W dniach 25 listopada - 10 grudnia zorganizowane zostaną w Warszawie Dni Przeciw Przemocy Wobec Kobiet, w trakcie których będzie można skorzystać m.in. z bezpłatnych konsultacji prawnych, psychologicznych i socjalnych.
W dniach 25 listopada - 10 grudnia zorganizowane zostaną w Warszawie Dni Przeciw Przemocy Wobec Kobiet, w trakcie których będzie można skorzystać m.in. z bezpłatnych konsultacji prawnych, psychologicznych i socjalnych - poinformowała przewodnicząca warszawskiej Komisji Dialogu Społecznego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie Renata Durda.
Warszawskie Dni będą częścią obchodów międzynarodowej kampanii "16 dni Przeciw Przemocy wobec Kobiet".
W stolicy będzie można wziąć udział w trybunale poświęconym problematyce zabójstw na tle przemocy wobec kobiet, który 30 listopada odbędzie się w sądzie okręgowym przy Al. Solidarności. Tego samego dnia w Domu Kultury "Działdowska" wystawione zostanie przedstawienie teatralne "Ballada o Słodkiej Dafne", które powstało w wyniku pracy terapeutycznej kobiet, które padły ofiarą przemocy. Pomoc prawników, pracowników socjalnych, psychologów i pedagogów będzie można uzyskać m.in. w Fundacji "Razem Lepiej", Ośrodku dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Dom" przy ul. Walecznych i w Pogotowiu "Niebieska Linia" Instytutu Psychologii Zdrowia przy ul. Korotyńskiego.
Podczas specjalnej konferencji prasowej poinformowano także o działaniach w zakresie przeciwdziałania przemocy, które stołeczny Ratusz podejmuje we współpracy z organizacjami pozarządowymi. Wiceprezydent miasta Włodzimierz Paszyński powiedział, że na związane z tym projekty władze miasta przeznaczają około 4 mln zł; organizacje otrzymują blisko 2,5 mln zł.
- Większość działań, które mają wymiar społeczny, robimy nie udając, że znamy się na tym najlepiej. My jesteśmy od tego, żeby określić obszary, które są ważne i w których trzeba działać, a potem szukamy partnerów. Działania przeciwprzemocowe są znakomitym tego przykładem - powiedział Paszyński.
Poinformował także, że w ciągu ostatnich dwóch lat zostały zebrane i opisane procedury przeciwdziałania przemocy w stolicy, które będą wdrażane do 2012 r. Pieniądze na szkolenia pracowników miejskich placówek i organizacji pozarządowych - w sumie blisko 3 mln zł - pochodziły z Mechanizmu Finansowego EOG.
W ramach współpracy Ratusza z organizacjami pozarządowymi w mieście działają m.in. "Warszawska Niebieska Linia" - poradnia dla ofiar i świadków przemocy i Praskie Centrum Dziecka i Rodziny Fundacji "Dzieci Niczyje". Uruchomiono też osiem programów dla sprawców przemocy, a do 2012 r. wszystkie dzielnice objęte zostaną profilaktycznym programem "Dobry rodzic dobry start", skierowanym do najmłodszych dzieci i ich rodziców.
Od dwóch lat w Warszawie powstaje też Program Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie. W jego ramach od września działa realizowany przez miasto i Fundację "Dzieci Niczyje" projekt Warszawskiej Sieci Pomocy Dzieciom Wykorzystywanym Seksualnie. Dzięki programowi w mieście zwiększyć ma się liczba placówek i profesjonalistów diagnozujących i świadczących pomoc psychologiczną w tym zakresie dzieciom i ich opiekunom. Obecnie jest ich 26 - poradnie psychologiczne, centra interwencji kryzysowej oraz placówki organizacji pozarządowych i samorządowych. Do współpracy włączeni zostaną również ginekolodzy dziecięcy, biegli sądowi i prawnicy.
Zastrzeżenia do formy współpracy miasta z organizacjami zgłosiły podczas konferencji przedstawicielki dwóch organizacji - Fundacji "Centrum Praw Kobiet" i Stowarzyszenia OPTA. Dyrektorka "Centrum Praw Kobiet" Urszula Nowakowska powiedziała, że zmienić musi się przede wszystkim sposób finansowania organizacji pozarządowych.
- Nie można traktować organizacji pozarządowych, które od 15 lat działają i świadczą pomoc - tak jak Fundacja "Centrum Praw Kobiet" - kilku tysiącom kobiet rocznie na takiej zasadzie, że jest to konkurs, w którym człowiek nigdy nie jest pewny, czy te pieniądze dostanie - powiedziała.
Odpierając te zarzuty Paszyński powiedział, że pula środków przeznaczanych dla organizacji pozarządowych zajmujących się przeciwdziałaniem przemocy z roku na rok jest większa - w 2006 r. było to 900 tys. zł, w tym - 2,5 mln. Zaznaczył też, że organizacje muszą szukać także innych źródeł finansowania swojej działalności.
- Są organizacje, które przyzwyczajone są do tego, że jedynym źródłem finansowania lub jednym z podstawowych i nielicznych jest miasto - powiedział.
Dyrektor biura polityki społecznej stołecznego Ratusza Bogdan Jaskołd podkreślił także, że miejskie pieniądze przyznawane są przez zespół, w którego skład wchodzą nie tylko urzędnicy, ale też przedstawiciele komisji dialogu społecznego i radnych. Dodał, że w jego ocenie oferty organizacji powinny być ciekawsze i bardziej efektywne oraz zawierać nowe elementy, a nie powielać poradnictwo, które jest już w Warszawie realizowane.
