża sobie szczęścia bez kochającego partnera lub kochającej partnerki u boku. Jednak skąd mieć pewność, że to właśnie "to"? Okazuje się, że odpowiedź jest banalna. Blake Lively i Ryan Reynolds, uznawani za jedną z najzabawniejszych par Hollywood, znają ten sekret.

Na naszym forum Kafeteria rozgorzała dyskusja. Jedna z użytkowniczek żali się, że na portalach randkowych nie ma już przystojnych mężczyzn po 30-stce. Przeszkadza jej zwłaszcza jeden szczegół.

Wydawało jej się, że to początek obiecującej znajomości. Przez rok wymieniali wiadomości, w końcu postanowili się spotkać. Gdy odmówiła seksu, rozstali się, a kontakt się urwał. Nie powinna się dziwić – przynajmniej według niektórych.

– Brak normalnych, fajnych mężczyzn. Dlaczego tak trudno znaleźć partnera, który by mi pasował? – żali się 29-latka. Zdaniem internautów problem tkwi nie w potencjalnych kandydatach, a w niej.

Kilka lat temu zrobiło się głośno o "ghostingu", czyli uciekaniu od związku i ucinaniu kontaktu po kilku spotkaniach z drugą osobą. "Mosting" jest kolejną odmianą tego trendu, której mechanizm działania jest jeszcze bardziej brutalny.

– Przepraszam, ale wyglądasz jak kluska – mówi uczestniczka programu "If You Are The One" do mężczyzny, starającego się o randkę z nią. Chińczycy są w szoku, że młode kobiety są tak wybredne. A one wyraźnie nie chcą byle kogo.

Program "First Dates", brytyjski pierwowzór polskiej "Pierwszej randki", to na Wyspach prawdziwy hit. Uczestniczka jednego z ostatnich odcinków, Danni, podbiła serca widzów programu i internautów. Niewiele osób miałoby odwagę na takie wyznanie.

Umówili się w kawiarni, ona czeka już kwadrans, jego nie ma. Dostaje SMS-a: "Przepraszam, wypadło mi coś pilnego". On próbuje się z nią umówić od tygodni, ona w końcu się zgadza i... przestaje się odzywać. Zagaja po miesiącu lub dwóch. Oboje padli ofiarami nowego trendu randkowego – curvingu.