Zmieniła nawyki i schudła 26 kilogramów. Teraz motywuje inne kobiety
Kiedy Crystal zobaczyła swoje zdjęcia na Facebooku podjęła decyzję: muszę schudnąć. Nie mogła uwierzyć, że ta otyła dziewczyna, to ona. W ciągu roku schudła z rozmiaru XL do XS.
Pod koniec 2016 roku Crystal Barclay ważyła 84 kilogramy, co przy wzroście 160 cm, wg wskaźnika BMI oznaczało otyłość. 28-latka testowała najmodniejsze diety, zawsze jednak zmagała się z efektem jo-jo. Chudła 10, 15 kilogramów i tyła. Nie lubiła treningów na siłowni oraz gotowania. Jednak, kiedy zobaczyła swoje zdjęcie w mediach społecznościowych, była przerażona.
- Pomyślałam wtedy: naprawdę jestem taka wielka? Przez długi czas wypierałam to, jak wyglądam – przyznała kobieta w rozmowie z "Daily Mail". – Unikałam spotkań z ludźmi. Wymyślałam kolejne wymówki, dlaczego nie mogę wyjść z domu. Byłam nieszczęśliwa i przewrażliwiona na swoim punkcie. Czułam się niekomfortowo, kiedy musiałam wybrać i kupić nową sukienkę. Przelałam wiele łez.
Przełomowy okazał się wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Wcześniej kobiecie udało się zrzucić kilka kilogramów. Po powrocie do domu odkryła jednak, że znowu przytyła. – Nie odmawiałam sobie. Jadłam dużo i tłusto. Przytyłam. Podziwiam tych, którzy potrafią pójść na siłownię i spalić wszystkie dodatkowe kalorie w czasie morderczego treningu. To nie w moim stylu. Zapisałam się na zajęcia fitness dla kobiet. Chodziłam trzy, cztery razy w tygodniu, aż zauważyłam pierwsze niewielkie efekty – opowiada 28-latka.
Crystal wiedziała, że ćwiczenia to nie wszystko. Ważna jest też zmiana nawyków żywieniowych. - Porzuciłam wszystkie modne diety i po prostu postanowiłem skupić się na wartościowym jedzeniu. Zrezygnowałam z przetworzonych produktów i dodatkowego cukru w postaci napojów bezalkoholowych, przekąsek, białego pieczywa, ciast. Zaczęłam brać pod uwagę informacje o wartości odżywczej i skupiać się na liście składników na etykiecie. Nie potrafiłam wymówić połowy nazw składników na opakowaniach tych produktów, które były sprzedawane jako fit. Podjęłam decyzję o przejściu na wegetarianizm – mówi.
Kobieta zrezygnowała też z krowiego mleka - Szkodziło mojej skórze i sprawiło, że czułam się ospała. Zaczęłam robić frytki, curry, makarony, sałatki - wszystko od zera - bez sosów. Dotychczasowe niezdrowe przekąski zastąpiłam migdałami i warzywami z guacamole. Zamiast słodzonych napojów sięgam teraz po wodę z limonką czy cytryną. To jedzenie było pyszne. Przestałam podążać za planem i liczeniem kalorii. Za każdym razem, gdy robiłam to wcześniej, szukałam pierwszej okazji, by złamać zasady diety. Od stycznia 2017 roku schudłam 26 kilogramów – przyznaje Crystal.
Teraz waży zdrowe 58 kilo i mieści się w rozmiar 36. – Ludzie pytają, jak udało mi się zrezygnować z niezdrowego jedzenia. Moja odpowiedź brzmi: jestem człowiekiem i nadal czasem sięgam po zakazane pyszności! Wciąż lubię czekoladę i smażone potrawy. Od czasu do czasu pozwalam sobie na nie. Kiedy mam urodziny, jem tort! Ale zawsze z umiarem - podkreśla.
Najważniejsze zasady zdrowego odżywiania wg Crystal można określić jako małe porcje, najlepsze składniki i potrawy przygotowywane samodzielnie.