Tom Cruise w gorsecie
Ślub Toma Cruise'a i Katie Holmes odbył już niemal dwa tygodnie temu, ale plotki wokół tego wydarzenia nie cichną. Tym razem donieśli pracownicy Giorgio Armaniego: podobno Cruise tak bardzo przytył przed ślubem, że jedynym ratunkiem było... włożenie gorsetu.
Ślub Toma Cruise'a i Katie Holmes odbył już niemal dwa tygodnie temu, ale plotki wokół tego wydarzenia nie cichną. Tym razem donieśli pracownicy Giorgio Armani, który przygotował kreacje dla młodej pary. Podobno Cruise tak bardzo przytył przed ślubem, że jedynym ratunkiem było... włożenie gorsetu.
Tom Cruise mówi o sobie, że "zajada stres". Wszelkie nerwowe sytuacje nachętniej rozładowuje jedząc. A ostatnio przeszedł sporo zmian - zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Odszedł z wytwórni Paramount, sporo wysiłku i nerwów kosztowały go przygotowania do ślubu. Efekt łatwo przewidzieć. Cruise przytył przed ślubem prawie 10 kilogramów...
Gdy pojawił się w Rzymie przed uroczystościami, okazało się, że przygotowany dla niego smoking jest za mały. Giorgio Armani osobiście zajął się wszystkimi niezbędnymi poprawkami. Spodnie musiały być poszerzone, zmieniono również kilka detali. Tom, chcąc wyglądać elegancko, nie zaprotestował gdy Armani zaproponował mu... gorset. Tylko dzięki temu strój prezentował się na panu młodym jak należy...
Przypomijmy, że Tom Cruise i Katie Holmes powiedzieli sobie sakramentalne "tak" 18 listopada w zamku Odescalchi nad jeziorem Bracciano we Włoszech. Na uroczystości pojawiło się 150 gości.
