W piekle sierocińca, bez szans na adopcję
Tysiące wychowanków domów dziecka miesiącami, a nawet latami czeka na
nowy dom. Najstarsze z nich nie mają żadnych szans na rodzinę.
15.02.2010 | aktual.: 30.05.2010 14:24
Tysiące wychowanków domów dziecka miesiącami, a nawet latami czeka na nowy dom. Najstarsze z nich nie mają żadnych szans na rodzinę - wynika z raportu przygotowanego dla władz Platformy Obywatelskiej, do którego dotarł "Dziennik Gazeta Prawna".
Kompleksowy raport, opracowany przez grupę posłów PO wspólnie z przedstawicielami ośrodków adopcyjnych, pracownikami domów dziecka, prawnikami oraz rzecznikiem praw dziecka, trafi w tym tygodniu do szefa klubu parlamentarnego PO Grzegorza Schetyny.
Paradoks sytuacji polega na tym, że według zgodnej opinii ekspertów polskie prawo adopcyjne jest dobre, przejrzyste i nieskomplikowane. A jednocześnie tysiące dzieci spędzają najważniejsze lata życia, podczas których kształtuje się ich osobowość, w ponurych placówkach wychowawczych.
Zdaniem ekspertów winne są sądy rodzinne, które działają bardzo opieszale. Dlatego autorzy raportu postulują, by wszyscy sędziowie rodzinni, kuratorzy i prokuratorzy przeszli specjalne szkolenia - pisze "DGP". (PAP)