Tato, bądź aktywny!

Tato, bądź aktywny!

Tato, bądź aktywny!
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
26.02.2010 11:46, aktualizacja: 30.05.2010 13:36

Co to znaczy „być dobrym ojcem”? To znaczy być takim tatą, który bierze aktywny udział w wychowaniu dzieci…

Co to znaczy „być dobrym ojcem”? To znaczy być takim tatą, który bierze aktywny udział w wychowaniu dzieci… Coraz więcej mamy takich tatusiów - na szczęście. Jednak wielu wciąż pozostaje w cieniu żon i babć… Oto garść porad, jak stać się aktywnym tatą.

Bierz inicjatywę we własne ręce

Nie czekaj, aż żona zaprosi cię do pomocy lub każe rozwiązać jakiś problem, zabierz się za niego sam. Im wcześniej zaczniesz, tym szybciej staniesz się takim ojcem, którego twoje dziecko naprawdę potrzebuje. Zatem, jeśli dziecko płacze w twoich ramionach, nie śpiesz się z oddaniem go żonie, która ma wprawę w uciszaniu maleństwa, tylko spróbuj załatwić sprawę samodzielnie, powiedz żonie: „myślę, że poradzimy sobie sami!”

Pamiętaj, że ty w większym stopniu niż twoja małżonka potrzebujesz wprawy – ona wiedzę na temat dziecka zdobywała już od momentu jego narodzin, ty zaś musisz wszystkiego się nauczyć… I w trakcie tej nauki nie krępuj się pytać żonę o poradę – na pewno nie wyśmieje twojej niewiedzy i braku doświadczenia, tylko z chęcią ci pomoże.

Praktyka czyni mistrza…

Wiesz dobrze, że nic nie przychodzi od razu. To samo dotyczy umiejętności radzenia sobie z dzieckiem. Nie bój się spędzać z nim czas. Na pewno poradzisz sobie z karmieniem, przebraniem, umyciem i położeniem spać malucha, a dla starszaka wymyślisz aktywną zabawę. Pamiętaj, twoja żona nauczyła się wszystkiego również w praktyce, nikt z nas nie rodzi się „gotowym” rodzicem, to jest proces, w którym każdego dnia zarówno matka jak i ojciec (i dziecko) zdobywa nową wiedze i umiejętności. Są rzeczy, których nauczyć dziecko możesz tylko ty!

Przyjęło się, że mężczyźni i kobiety kształtują osobowość dziecka z różnych poziomów. I tak kobiety – na poziomie emocjonalnym i socjalnym, zaś mężczyźni – na fizycznym i aktywno -ruchowym. Twoje aktywne zabawy z dzieckiem – turlanie się po trawie, zapasy na dywanie, bieganie, skoki, gra w piłkę nożną są nie mniej ważne, niż to, czego może nauczyć wasze dziecko kobieta.

Uprawiając aktywny ruch z tobą, dziecko uczy się zupełnie innych rzeczy i pozna inne, też bardzo ważne emocje. Pamiętaj, że dzieci aktywnych tatusiów cieszą z reguły większą sympatią wśród rówieśników, niż tych nie udzielających się.

Nie ograniczaj się jednak tylko i wyłącznie do aktywnej zabawy z dzieckiem. Nie mniej ważnym niż kontakt fizyczny, jest kontakt emocjonalny. Nie zbywaj dziecko, kiedy przychodzi z problemem lub zwykłym pytaniem, bądź dla niego dostępny w każdej sprawie.

Bądź przede wszystkim partnerem

Model rodziny, gdzie mężczyzna pełni rolę pomocnika, a prym wiedzie kobieta, jest już nieaktualny i przestarzały. Jeśli rzeczywiście chcesz aktywnie uczestniczyć w procesie wychowania dziecka, weź na siebie połowę obowiązków w opiece nad nim. W takim razie musisz codziennie brać udział w domowych sprawach, wspólnie podejmować decyzje.

Odstępując tą „działkę” małżonce, pewne odcinki z życia dziecka (choć i nieduże) przejdą mimo ciebie, a ty nie będziesz mógł powiedzieć, że znasz bardzo dobrze swoje dziecko. Pamiętaj też o tym, by być partnerem dla swojej żony nie tylko w sferze wychowania dziecka. Szanuj jej pracę i ucz tego dziecko, by ono nauczyło się szanować twoją.

Mów o problemach

Jeśli jednak mimo twoich starań żona przejęła rolę lidera w rodzinie, a tobie to nie odpowiada – rozmawiaj o tym. Wspólnie opracujcie taktykę jak to zmienić. Po kilku latach twojej urywkowej obecności w życiu dziecka, może być to trudnym dla każdego z was – zarówno rodziców, jak i waszej pociechy.

Pamiętaj o tym, że szybka zmiana nie jest tu możliwa, a najlepszym sprzymierzeńcem będzie czas, wzajemny szacunek i wasz wspólny wysiłek.

Źródło artykułu:WP Kobieta