Uciążliwe hałasy

Pani Gabriela ma problem, który dotyka wielu z nas. Mieszka ona na poddaszu, sufity są z płyt gipsowych. Niestety słyszy codzienne rozmowy sąsiada prowadzone normalnym tonem. Pyta Pani, czy normy budowlane określają dopuszczalny poziom przenoszenia dźwięku i jak go zmierzyć.

Oczywiście są normy określające poziom hałasu. Podstawą prawną określającą ochronę przed hałasem i drganiami jest Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U Nr 75, poz. 690 z 2002 r.) oraz polska norma PN 87/B-02151/02:

§ 323. 1. Budynek i urządzenia z nim związane powinny być zaprojektowane i wykonane w taki sposób, aby poziom hałasu, na który będą narażeni użytkownicy lub ludzie znajdujący się w ich sąsiedztwie, nie stanowił zagrożenia dla ich zdrowia, a także umożliwiał im pracę, odpoczynek i sen w zadowalających warunkach.

§ 325. 1. Budynki mieszkalne, zamieszkania zbiorowego i użyteczności publicznej należy sytuować w miejscach najmniej narażonych na występowanie hałasu i drgań, a jeżeli one występują i poziomy ich przekraczają wartości dopuszczalne, określone w przepisach o ochronie przed hałasem i drganiami, należy stosować skuteczne zabezpieczenia.

§ 326. 1. Poziom hałasu oraz drgań przenikających do pomieszczeń w budynkach mieszkalnych, zamieszkania zbiorowego i użyteczności publicznej, z wyłączeniem budynków, dla których jest konieczne spełnienie szczególnych wymagań ochrony przed hałasem, nie może przekraczać wartości dopuszczalnych, określonych w Polskich Normach dotyczących ochrony przed hałasem pomieszczeń w budynkach oraz oceny wpływu drgań na ludzi w budynkach.”

Dopuszczalny hałas w pomieszczeniach mieszkalnych nie może przekraczać 40 db w dzień i 30 w nocy. Nie ma niestety zwyczaju prowadzenia takich pomiarów w mieszkaniach. Sanepid może je przeprowadzić tylko wówczas, gdy wpłynie skarga od mieszkańców. Uzyskane wyniki dają podstawę do przeprowadzenia działań mających na celu ograniczenie hałasu w mieszkaniach. Takich jak zażądanie od właściciela budynku wyciszenia ścian lub wymiany okien. Istnieją oczywiście na rynku mierniki poziomu natężenia hałasu, jednak są zbyt kosztowne dla zwykłego zjadacza chleba. Te tańsze natomiast są niestety zbyt mało czułe.

Ze swojej strony radze, aby się zainteresować sposobami wygłuszenia hałasów własnym sumptem. O 10-15 db można wygłuszyć mieszkanie tylko dodaniem izolacji ze specjalnej, wyciszającej wełny mineralnej. Dodanie specjalnych dźwiękochłonnych paneli jeszcze bardziej może polepszyć sytuację. Na podłodze również można dać warstwę wełny mineralnej lub zastosować tzw. podłogę pływającą. A posadzka drewniana dopełni dzieła. Dobrze wycisza również korek.

Architekt wnętrz
Joanna Rzepińska