Zignorowała tabliczkę: "Strefa nagości". Szybko pożałowała
Wchodzisz, siadasz, próbujesz się odprężyć i nagle… stajesz się kandydatką na główną bohaterkę memów. – Byłam w saunie w stroju kąpielowym. Nie wiedziałam, że to taka zbrodnia. Wszyscy patrzyli na mnie, jakbym przyszła z frytkami – mówi 29-letnia Magda. Gafy w saunie to nie mit – to codzienność, której można (i warto) uniknąć, aby nie zamienić się w intruza.
Popularność saunowania rośnie w Polsce z roku na rok – wynika z danych Polskiego Stowarzyszenia Saunowego. Coraz więcej osób odwiedza sauny nie tylko w hotelach, ale i w miejskich kompleksach. Jednak wraz z modą na "gorący relaks" rośnie również… liczba gaf.
Według badań Polskiej Organizacji Turystycznej z 2023 roku ponad 40 proc. Polaków odwiedzających saunę nie zna podstawowych zasad saunowania. Natomiast badania CBOS o korzystaniu z obiektów wellness dowodzą, że co trzeci Polak korzystający z sauny czuje się w niej niepewnie lub jest onieśmielony. Dlaczego? Bo nieznajomość regulaminu sprawia, że łatwo zaliczyć spektakularną wpadkę.
– Gafy w saunie zdarzają się dość często, zwłaszcza osobom, które są tam po raz pierwszy i nie znają dobrze zasad saunowania. Najczęściej popełniają je nowicjusze – zarówno młodsi, jak i starsi – którzy nieświadomie wchodzą do sauny np. w stroju kąpielowym, co jest niezgodne z zasadami higieny – podkreśla dr Marek Wasiluk, lekarz medycyny estetycznej z Mental SPA L’experta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sauna Azteków z XIV w. Wielkie odkrycie w Meksyku
Od relaksu do zasłabnięcia
Anetta z Warszawy, 34 lata, pierwszy raz w życiu strefę saun odwiedziła w znanym mazurskim hotelu. Przed wejściem przeczytała tabliczkę: "Strefa nagości – tylko dla osób 16+". – Przyznaję, że zignorowałam ją – nie ukrywa. Włożyła jednoczęściowy kostium kąpielowy i po prostu weszła do środka. – Od razu poczułam, że coś jest nie tak. Wszyscy w saunie byli nago. Wyglądałam przy nich, jakbym pomyliła saunę z aquaparkiem. Kobieta siedząca naprzeciwko spojrzała na mnie z takim wstrętem, jakbym popełniła przestępstwo. Próbowałam się rozluźnić, ale nie było na to szans – wspomina.
Nie ona jedna ma za sobą taką wpadkę. – Byłam w saunie w stroju kąpielowym. Nie wiedziałam, że to taka zbrodnia. Wszyscy patrzyli na mnie, jakbym przyszła z frytkami – opowiada 29-letnia Magda. – Było to kilka lat temu i od tamtego czasu nie wróciłam już do sauny.
32-letnia Anna pamięta inną historię. Młoda dziewczyna weszła do sauny z telefonem w ręku i zaczęła robić sobie zdjęcia. W środku została dłużej niż wszyscy. – Strasznie długo tam siedziała, aż w którymś momencie widać było, że coś się z nią dzieje. Po chwili zasłabła. Musieliśmy ją wynieść i wezwać personel – wspomina Anna.
Zasad warto przestrzegać
Korzystanie z sauny w stroju kąpielowym oraz zbyt długi pobyt w tym miejscu to jedne z głównych błędów popełnianych przez nowicjuszy, na które zwraca uwagę dr Marek Wasiluk.
– Stroje kąpielowe wykonane są ze sztucznych materiałów, które w wysokiej temperaturze mogą wydzielać toksyczne opary i powodować poparzenia. Do sauny najlepiej wchodzić nago lub owiniętym w bawełniany ręcznik. Jednym z najczęstszych błędów jest też przebywanie w saunie zbyt długo. Zalecany czas jednej sesji to 10-15 minut. Przekraczanie tego czasu może prowadzić do odwodnienia, zawrotów głowy, nudności, a nawet poważniejszych powikłań zdrowotnych, takich jak zawał serca – przestrzega dr Marek Wasiluk.
