Dziecko nad wodą
Druga połowa sierpnia będzie słoneczna i ciepła. To dobry czas, aby wykorzystać ostatnie chwile wakacji i nacieszyć się wypoczynkiem. Woda w jeziorach i w morzu jest wciąż ciepła, a w najpopularniejszych nadmorskich kurortach nie ma takich tłumów, jak na przełomie lipca i sierpnia. Wybierają się z dzieckiem nad wodę, warto przestrzegać zasad biezpieczeństwa.
18.07.2007 | aktual.: 31.05.2010 21:21
Woda to dla dzieci doskonała frajda, a wypoczynek nad jeziorem, morzem czy rzeką może być niezapomnianym przeżyciem. Jednak to także żywioł, który może być niebezpieczny. Dlatego warto pamiętać o kilku zasadach, które pozwolą bezpiecznie cieszyć się latem nad wodą.
Dbaj o bezpieczeństwo dziecka
Nawet jeśli plaża jest strzeżona, na małe dziecko trzeba uważać bez przerwy i chodzić za nim krok w krok. Tym starszym i większym można dać nieco więcej swobody, jednak też nie wolno spuszczać ich z oczu. Pamiętajmy, że wystarczą sekundy nieuwagi, żeby małe dziecko potknęło się i przewróciło. Kiedy woda przykryje takiego malucha, a nikt nie będzie przy nim stać, sytuacja może być bardzo niebezpieczna. Ratownik nie zawsze zauważy, że coś się stało, a małe dziecko nie będzie umiało samodzielnie wstać z wody. Starsze będzie mogło zawołać, próbować wstać i nie jest aż tak narażone na utonięcie w płytkiej wodzie. To jednak nie znaczy, że można przestać obserwować jego zabawy. Warto także zadbać o tzw. dmuchane rękawki, które nie tylko pomogą dziecku utrzymać się na wodzie, ale sprawią też, że będzie ono lepiej widoczne. Pamiętaj o słońcu
Należy pamiętać również o słońcu, które nie tylko powoduje niebezpieczne oparzenia, ale może też spowodować szok termiczny. Małe dziecko, do 3 roku życia w ogóle nie powinno być wystawione na działanie promieni słonecznych. Trzeba pamiętać o silnych kremach z filtrem oraz o koszulce, które ochroni dziecko przed oparzeniami. Poparzenia słoneczne mogą być bardzo niebezpieczne w skutkach dla dzieci. Jak uniknąć zagrozenia szokiem termicznym? Nie można pozwolić rozgrzanemu słońcem dziecku wejść od razu do zimnej wody. Dotyczy to także dorosłych. Przed zanurzeniem, dziecko należy najpierw pochlapać wodą - skropić kark, piersi, brzuch, powoli przygotować się na spotkanie z zimnem.
Obserwuj zabawy z innymi dziećmi
Trzeba także uważać na inne dzieci i ich zabawy, które często bywają niebezpieczne. Należy zabronić dziecku prób samodzielnego nurkowania, czy gier, które mogłyby się dla nich źle skończyć. Najbezpieczniejsze do zabaw są zazwyczaj baseny z brodzikiem - strzeżone i czyszczone.
Plaże niestrzeżone
Nad jeziorami jest dużo więcej plaż niestrzeżonych, ich dno nie zawsze jest bezpieczne, a woda staje się głęboka w nieoczekiwanym miejscu. Dlatego zanim pozwoli się dziecku na zabawę w jeziorze, trzeba najpierw dokładnie zbadać dno. Sprawdzić, czy nie ma tam np. wyrzuconych butelek, resztek pomostu, czy dno nie jest zbyt muliste. Trzeba także ocenić głębokość. Lepiej wybrać plażę, która nie jest całkiem odludna – w razie potrzeby zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie mógł pomóc. Dobrze jest także dziecku pokazać wodorosty, czy ryby, które mogą je dotknąć. Nieoczekiwany dotyk może wywołać w maluchu niebezpieczną panikę i lepiej jest tego uniknąć. * Z mamą za rękę*
Morze jest ogromnym i niebezpiecznym akwenem. Dlatego wybierając się tam z dziećmi należy wybierać wyłącznie plaże strzeżone. Na takich plażach ratownicy sprawdzają codziennie dno, są też, wyznaczone bojkami, miejsca głębokie i płytkie. Jednak trzeba uważać na zmieniające się prądy, które mogą być bardzo niebezpieczne. Szczególnie w przypadku dzieci umiejących pływać, czy pływających na np. materacach. Nie wolno także zapominać o założeniu dziecku wspomnianych już wcześniej rękawków (pływaczek). Często odpłynąć spory kawałek jest bardzo łatwo – gorzej z powrotem, może być zbyt trudny. Dlatego nie wolno pozwolić dziecku na odpłynięcie daleko. Opiekun zawsze musi mieć możliwość szybkiego dotarcia do podopiecznego. W morzu są także fale, które sprawiają dzieciom wiele frajdy, ale mogą być bardzo niebezpieczne. Wystarczy chwila, by fala przykryła małe dziecko, a prąd porwie je w inne miejsce. Najbezpieczniejsze są zabawy na piasku albo z rodzicami za rękę. Można razem skakać przez fale, czy spacerować brzegiem.
Rzeki - najmniej bezpieczne miejsce dla dziecka
Rzeki są zazwyczaj bardzo niebezpieczne, dlatego najbezpieczniej jest wypoczywać wyłącznie na ich brzegach. Szybki prąd, zamulone dno to główne czynniki, przez które ratownicy odradzają dzieciom zabawę w rzekach. Nawet jeśli jest wolna i szeroka, niebezpieczne może być niezbadane i często zamulone dno. Wyjątkiem są nieliczne plaże strzeżone i codziennie sprawdzane przez ratowników.
Lato nad wodą może być pięknym przeżyciem. Pamiętajmy jednak, że dzieci nie mają wyobraźni, nie potrafią ocenić sytuacji i niebezpieczeństwa. Dlatego trzeba na nie uważać i pilnować każdego ich ruchu. Wtedy one będą bezpieczne, a rodzice pewni, że nic złego się nie stanie. (Tekst powstał przy pomocy doświadczonej ratowniczki WOPR Aldony Trzebiatowskiej)