Co to jest płeć?

Małe dziecko jeszcze tego nie wie. I dlatego chłopiec czasem chce założyć spódniczkę, a dziewczynka patrzy, czy nie wyrośnie jej siusiak. Pozwalać na to, czy nie?

Co to jest płeć?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

02.07.2007 | aktual.: 30.05.2010 20:38

Małe dziecko jeszcze tego nie wie. I dlatego chłopiec czasem chce założyć spódniczkę, a dziewczynka patrzy, czy nie wyrośnie jej siusiak. Pozwalać na to, czy nie?

Marzy o autach

Zosia na urodziny marzy o wyrzutni Hot Wheels. Kupić ją? Większość maluchów około 2–3. roku życia zaczyna bawić się zabawkami w sposób, który my uznajemy za najbardziej stosowny dla określonej płci, to znaczy dziewczynki preferują lalki, a chłopcy pojazdy. Jeszcze bardziej wzmacniają tę różnicę rodzice, kupując dzieciom odpowiednie zabawki. Ale nie ma nic dziwnego w tym, że chłopiec czasem bawi się lalkami, a dziewczynka autami. Maluchy lubią próbować różnych rzeczy i nie należy im tego zabraniać. Dziewczynka bawiąca się pojazdami ćwiczy szybkość, zwrotność, aktywność. Chłopiec karmiący ukochanego misia uczy się opiekować innymi i może być kiedyś troskliwym ojcem.

Co do prezentu, przed zakupem radziłabym upewnić się, czy córka nie zmieniła jednak zdania. Jeśli to naprawdę jej marzenie, nic się nie stanie, jeśli dostanie wyrzutnię.

Będę chłopcem

Ania nie chce zakładać spódniczek, bawi się tylko z chłopcami. Jak ją przekonać, że fajnie być dziewczyką? Pewnie wydaje się jej, że chłopcy mają lepiej, bo na więcej się im pozwala: bieganie, jeżdżenie na rowerze, przewracanie się po trawie, szaleństwa z piłką. A dziewczynki? Mają być grzeczne, śliczne i ładnie ubrane. Ale dziewczynce też trzeba pozwolić poganiać za piłką, pobawić się w kałuży, powchodzić na drzewa. A jeśli córeczka ma poczucie, że chłopcy mają lepiej, warto podkreślać dobre strony bycia dziewczynką: mówić, że jest mądra, wrażliwa, uczuciowa, dzielna, zaradna, śmiała. Gdy ktoś powie: „Jaka śliczna dziewczynka!”, dodaj: „A jaka jest też dzielna, niczego się nie boi”. Podobnie gdy ktoś powie o chłopcu: „Ale z niego piłkarz”, powiedz: „A potrafi też wspaniale mi pomóc w pieczeniu ciasta!”. Warto podkreślać dobre strony dziecka, nie tylko te, które zwykle identyfikujemy z daną płcią. Nie chcemy przecież wychować tylko „ślicznej” dziewczynki czy „przebojowego i dzielnego” chłopca. Ważne są też
inne cechy osobowości maluszka. Chce szminkę

Synek zabiera mi szminkę i chce sobie nią pomalować usta. Mam mu na to pozwolić? Można mu dać szminkę do rączki. Jeśli ma ochotę, niech się nią pomaluje. Ale warto mu też powiedzieć, że tak robią kobiety, a on jest chłopcem i jeśli pójdzie pomalowany na plac zabaw, koledzy mogą się z niego zacząć śmiać.

Co on tam ma?

Córeczka siedziała z kolegą i zaglądali sobie w majteczki. Jestem tym przerażona… Niepotrzebnie. Dziewczynki są bardzo ciekawe, czym różnią się od chłopców (i odwrotnie), dlatego tak popularne są zabawy „w lekarza”, w czasie których maluchy podglądają się wzajemnie. Nie ma w tym nic złego, jeśli robią tak rówieśnicy. Problem byłby, gdyby to dziesięciolatek podglądał dwulatkę. Na to lepiej nie pozwalać. wyrośnie siusiak Czteroletni Artur pyta, kiedy koleżance wyrośnie siusiak.

Co mu powiedzieć?

Wielu dzieciom wydaje się, że płeć może się zmienić, gdy będą starsze. Powiedz synkowi, że dziewczynki różnią się od chłopców, tak jak mama od taty, i to się nigdy nie zmieni. I wytłumacz mu, że siusiak już potem nie wyrasta, ani też „nie ginie” (tego z kolei czasem obawiają się chłopcy).

Biega na golasa

Czy trzylatek może latem biegać po plaży bez majteczek? Może, ale po co? Nie widzę powodu, by nie założyć mu kąpielówek. Bieganie na golasa co prawda samemu maluszkowi nie przeszkadza (na pewno się tego nie wstydzi), ale nigdy nie wiadomo, jak w takiej sytuacji zareagują inni. Lepiej ochronić maluszka przed różnymi dziwnymi, nieprzewidzianymi reakcjami. Ja jestem chłopcem a ty dziewczynką!

O tym, kto jest kim, i na czym polegają różnice, malec szybko się dowie. I nauczy się zachowywać jak chłopiec lub dziewczynka.

Co już wie

2 lata. Zaczyna się bawić stereotypowo dla płci. Dziewczynki wolą lalki, a chłopcy pojazdy, choć zdarzają się dzieci, które mają inne preferencje. Rodzice zwykle wybierają zabawki „stosowne” dla określonej płci.

3 lata. Nazywa już siebie chłopcem albo dziewczynką. Wie, do jakiej grupy przynależy. To początek rozwoju tzw. tożsamości płciowej.

4-6 lat. Używa stereotypów właściwych dla płci. Jeśli zobaczy kogoś z makijażem, powie, że to kobieta. Osoba, która ma wąsy lub gra w piłkę nożną, to dla niego mężczyzna. Płeć nie jest jeszcze dla dziecka sprawą stałą; dziewczynka myśli, że kiedyś może jeszcze zostać chłopcem (i odwrotnie).

6-7 lat. Rozumie już, że płeć jest rzeczą stałą i nie zmienia się przez całe życie. Większość dzieci w tym wieku wie, że mężczyzna pozostanie mężczyzną, nawet jeśli przebierze się za kobietę. Kilkulatek zdaje sobie sprawę z tego, kim będzie w przyszłości.

tekst: Katarzyna Pinkosz Konsultacja: Małgorzata Rymaszewska, psycholog, Gabinet Psychologiczno- -Pedagogiczny „Rodzice i Dzieci”

Komentarze (0)