Dlatego dobrą praktyką stosowaną w renomowanych placówkach jest informowanie gości o zasadach obowiązujących w saunie. – Przy pierwszej wizycie pokazujemy dokument z zasadami. Regulamin znajduje się też przy wejściu, na stronie internetowej oraz w recepcji. Robimy wszystko, aby uniknąć nieporozumień i groźnych sytuacji – dodaje.
Swoją pierwszą wizytę w saunie relacjonuje Natalia. Parę lat temu odwiedziła popularne SPA w Trójmieście. – Zostawiłam ręcznik w szatni. W saunie usiadłam bezpośrednio na drewnianej ławce. Kobieta obok mnie wstała i wyszła. Myślałam, że skończyła saunować, jednak później zrozumiałam, że z mojej strony był to nietakt – wyznaje Natalia, dodając, że większość osób korzystających z sauny nie jest aż tak przewrażliwiona, jednak niektórzy faktycznie sztywno trzymają się zasad.
– Zdarzyło mi się uczestniczyć w sytuacji, w której personel odmówił wpuszczenia do sauny osoby, która była pod wpływem alkoholu. Innym razem kobieta w saunie upomniała drugą, że ta za głośno rozmawia z koleżanką. Sytuacje są różne. Natomiast zasad na pewno warto przestrzegać - podsumowuje.
Co jeszcze robimy źle?
Zapytaliśmy dr. Marka Wasiluka o listę najczęstszych saunowych wpadek. Oto one:
Brak prysznica przed i po saunie
Nieumycie się przed wejściem do sauny sprawia, że na skórze pozostają kosmetyki, dezodoranty oraz zanieczyszczenia, które pod wpływem ciepła mogą podrażniać skórę. Po saunie prysznic pomaga usunąć toksyny wydalone z potem.
Brak odpowiedniego nawodnienia
Podczas saunowania organizm intensywnie się poci, tracąc dużo wody. Zaleca się picie wody do picia przed i po.
Wchodzenie do sauny po alkoholu
Nie powinno się korzystać z sauny po spożyciu alkoholu. Alkohol dodatkowo odwadnia organizm i zaburza jego reakcje na wysoką temperaturę, co zwiększa ryzyko omdleń.
Brak schłodzenia organizmu po seansie
Po wyjściu z sauny konieczne jest stopniowe schłodzenie ciała, najlepiej letnim prysznicem. Zbyt gwałtowne schłodzenie (np. lodowatą wodą) może zamknąć pory skóry wraz z toksynami i potem, które powinny zostać usunięte.
Pomijanie odpoczynku po saunie
Po każdym cyklu saunowania należy odpocząć przynajmniej tyle, ile wynosił czas pobytu w saunie. Odpoczynek w jacuzzi nie jest zalecany, ponieważ to również zabieg cieplny – organizm potrzebuje czasu na wyciszenie i regenerację.
Nieprawidłowe cykle saunowania
Poprawny cykl to: prysznic → saunowanie (10-15 min) → prysznic/schłodzenie → relaks (10–-15 min). Zaleca się powtórzenie cyklu 2–3 razy podczas jednej wizyty.
Zbyt gorący prysznic po saunie
Po saunie nie należy brać bardzo gorącego prysznica – najlepiej wybrać letnią lub chłodną wodę, by stopniowo schłodzić organizm.
Zbyt obfity posiłek przed sauną
Nie należy wchodzić do sauny po ciężkim, tłustym posiłku. Zaleca się lekki posiłek na godzinę-dwie przed seansem.
Siadanie bezpośrednio na deskach
To nie tylko niehigieniczne, ale i niekomfortowe. Pot wsiąka w drewno, co sprzyja rozwojowi bakterii. Zawsze siadaj na ręczniku.
Brak zachowania ciszy i spokoju
Głośne rozmowy, śmiech czy słuchanie muzyki zakłócają relaks innym osobom. W saunie obowiązuje zasada ciszy i szacunku dla innych.
Nadmierne używanie olejków eterycznych
Zbyt intensywne zapachy mogą przeszkadzać innym i powodować podrażnienia.
Dla Wirtualnej Polski Ewa Podsiadły-Natorska