GwiazdyJaki jest idealny prezent?

Jaki jest idealny prezent?

Jaki jest idealny prezent?
13.12.2007 09:06, aktualizacja: 28.05.2010 19:34

Patrząc na wszechobecne figurki czekoladowych Mikołajów zaczynamy powoli zastanawiać się nad tegorocznymi prezentami. A myśleć jest naprawdę nad czym

Święta Bożego Narodzenia już tuż tuż... Zaczynają nam o nich przypominać kolorowe wystawy sklepowe i migoczące dekoracje uliczne. Patrząc na wszechobecne figurki czekoladowych Mikołajów zaczynamy powoli zastanawiać się nad tegorocznymi prezentami. A myśleć jest naprawdę nad czym.

Kupowanie prezentów dla jednych z nas jest niebywałą przyjemnością, dla innych – najgorszą na świecie katorgą. I nieważne do której z tych grup należymy, pewni możemy być jednego: poszukiwania upominków w tym roku też nas nie ominą. Dlatego też należy zrobić wszystko, aby wybieranie prezentów stało się radosną częścią świąt Bożego Narodzenia. Zamiast banalnych przedmiotów poszukajmy więc czegoś naprawdę wyjątkowego i niepowtarzalnego.

Jaki prezent najbardziej ucieszy obdarowanego? Czy cena jest najważniejsza? Nawet jeśli są wśród nas tacy, którzy przykładają dużą uwagę do marki i metki, to należy pamiętać, że najlepszym prezentem jest prezent z pomysłem. Czasami bardziej może zachwycić oryginalność ramki do zdjęć kupionej w sklepie „Wszystko za pięć złotych” niż ręcznie zdobiona broszka z najdroższego sklepu z akcesoriami. Pamiętajmy, że nawet kobiety sukcesu zaglądają czasami do ciucholandów. Najważniejsza jest przecież fantazja i wyobraźnia.

LUBIMY PODGLĄDAĆ INNYCH... Kupując prezent pamiętajmy, że jest to rzecz, którą dajemy komuś od siebie. Włóżmy więc dużo serca w poszukiwania. Sprawmy, aby kuzyn Krzyś na widok etui do okularów, jakie mu podarowaliśmy, zawsze się uśmiechał i myślał o nas ciepło. Czasami warto spędzić na wybieraniu dwa tygodnie, niż kupić pierwszą lepszą rzecz, jaka się trafi. Radość na twarzy najbliższych jest przecież bezcenna. Po co komu prezent, który następnego dnia po odpakowaniu zostanie wyniesiony na strych? Szkoda na niego czasu, pieniędzy i papieru ozdobnego.

W przedświątecznych poszukiwaniach nie zapominajmy, że kupujemy prezent nie dla siebie, ale dla drugiej osoby. Nie kupujmy więc cioci Władzi czarnych skarpetek, jeśli nie lubi ona tego koloru. To, co się podoba nam, niekoniecznie spodoba się drugiej osobie. Jeśli jesteśmy kolekcjonerami słoników z zadartą trąbą, pamiętajmy, że nie wszyscy muszą podzielać naszą pasję. Nic złego się oczywiście nie stanie, jeśli raz obdarujemy przyjaciółkę różowym słonikiem. Jednakże jeśli dostaje ona od nas co roku takiegoż słonika – wówczas może być to już przesada. W dawaniu prezentów nie wolno być egoistą.

Żyjemy w nieustannym biegu. Czasami sami nie potrafimy określić za czym tak naprawdę gonimy. Każdy z nas ma swoje cele w życiu, do których (czasami wbrew wszystkiemu i wszystkim) dąży. Nic więc dziwnego, że po pracy zwykle nie mamy ani czasu ani ochoty na bieganie po marketach i centrach handlowych w poszukiwaniu świątecznych prezentów. W takiej sytuacji na pomoc przychodzą nam sklepy internetowe. Kuszą atrakcyjnymi cenami i dużym wyborem towarów. Warto korzystać z ich oferty. Nie zapominajmy jednak o ostrożności i rozwadze.

W wirtualnym świecie (szczególnie przed świętami Bożego Narodzenia) może czyhać na nas wielu oszustów. Nie bądźmy więc naiwni. Nie kupujmy przedmiotów za trzydzieści procent ich wartości. Zastanówmy się najpierw czy w ogóle możliwa jest taka rozbieżność cen. Pamiętajmy o starej zasadzie: Dostajesz dokładnie to, za co płacisz. A może zamiast prezentu dać pieniądze? Można i tak, ale tylko wtedy, kiedy wiemy, że to właśnie ich dana osoba w tym momencie potrzebuje. Natomiast nie róbmy tego z lenistwa (bo na przykład nie chciało nam się chodzić po sklepach). Za kilka lat nikt nie będzie pamiętał sum ani liczb, ale prezenty.

W pogoni za świątecznymi prezentami nie zapominajmy o sprawianiu przyjemności sobie samym. Warto przy okazji wybierania upominków dla bliskich nam osób przymierzyć najmodniejszą sukienkę lub kupić dawno już upatrzone buty. Wówczas okres przedświąteczny będzie kojarzył się nam z radością i szczęściem. W przeciwnym razie może zamienić się w ponure chodzenie po sklepach w poszukiwaniu przeciętnych i nic nieznaczących przedmiotów.

Źródło artykułu:WP Kobieta