Zieleń domowych roślin zdobi pokoje, cieszy oczy i pomaga się zrelaksować. Czasami jednak z naszymi doniczkowymi przyjaciółmi dzieje się coś niedobrego. Tracą swój piękny zielony odcień, ich liście stają się żółte, plamiste lub wysuszone. To znak, że mamy do czynienia ze szkodnikami.
Zieleń domowych roślin zdobi pokoje, cieszy oczy i pomaga się zrelaksować. Czasami jednak z naszymi doniczkowymi przyjaciółmi dzieje się coś niedobrego. Tracą swój piękny zielony odcień, ich liście stają się żółte, plamiste lub wysuszone. To znak, że mamy do czynienia ze szkodnikami. Pomożemy Wam rozpoznać te najczęściej spotykane i podpowiemy jak z nimi walczyć.
Czerwce to grupa szkodników, która atakując roślinę tworzy najczęściej na jej pędach małe narośla. Nasze doniczkowe rośliny bywają miejscem żerowania dla trzech typów czerwca:
- tarczników tworzących jasnobrązowe okrągłe i płaskie narośla. Najbardziej narażone na ich inwazję są: bluszcze, hoje, fikusy i palmy;
- miseczników, których narośla są większe i przede wszystkim wypukłe. Atakują: kamelie, mirt, paprocie i asparagusy;
- wełnowców, pozostawiających białe kłaczki przypominające watę. Najczęściej niszczą kaktusy, ale na ich obecność narażone są również: azalie, palmy, asparagusy oleandry i kamelie.
Sposób na czerwce
Możemy spróbować zeskrobać narośla utworzone przez czerwce. Najlepiej użyć do tego twardej szczoteczki lub na przykład wykałaczki. Innym sposobem na pozbycie się tych szkodników jest przemywanie zaatakowanych miejsc roztworem z szarego mydła (rozpuszczonego w letniej wodzie). W przypadku kaktusów zaś możemy spróbować dokładnie opłukać je wodą. Mączliki to małe, białe muszki, które najczęściej atakują azalie, róże, fuksje i pelargonie. Osadzają się na dolnej części liścia i wysysają z niego sok, a roślina stopniowo żółknie i schnie.
Sposób na mączliki
Najlepiej umieścić w doniczce zaatakowanej rośliny tabliczkę lepową, do której białe muszki będą się przylepiały. Można też przemyć liście roztworem wody z mydłem.
Mszyce to chyba najczęściej spotykane szkodniki. Atakują niemalże wszystkie rośliny. Pojawiają się masowo, gdy robi się ciepło i sucho. Są zielone, żółte bądź czarne. Mszyce są szczególnie groźne, ponieważ niszczą młode części roślin, a dodatkowo pozostawiają na liściach lepką wydzielinę, która szybko pokrywa się ciemnym nalotem grzybiczym.
Sposób na mszyce
Mszyca rozmnaża się bardzo szybko. Gdy więc tylko zauważysz, że liście stają się dziwnie zniekształcone, sprawdź, czy nie ma na nich małych żyjątek. Jeśli podejrzewasz, że roślinę zaatakowała mszyca, spróbuj strącić szkodnika (na przykład za pomocą pędzelka). Możesz też wypłukać liście letnią wodą lub spryskać je jednym z przygotowanych wcześniej domowych „leków”: wyciągiem z pokrzywy (zalewamy pokrzywę wrzątkiem i pozostawiamy na całą dobę) lub wyciągiem z cebuli – łuski cebuli zalewamy wodą i odstawiamy na 4 dni.
Przędziorki to małe, jasne, bardzo szybko poruszające się pajączki, które na spodniej części liścia rozciągają delikatną pajęczynę, a na górnej - powodują powstawanie żółtych plamek. Przędziorki pojawiają się najczęściej, gdy jest sucho i upalnie.
Sposób na przędziorki
Szkodniki te nie lubią wilgotnego powietrza, spróbujmy więc wytępić je nawilżając otoczenie rośliny. Możemy też przygotować wyciąg z pokrzywy lub cebuli.
Czerwce, mączliki, mszyce i przędziorki mogą być dla naszych roślin bardzo groźne. Gdy jednak odpowiednio wcześnie zareagujemy, możemy się ich pozbyć domowymi sposobami. Wyciąg z pokrzywy, cebuli czy mydlany roztwór okażą się wtedy równie skuteczne, co środki chemiczne, a co najważniejsze o wiele od nich zdrowsze.
