Agresywny kotek

Agresywny kotek

Agresywny kotek
31.03.2008 12:50, aktualizacja: 31.03.2008 13:06

Mam 6 miesięczną kotkę. Wychowywała się w domu wraz z 2 kocicami (dorosłymi) oraz psem.

Mam 6 miesięczną kotkę. Wychowywała się w domu wraz z 2 kocicami (dorosłymi) oraz psem. Od 3 miesięcy jest u mnie. Od samego poczatku w trakcie karmienia warczała i zachowywała się agresywnie. Przy karmieniu z ręki potrafi rzucić się na rękę, warczy gryzie i drapie. Po 3 miesiącach pobyty u mnie (nie mam innych zwierząt), to zachowanie zanika. Czasami jednak zdarza się, że zachowuje sie agresywnie podczas podawania jedzenia "z ręki". Każdorazowo po wizycie w domu przez 2 dni jest bardziej agresywna. Czy można oduczyć ją tego typu zachowania? Chciałabym też dodać, że kotka często drapie mnie po twarzy i gryzie w trakcie zabawy. Pomimo karcenia, nie zmieniła swojego zachowania. Powinnam dodać, że nie zawsze jest taka. Często sama "zaczepia" mnie prowokując zabawę. Nie wiem do końca skąd wynika jej złe zachowanie. Dodam, ze od dzieciństwa miałam koty i żaden z nich nie zachowywał się w ten sposób (nie warczał i nie był agresywny w trakcie karmienia). Czy robię coś źle? Powinnam zwrócić na coś uwagę? Co moge
zrobić w tej sprawie. Kotka nie była sterylizowana jeżeli ma to jakiekolwiek znaczenie.

Wydaje mi się, że wytłumaczenie jest dość proste. Wychowała się w grupie zwierząt, gdzie była silna konkurencja o jedzenie. Nauczyła się walczyć o swoje, a prawdopodobnie zwierzęta z którymi przebywała próbowały jej podjadać (było to związane z hierarchią w grupie). Potwierdzeniem jest to, że zachowanie takie powoli zanika jak przebywa sama bez kontaktów z innymi zwierzętami. Powód warczenia podczas karmienia z ręki wynika z powyższych zachowań. Kotka traktuje Panią jak konkurencję przy jedzeniu. Generalnie nie jestem zwolennikiem karmienia z ręki, bo wiele zwierząt się tym denerwuje i jedzą nerwowo. Inne znów przestają korzystać z misek i uczą się dojadać przez cały dzień, jedzą podczas posiłków z właścicielem i często wymuszają kolejne posiłki.
Jeśli zaś chodzi o zabawy to najlepiej nie uczyć kota zabawy z własną ręką, bo wtedy dla kota taka zabawa nigdy się nie kończy. Kot zaczyna polować na ręce w różnych porach i różnych często zaskakujących dla właściciela sytuacjach. Pamiętajmy więc zawsze, żeby ignorować złe dla nas zachowania, a starać się nagradzać te dobre. W ten sposób warunkując możemy osiągnąć znacznie lepsze efekty niż metodami zwyczajowymi (nie muszę chyba pisać jakimi ).
Agresja u kotki czasem może zaostrzać się podczas rujki, co dla wielu właścicieli jest szokiem, bo kot potrafi atakować wtedy wszystkich domowników. Jest to dość rzadkie zachowanie, ale dla właściciela na tyle traumatyczne, że często kończy się wydaniem kota. Dlatego jeśli kotka nie jest zwierzęciem hodowlanym to najlepiej ją wysterylizować.

Aleksander Korzeniowski
Lecznica dla zwierząt "Cztery łapy"
Łódź

Źródło artykułu:WP Kobieta