ModaTrendy w modzie ślubnej - 2010

Trendy w modzie ślubnej - 2010

Trendy w modzie ślubnej - 2010
Źródło zdjęć: © AFP
08.01.2010 17:02, aktualizacja: 17.06.2010 21:29

Koronki i błyskotki, kwiatowe dekoracje, długie treny, odkryte plecy, gorsety i intensywne kolory składają się na elementy ślubnych strojów dla panny młodej.

Koronki i błyskotki, kwiatowe dekoracje, bogactwo, przepych, długie treny, odkryte plecy, gorsety i intensywne kolory składają się na elementy najmodniejszych ślubnych strojów dla panny młodej - przynajmniej zdaniem ślubnych profesjonalistów, odpowiedzialnych za przygotowanie oferty ślubnych butików w Polsce.

Właśnie zaprezentowali oni modele sukien, które dostępne będą w salonach w 2010 roku. Które z nich pozostaną ciekawostką, a które maja szansę się przyjąć? Oto poradnik dla Modnej Narzeczonej...

Ślubna czerń?

Bez przesady można powiedzieć, że gdyby wszystkie najnowsze propozycje ślubnych projektantów wprowadzane w polskich butikach miały się przyjąć, oznaczałyby drastyczną wręcz zmianę w modzie ślubnej. Oto bowiem zauważyć można, że w ofercie są liczne modele z czarnymi dodatkami - od skromnych paseczków, przez niewielkie koronkowe aplikacje, aż po całe czarne doły sukien! Biel, kremowy, róż, błękit czy nawet czerwień bywa kolorem wykorzystywanym na ślubnych sukniach, ale czerń - tradycyjnie przecież w naszej kulturze związana z ceremonią pogrzebu - wydaje się być jednak niezbyt szczęśliwym wyborem. Faktem jest, że biel w zestawieniu z czernią wygląda pięknie, a dodatkowo - skoro coraz mniej panien młodych nie może się pochwalić czystością panieńską i w związku z tym nie powinna zakładać sukni białej czy błękitnej - suknia z elementami czarnymi może jej bardziej pasować. Ale - choć demonstrowanie luźnego podejścia do kwestii niewinności panieńskiej jest wśród narzeczonych coraz bardziej powszechne, równie silne
jest - paradoksalnie - i przywiązanie do białej sukni ślubnej tę niewinność podkreślającej. Zatem suknie z dodatkami w kolorze czarnym - jak sądzę - nie staną się bardzo popularne, przynajmniej nie od razu. Nagie ramiona, zakryte nogi

Za to można już stwierdzić, że wśród narzeczonych w Polsce przyjęły się suknie ślubne mocno wydekoltowane, z odkrytymi ramionami i plecami. Kobiety, które szukają innych modeli, mogą zatem mieć problem, tak wiele jest sukien śmiało odkrywających górę. Prawdopodobnie, by panna młoda nie czuła się już zupełnie nieubrana w takiej powycinanej na górze sukni, spódnice sięgają za to do samej ziemi i zakrywają zarówno piękne kostki kobiet, jak i ich piękne ślubne buty. Trochę żal. Suknie są na ogół bogato zdobione: koronkami, kwiatowymi aplikacjami, wstążkami - nie są to jednak dekoracje w stylu vintage, które nawiązywałyby do lat, gdy kobieta była kobieca i tymi fikuśnymi dodatkami tę subtelność podkreślała. Raczej jest to współczesna wariacja na temat kobiecości - w obecnych dekoracjach nie ma chęci podkreślenia subtelności, jest natomiast widoczna chęć pokazania przepychu i bogactwa - swego rodzaju snu współczesnej kobiety o potędze. Kobiety zdają się być zatem coraz bardziej nowoczesne, ale - przynajmniej
sądząc po tym, co wybierają na ślub - panny młode niezmiennie marzą o stroju królewny. Moda na kroje sukien w literę "A" trwa jednak od kilku lat - może więc nie tyle się utrwali, co w końcu - jak wszystko, co trwa zbyt długo - nieco znudzi i po niej nastanie czas sukien ślubnych niekoniecznie nawiązujących do strojów jak z bajki. Jeśli więc pragniesz mieć najmodniejszą suknię ślubną, poszukaj może takiej, która bardziej inspirowana będzie modą światową i którą dyktować będą najwięksi projektanci. W następnym tekście znajdziesz opowieść o tym, co króluje na wybiegach w Mediolanie - włoskiej stolicy mody.