Zazdrośnice
Związek bez zazdrości wydaje się być niepełnym. Również wielu psychologów twierdzi, że jest jak najbardziej naturalnym uczuciem. Kiedy jest miłość, jest również zazdrość.
09.08.2006 | aktual.: 28.05.2010 13:38
Związek bez zazdrości wydaje się być niepełnym. Wielu psychologów twierdzi, że jest to jak najbardziej naturalne uczucie. Kiedy jest miłość, jest również zazdrość.
Podświadomie boimy się utraty partnera nawet, jeśli darzymy go zaufaniem. Racjonalnie dawkowana, nie burząca zdrowych zasad związku zazdrość, jest uczuciem jak bardziej normalnym i często staje się wręcz motorem, który trzyma partnerów przy sobie. Jednak potrafi być też rujnująca. Może zniszczyć nawet najpiękniejsze uczucie.
Poczucie niższości, brak dowartościowania
Kasia, 24-letnia młoda mężatka twierdzi, że często jest zazdrosna o swojego męża. "Muszę wiedzieć, co robi, gdzie jest i kiedy wróci. Na szczęście, jak na razie, jemu to nie przeszkadza. Ale czasami czuję, że przesadzam ze swoim wścibstwem. To nie tak, że mu nie ufam. Po prostu jest fantastycznym mężczyzną i pewnie niejedna miałaby na niego ochotę". Kobiety często boją się o konkurentki. Czasami winę za to ponosi partner, który nie potrafi dowartościować swojej dziewczyny czy żony. Nie umie udowodnić jej, że tylko ona się liczy. Może to wynikać z tego, że on nie wie, co potrzebne jest kobiecie, jak zaspokoić jej potrzeby. Nierzadko wystarczy zwykła rozmowa, która może wiele zmienić. Jednak zakompleksiona kobieta może mu nie uwierzyć. Wszędzie wietrzy podstęp, wydaje się jej, że na każdym kroku czeka na jej ukochanego stado zakochanych w nim, atrakcyjnych pań, które są od niej lepsze, ładniejsze, młodsze. Trudno jest walczyć z poczuciem niższości, dlatego kiedy ono mocno przeszkadza nie tylko w byciu z kimś,
ale i w codziennym życiu z samą sobą, warto wybrać się na terapię. Konieczna rozmowa
Zdarza się, że partner daje powody do zazdrości. Niekiedy jest to inna kobieta, a czasem – hobby, o które wydaje się dbać bardziej niż o własną żonę. Warto powiedzieć mężczyźnie, o tym, co nas gnębi i nie dać się zbyć lakonicznym "myślałem, że mi ufasz". Jeśli jedno z partnerów źle się czuje, trzeba o tym poważnie porozmawiać i wyjaśnić sobie niedopowiedzenia. Może on ostatnio też czuje się zaniedbany, a może ma problem, do którego nie chce się przyznać i woli zająć się swoim hobby, żeby o tym nie myśleć? A kobieta, o którą jesteśmy zazdrosne może być nic nie znaczącą koleżanką z pracy. Jednak wszystko to kobieta musi WIEDZIEĆ, a nie domyślać się. Dlatego trzeba zapytać, porozmawiać.
Twardo walcz o swoje
Nie wolno dać się poniżać tylko dlatego, że wydaje się nam, iż uczucie zazdrości będzie "nie na miejscu". Jeśli twój partner zachowuje się wobec ciebie nieuczciwie, flirtuje na twoich oczach z innymi kobietami, zachwyca się ich zgrabnymi figurami, czy zaniedbuje ciebie, musisz twardo walczyć o swoje. Nie można dopuścić do sytuacji, w której partner będzie robił, co chce, a my biernie będziemy patrzeć, jak nas krzywdzi.
Destrukcyjna obsesja
31-letnia Matylda opowiada, jak zniszczyła swój związek przez zazdrość. "Przeszukiwałam jego kieszenie, sprawdzałam sms-y, podsłuchiwałam, do kogo dzwoni. To była paranoja. Odszedł, bo nie mógł tego wytrzymać. A ja go przecież kochałam". Obsesyjna zazdrość może zniszczyć najgłębsze uczucie. Przeszukiwanie kieszeni, sprawdzanie telefonów to dla partnera jasny dowód na to, że jego partnerka mu nie ufa. Z takimi zachowaniami trzeba walczyć. Jest to prosta droga do zakończenia związku. Czasami potrzebna jest wizyta u psychologa, który pomoże nabrać pewności siebie i zaufania do partnera. Takie zachowania mogą mieć swoje źródło w przeszłości, albo mieć podłoże w kompleksach, z których nie zdajemy sobie sprawy. Męski zazdrośnik
Jednak nie tylko kobiety bywają zazdrośnicami. Mężczyźni także potrafią obsesyjnie podejrzewać partnerki o zdradę. Zdarza się, że kobieta - może nawet nieświadomie - daje powody do takich podejrzeń. Mężczyźni nie są tak skorzy do rozmów i trzeba wyciągnąć z nich prawdziwy powód obsesyjnej zazdrości. Niestety, powód nie zawsze jest, a partner i tak zachowuje się tak, że zaczyna to być niepokojące, warto porozmawiać i to poważnie. Niektórzy mężczyźni nie potrafią wyzbyć się uczucia obsesyjnej zazdrości. Związek z kimś takim może być niezwykle trudny i warto zastanowić się, czy ten człowiek jest wart bycia z nim. Bo obsesja może być niebezpieczna.
Zachować umiar
Zazdrość świadczy o tym, że partnerowi zależy. Kobieta, która czuje, że jej partner w ogóle nie jest o nią zazdrosny, może czuć się zaniedbana i niepewna swojej pozycji w związku. Jednak każda skrajność jest zła. Dlatego z silną, nie dającą cieszyć się miłością i związkiem zazdrością trzeba nauczyć się walczyć. Bo co za dużo, to przecież niezdrowo.