Martyna Wojciechowska głosowała za granicą. "Przejechaliśmy w obie strony 500 kilometrów"
12.07.2020 13:57, aktual.: 01.03.2022 13:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Martyna Wojciechowska jest w trakcie nagrań do programu "Kobieta na krańcu świata" i przebywa za granicą. Aby zagłosować w wyborach prezydenckich 2020, musiała wybrać się do najbliższej ambasady RP. Ta była oddalona o ponad 200 kilometrów. Dziennikarki nie powstrzymała odległość. Zasugerowała też na kogo oddała głos.
"Mam długopis i nie zawaham się go użyć" – napisała prezenterka na swoim profilu na Instagramie. Opublikowała dodatkowo zdjęcia i film. Dziennikarka pokazała się przed ambasadą RP w Wiedniu w Austrii.
Wymowne zdjęcie Martyny Wojciechowskiej
"Jestem w Austrii z ekipą programu na zdjęciach. Wstaliśmy o 6:00 rano, przejechaliśmy w obie strony 500 kilometrów, żeby w ambasadzie RP w Wiedniu zdecydować, jak będzie wyglądała przyszłość naszego kraju" – napisała w poście prezenterka. Jedno ze zdjęć, które udostępniła fanom sugeruje, na kogo oddała głos.
Martyna Wojciechowska zaapelowała również o mobilizację. "Bo nieważne czy na krańcu świata, czy w domu. Głosuję! Bez wymówek. Ty też oddaj głos" – skwitowała.
Wybory prezydenckie 2020
Głosowanie w wyborach prezydenckich 2020 potrwa do godziny 21. Wybierając się do lokalu wyborczego, trzeba pamiętać o reżimie sanitarnym – obowiązuje maseczka, lub inna forma zakrycia ust i nosa. Od północy z piątku na sobotę obowiązuje cisza wyborcza, która potrwa do zakończenia wyborów.