GwiazdyKulisy Miss World 2006

Kulisy Miss World 2006

120 najpiękniejszych dziewczyn z całego świata przez cały wrzesień będzie gościć w Polsce. To spore wyzwanie dla osób, które dbają o ich pobyt. O kulisach wizyty kandydatek w Gdyni opowiadają m.in. szef kuchni i menadżer Hotelu Nadmorskiego, goszczącego kandydatki, stylistki oraz kierownik grupy fryzjerek

Kulisy Miss World 2006
Źródło zdjęć: © WP.PL

06.09.2006 10:47

120 najpiękniejszych dziewczyn z całego świata przez cały wrzesień będzie gościć w Polsce. Ich wizyta to wyzwanie dla osób, które dbają o ich pobyt. Dieta 1200-1600 kcal, odstresowujące ćwiczenia w SPA, sztab fryzjerów i tłumaczy, grupa stylistów to podstawa, którą trzeba zapewnić każdej miss. O kulisach wizyty kandydatek w Gdyni opowiadają m.in. szef kuchni i menadżer Hotelu Nadmorskiego, goszczącego kandydatki, stylistki oraz kierownik grupy fryzjerek.

Dieta 1200 kalorii

Szef kuchni „Hotelu Nadmorskiego” w Gdyni, Grzegorz Labuda, mówi, że nie miał specjalnych kłopotów z przygotowaniem menu. Ponieważ nie było specjalnych wytycznych od organizatora konkursu, sam ustalał „międzykontynentalny jadłospis”. Wyzwanie potraktował bardzo poważnie i podszedł do niego w pełni profesjonalnie. Zaczął od poszukiwań informacji na temat specyfiki krajów, z których pochodzą kandydatki.
„Czytałem o religii, obyczajach i kulturze jedzenia w państwach, z których pochodzą miss. Szukałem potraw specyficznych, charakterystycznych dla danego regionu ale i takich, których muszę się wystrzegać”- opowiada szef kuchni. I tak na stołach nie pojawiły się dania z wieprzowiny i ze zwierząt parzystnokopytnych, których zakaz spożywania obowiązuje w krajach islamskich.
Ustalając jadłospis, szef kuchni kierował się przede wszystkim kalorycznością potraw. Podkreśla, że menu musiało być przede wszystkim lekkostrawne. Na stołach dominują warzywa, owoce i ryby. Popularnością wśród dziewczyn cieszą się dorada, pstrąg i okoń morski, czyli delikatne ryby morskie. Z mięs podano wołowinę i drób, gotowane w warzywach i winie.

CO JEDZĄ KANDYDATKI NA MISS WORLD 2006? Jedynym zaleceniem, które szef kuchni musiał przestrzegać była kaloryczność potraw. Danie dla jednej osoby musi mieć między 1200 – 1600 kcal. Dodał jednak, że niektóre z dziewczyn łamią rygor diety i proszą o słodycze.
„Kilka kandydatek potrzebowało widocznie więcej kalorii, ponieważ poprosiły nas o ciastka. Oczywiście i na to byliśmy przygotowani. Zaserwowano im jabłecznik i staropolski sernik, na bardzo tłustym twarogu” –opowiada Labuda. Z naszych wyliczeń porcja takiego sernika to około 700 kcal.

Żelazko poszukiwane

Najpiękniejszym dziewczynom towarzyszy ekipa z Anglii ( przedstawiciele właściciela praw do konkursu, działającej w Anglii spółki Miss World Ltd), polscy organizatorzy, obsługa, prasa zagraniczna i całodobowa ochrona. Cały hotel jest tylko do ich dyspozycji. Szefowa PR Hotelu Nadmorskiego, Izabela Grajek jest zachwycona dziewczynami, przede wszystkim ich skromnością.
„Nie mają żadnych dodatkowych wymagań i są naprawdę mało kłopotliwe” – mówi. Dodaje, że jedynym problem są żelazka. „Kandydatki kręcą w Gdyni telewizyjne wizytówki ( krótkie filmy, prezentowane podczas gali finałowej, w których dziewczyny opowiadają o sobie) i przebierają się kilka razy dziennie. Wszystkie sukienki muszą być przygotowane i przede wszystkim odprasowane. Dlatego kilka osób z obsługi przyniosło swoje prywatne żelazka”- opowiada.

