Trwale zakręcone rzęsy narzeczonej
Style w makijażu się zmieniają - przychodzą i odchodzą nowe mody - po królowaniu czerwonych ust i szminek w barwach intensywnych nastąpiło królestwo błyszczyków, potem ust bladych, ust "nagich", a wreszcie triumfalny powrót kolorów. I dzisiejsze panny młode mogą malować usta klasycznie na czerwono.
15.03.2010 | aktual.: 22.06.2010 10:59
Style w makijażu się zmieniają - przychodzą i odchodzą nowe mody - po królowaniu czerwonych ust i szminek w barwach intensywnych nastąpiło królestwo błyszczyków, potem ust bladych, ust "nagich", a wreszcie triumfalny powrót kolorów. I dzisiejsze panny młode mogą, bez obaw o bycie na czasie, znów z powodzeniem malować usta klasycznie na czerwono. Tak samo i róże do policzków oraz cienie do oczu przychodzą i odchodzą.
Po niemiłosiernie prostowanych włosach, łatwo zgadnąć, że za chwilę - a nawet już się to zaczyna - modne będą włosy kręcone. I tylko moda na dobrze umalowane i podkręcone rzęsy trwa bez zmian, niezachwiana na swych pozycjach. Niezmiennie więc modne są rzęsy zakręcone - postrzegane jako bardzo, ale to bardzo kobiece. Choć bez trudu można zauważyć, że wiele pięknych kobiet wcale nie ma zakręconych rzęs, utarło się wierzyć, że kobietom takie zakręcanie rzęs bardzo dodaje urody. Powstały więc narzędzia wspomagające dla podkręcania rzęs - lub narzędzia rzęso-tortur - jak kto woli: zalotki, do podkręcania rzęs, a ostatnio nawet usługa trwałego zakręcania rzęs - tzw. trwałej na rzęsy. Narzeczone zainteresowane tym zabiegiem i marzące o zalotnym i trwałym podkręceniu rzęs przed ślubem zachęcam jednak do poznania wszystkich za i przeciw zanim się na niego zdecydują...
Zabieg na rzęsach...
Gabinety kosmetyczne zapewniają, że zabieg jest bardzo efektowny i utrzymuje się na rzęsach przez wiele tygodni - a wiele zadowolonych klientek chętnie to przyznaje. Sprawne kosmetyczki ładnie go wykonają, dla kobiety, która przez lata zmagała się z zalotkami podkręcającymi rzęsy bardzo nietrwale, trwała na rzęsach jest miłą odmianą. Zrozumiałe też, że zabieg cieszy się dużym powodzeniem - a moda przychodzi do Polski z Zachodu, gdzie decyduje się na niego bardzo wiele kobiet. Zabieg przeprowadzany jest w następujący sposób: najpierw na rzęsy nakładany jest specjalny klej, tak przygotowane rzęsy nawijane są na miniwałeczki z gąbki, a potem nakładany jest na nie płyn do trwałej. Jak z każdym zabiegiem - najlepszy efekt jest widoczny zaraz po wykonaniu. Wiele gabinetów podkreśla też, że efekt nie tylko utrzymuje się na rzęsach przez wiele tygodni, ale też, że zabieg wcale nie osłabia rzęs i jest ogólnie bardzo bezpieczny...
i zabiegi po zabiegu...
A jednak jak z każdym zabiegiem czy nawet tylko reklamowanym kosmetykiem, zawsze trzeba się zastanowić, czy warto z niego skorzystać. Tym bardziej gdy sprawa dotyczy zabiegu w pobliżu oczu, bo oczy są bardzo wrażliwe. Coraz więcej kobiet cierpi ponadto na różnego rodzaju alergie i nadwrażliwości oczu, a takim przypadku na pewno nie warto ryzykować, bo choć produkty do podkręcania nie mają kontaktu z oczami, to jednak ich opary mogą oczy poważnie podrażnić. Także okuliści zwracają uwagę na niebezpieczeństwo zabiegu - okazuje się bowiem, że w jego efekcie oczy mogą tracić naturalna warstwę ochronną i stają się podatne na zakażania i choroby! Nie bez znaczenia - choć wobec możliwości występowania schorzeń oczu jest to znaczenie drugorzędne - jest także stan rzęs po tych tygodniach, gdy były pięknie podkręcone. Otóż - jak trwałe kręcenie włosów niszczy włosy - tak i trwałe kręcenie rzęs niszczy rzęsy - tylko, że rzęsy są nieco delikatniejsze niż włosy, więc i zniszczenia są bardziej widoczne. Rzęsy stają się
więc kruche, suche i wypadają. I trzeba je ratować - polecam rycynę, która sprawdza się jako ratunek dla zniszczonych trwałą włosów i może pomóc też i zniszczonym rzęsom...