Z tatą jest super zabawa!

Z tatą jest super zabawa!

Z tatą jest super zabawa!
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
26.02.2010 11:47, aktualizacja: 30.05.2010 13:40

Tata robi śmieszne miny, chowa się do szafy i ma dużo siły - w taki sposób małe dzieci postrzegają ojca.

Tata robi śmieszne miny, chowa się do szafy i ma dużo siły - w taki sposób małe dzieci postrzegają ojca. To on bierze je na ręce, kręci, huśta, siłuje się - w zabawie dostarcza dziecku wiele bodźców, niezbędnych do jego prawidłowego rozwoju. Maluchy uwielbiają zabawy z tatą, a im jest ich więcej, tym lepiej. Brakuje Ci pomysłu, w jaki sposób spędzić czas z dzieckiem? Przedstawiamy kilka sprawdzonych sposobów.

Zabawy ruchowe

Tata jest niezastąpiony w zabawach związanych z aktywnością fizyczną dziecka. Ruch jest niezwykle ważny dla kilkuletniego malucha, dlatego podskoki, turlanie się, bezpieczne przepychanki są jak najbardziej wskazane.

Ważne jednak, by miały ściśle określony cel - służyły rozwojowi dziecka. Dzięki tego typu zabawom maluch powinien uczyć się dążenia do celu, pokonywania zmęczenia czy gotowości do wysiłku. Boisko i basen to doskonałe miejsce dla ojca i dziecka.

Z tatą można więc biegać, ścigać się, turlać na trawie, skakać na jednej nodze, grać w piłkę. Tata może pokazać świat z góry - wziąć na barana, podnieść bardzo wysoko czy zrobić „samolocik”. Dziecku podobają się tego typu zabawy, szczególnie, gdy odczuwa bliskość ojca i gdy czuje się bezpiecznie w jego ramionach.

Pamiętajmy jednak, że pozytywne emocje gwarantuje jedynie rozsądek ojca i jego czujność w czasie każdej aktywności malucha. Lepiej dwa razy pomyśleć niż trzymać dziecko do góry nogami lub niebezpiecznie podrzucać.

Tato, pobaw się ze mną

Kiedy słyszysz błagalny ton swojego dziecka, które prosi Cię, byś się z nim pobawił, nie potrafisz odmówić. Bardzo często wyciągasz wtedy klocki lub kolejkę górską z pudełka na zabawki i jesteś już gotowy do zabawy. Może się zdarzyć, że w takiej sytuacji, dziecko powie „Tato, to jest nudne, pobawmy się w coś innego”. Musisz wykazać się kreatywnością, a im bardziej szalone pomysły, tym więcej śmiechu. Jakie zabawy możesz zaproponować dziecku?

„Przejażdżka”

Ustawcie cztery krzesła w dwa rzędy tak jak w samochodzie. Twój syn będzie kierowcą, więc Ty zajmij miejsce pasażera. Dziecko może udawać, że trzyma kierownicę bądź rzeczywiście jej użyć - posłuży mu do tego przykrywka garnka. Wybieracie się na wycieczkę, pełną przeszkód, które wymyśla tata.

Sytuacje na drodze mogą być różne - będziemy musieli skręcać w prawo, w lewo, będziemy ostro hamować, omijać przeszkody czy jechać po rozkopanych drogach. Może nas także zatrzymać na drodze policjantka - mama. Nie trzeba dodawać, że samochód wydaje odpowiednie odgłosy - pisk opon czy dźwięk klaksonu na pewno ożywią zabawę.

* „Przyrządzamy kopytka*

Zabawa wbrew pozorom nie odbywa się w kuchni i nie chodzi o kopytka do jedzenia. Ciastem, z którego mamy przyrządzić kluski jest nasze dziecko. Gnieciemy je rękoma, wałkujemy, łaskoczemy, następnie na niby wbijamy jajka, dodajemy sól i znowu gnieciemy. Na koniec gotowe ciasto „kroimy” ręką na odpowiednie kawałki. Możemy to robić bardzo powoli lub dosyć energicznie. Dzieci bardzo lubią tę zabawę, gdyż sporo przy niej śmiechu. Pamiętajmy także, by maluch mógł także przyrządzić kopytka, ćwicząc na nas.

„Trening”

Zabawa jest bardzo prosta. Tata-trener przygotowuje syna lub córkę do udziału w mistrzostwach świata. Biegi, przysiady, skłony, wymachy nóg czy rąk to tylko niektóre z ćwiczeń, które można zaproponować dziecku. Oczywiście tata ćwiczy razem z maluchem.

„Wieża umiejętności”

Układanie wieży z klocków nie musi być wcale nudne. Jeśli znudziło nas codzienne stawianie budowli w ten sam sposób, możemy tę formę spędzania wolnego czasu z dzieckiem nieco urozmaicić. Np. zburzenie wieży będzie wiązało się z wykonaniem jakiegoś zadania. „Kary” mogą być rozmaite, np. śpiewanie, tańczenie, opowiadanie wymyślonej bajki, zrobienie jaskółki.

Uczenie przez zabawę

Jeśli podczas zabawy z ojcem, dziecko uczy się i poznaje świat, to bardzo dobrze! Czytanie bajki maluchowi, a przy tym naśladowanie odgłosów zwierząt sprawi, że będzie ono czekało na wieczory z tatą. Również teatralne wcielanie się w bohaterów opowiadania przez ojca na pewno spodoba się dziecku.

Tata może wprowadzać dziecko także w świat smaków i zapachów. Gdy mama zajęta jest przygotowaniem obiadu w kuchni, tata może wykorzystać ten czas na zabawę. Wystarczy zawiązać oczy dziecku i podsuwać do spróbowania lub powąchania np. warzywa i owoce. Można także podawać dziecku inne przedmioty znajdujące się w domu tak, by mogło po kształcie odgadnąć, co trzyma w ręku.

Dziecko uczy się także, pomagając ojcu. Podanie młotka czy przytrzymanie obrazka przy zawieszaniu go na ścianie, pozwala maluchowi poznawać świat taty, gdzie da się naprawić rower czy przykleić nogę lalce.

Typowo męskie

Wspólne kibicowanie na meczach, klejenie samolotu czy wyprawa na ryby to świetne formy budowania więzi między ojcem i synem. Zdarza się, że córka także polubi ten typowo męski świat - najważniejsze, by miała okazje się z nim zapoznać.

Źródło artykułu:WP Kobieta