Większość z miss przywiozła stroje rodzimych projektantów mody. Dziewczyny prezentują bardzo różnorodny styl, od krótkich, opiętych kreacji w żywych kolorach (preferowane przez miss z krajów latynoskich) po luźne i długie sukienki w stonowanych barwach. Ponieważ obserwujemy je między telewizyjnymi nagraniami są w pełnym makijażu, który nie pozbawia ich uroku a tylko nielicznym dodaje lat. Za kulisami krążą plotki o bajecznej kreacji, którą przywiozła ze sobą miss USA i o problemach z kreacją miss Węgier, która obawia się, że dopiero co wysłana dla niej z Budapesztu suknia może zaginąć, ponieważ kandydatki często zmieniają adres.

Dzień ż życia miss, czyli poranek w SPA

Duża grupa miss rozpoczyna dzień od jogi. Zdaniem kierownik Instytutu SPA, działającego przy hotelu, Renaty Firgon, dziewczyny potrzebują „odstresowania”. „Kandydatki odwiedzają nas nie tyle dla podtrzymania formy ile dla relaksu. Widać, że cały szum wokół tej imprezy bardzo je stresuje”- opowiada.
Niektóre z dziewczyn dla utrzymania szczupłych sylwetek korzystają pod okiem trenerów z siłowni. Większość wybiera jednak zabiegi relaksacyjne. Maja do dyspozycji jakuzi i podwodne masaże. Największe kolejki są do masażysty, zwłaszcza na masaże pleców.
Dziewczyny przychodzą na zajęcia grupami, na które podzielone je na czas pobytu w Polsce. Podziału dokonano według „klucza kontynentalnego”, tzn. są grupy Europejek, Azjatek i np. przedstawicielek z krajów ameryki południowej. Niektóre z dziewczyn są tym trochę zawiedzione. „Miss Węgier, której matka jest Polką (świetnie mówi po polsku), opowiadała nam, że bardzo chciałaby poznać dziewczyny z innych kontynentów”- mówi Firgon.

8 fryzjerów, pilne!

Podczas pobytu w Gdyni dziewczyny mają bardzo napięty harmonogram. Kręcą wizytówki, sadzą drzewka, pozują fotografom i przebierają się kilka razy dziennie. Przy tak napiętym planie zajęć nad ich włosami czuwa specjalny sztab fryzjerów. Jego szefowa, Maria Koseda, dyplomatycznie mówi, że dziewczyny nie wymagają wielu zbiegów bo są naturalnie piękne. Dodaje jednak, że znajdzie się jednak kilka kandydatek, którym należy poświęcić więcej czasu.
„To raczej my styliści dopasowujemy się do wymogów dziewczyn, które doskonale znają swoje walory i mankamenty”- opowiada. "Często nasza praca sprowadza się do drobnych poprawek bo o większych zmianach nie ma mowy. Cięcia nie wchodzą w grę ponieważ to zadanie wykonali już w ich krajach fryzjerzy - styliści" - dodaje Koseda.

Podczas kręcenia wizytówek na plaży w Gdyni wieje porywisty wiatr. Dziewczyny co jakiś czas znikają w samochodach realizatorów telewizyjnych, gdzie trzy pary rąk uzbrojone w szczotki, grzebienie i lakiery wygładzają im włosy. „Dziś pracujemy tylko we cztery, ponieważ tylko 20 miss ma kręcone zdjęcia. Ale na jutro zgłoszono już zapotrzebowanie na 10 fryzjerów, czyli będzie więcej pracy”- opowiada Koseda.

Dziewczyny we wrześniu odwiedzą jeszcze Malbork, Giżycko, Puszczę Borecką, Wrocław i Kotlinę Kłodzką (m.in. Kłodzko, Lądek Zdrój, Polanicę Zdrój, Międzygórze, Duszniki Zdrój, Złotoryję). Zwieńczeniem ich pobytu będzie Gala Finałowa, zorganizowana 30 września w Warszawie. Podczas pobytu w każdym z miast, ekipa telewizyjna Miss World przygotowywać będzie wizytówki uczestniczek, a one same będą brać udział m.in. w konkursie na najlepszą „sportsmenkę” lub polowaniu aparatami fotograficznymi na żubra. 21 września finalistki wrócą do Warszawy, gdzie przygotowywać się będą do wielkiego finału.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)