Małe noworodki narażone na depresję

Małe noworodki narażone na depresję

Małe noworodki narażone na depresję
07.12.2007 13:04, aktualizacja: 30.05.2010 20:21

Dzieci, które rodzą się małe, są bardziej
narażone na depresję i stany lękowe w przyszłości - wynika z
brytyjsko-kanadyjskich badań, o których informuje pismo
"Biological Psychiatry".

Dzieci, które rodzą się małe, są bardziej narażone na depresję i stany lękowe w przyszłości - wynika z brytyjsko-kanadyjskich badań, o których informuje pismo "Biological Psychiatry".

Według autorów pracy, sugeruje to, że czynniki, które oddziałują na wzrost dziecka w łonie matki, mogą mieć długoterminowy wpływ na jego zdrowie psychiczne.

"Z naszych badań wynika, że nawet osoby, które w ciągu życia miały łagodne lub umiarkowane objawy depresji albo stanów lękowych, rodziły się mniejsze niż osoby o lepszym zdrowiu psychicznym" - ocenia prowadzący badania Ian Colman z kanadyjskiego University of Alberta. Co więcej, im niższa była masa dziecka po porodzie, tym bardziej było ono narażone na zaburzenia nastroju w przyszłości - podkreśla badacz. Colman i jego brytyjscy koledzy z University of Cambridge oraz University College w Londynie przeanalizowali dane zebrane w jednym z najdłuższych na świecie programów badawczych dotyczących zdrowia, którym objęto ponad 4600 osób urodzonych w Wielkiej Brytanii w roku 1946. W grupie tej przez ponad 40 lat zbierano informacje m.in. na temat objawów depresji i stanów lękowych - w 13., 15., 36., 43. oraz 53. roku życia uczestników.

Autorzy pracy dysponowali jedynie danymi na temat masy urodzeniowej badanych, ale nie wiedzieli, czy dzieci urodziły się przedwcześnie, czy w normalnym terminie.

Co ciekawe, masa dziecka po urodzeniu była związana nie tylko z przyszłym zdrowiem psychicznym dziecka. Okazało się bowiem, że osoby, które w ciągu życia miały problemy psychiczne, jako dzieci później osiągały kluczowe etapy rozwoju, np. później zaczynały wstawać czy chodzić. Naukowcy podkreślają, że nie wszystkie dzieci, które rodzą się małe, będą narażone na problemy psychiczne w przyszłości. "Bycie małym noworodkiem niekoniecznie musi być problemem. Jest nim wówczas, gdy dziecko rodzi się małe z powodu niekorzystnych warunków panujących w łonie matki. My zwracaliśmy uwagę na masę urodzeniową dziecka, bo jest ona uważana za wskaźnik stresu przeżywanego w życiu płodowym" - komentują badacze.

Gdy organizm matki znajduje się pod wpływem dużego stresu, dopływ krwi do macicy ulega ograniczeniu, a płód otrzymuje mniej składników odżywczych, przez co wolniej rośnie i osiąga mniejszą masę ciała - wyjaśnia Colman.

Jednocześnie, hormony stresu produkowane przez organizm matki docierają przez łożysko do płodu i mogą wpływać na rozwój układu nerwowego dziecka oraz na jego przyszłe reakcje na stres. W tych warunkach obszary mózgu dziecka odpowiadające za radzenie sobie z sytuacjami stresowymi mogą być nieprawidłowo programowane już w macicy. "Jeśli ta teoria jest prawidłowa, to osoby, które rodzą się małe, mogą być bardziej narażone na depresję czy stany lękowe w obliczu trudnych sytuacji życiowych" - zaznacza Colman.

Zdaniem naukowca, z badań tych płynie wniosek, że ciężarne kobiety powinny być otaczane szczególną opieką, gdyż rodzaj stresu, jakiemu są poddawane, ma istotny, długotrwały wpływ na rozwijający się płód. (PAP) jjj/ hes/

Źródło artykułu:PAP