Meghan Markle i Harry mają nową stronę. Mediom nie spodoba się, co o nich napisali
Książę i księżna Sussex szybko działają. Najpierw opublikowali oświadczenie, a chwilę później uruchomili nową stronę internetową. Wzrok przyciąga to, co mają do przekazania dziennikarzom. Można doszukiwać się w tym drugiego dna.
09.01.2020 10:51
Brytyjskie media nie najlepiej obchodziły się z Meghan Markle. Od początku traktowały ją jak intruza i dawały jej jasno do zrozumienia, że nie pasuje do rodziny królewskiej. Sączący się z gazet i internetu jad sprowokował księcia na tyle, że nie tylko wstawił się za żoną, ale również poszedł do sądu. Sama Meghan ze łzami w oczach przyznała, że niezwykle trudno jest jej żyć pod taką presją. Dziś wiemy, że para chce zejść ze świecznika i decydować sama o sobie. Nie powinien więc dziwić jej kolejny krok – postawienie ostrych granic we współpracy z mediami.
Meghan Markle i Harry odcinają część mediów
Małżeństwo na swojej nowej stronie internetowej dało dokładnie znać, jak to sobie wyobraża."Wiosną 2020 roku książę i księżna Sussex zastosują zmienione podejście medialne, aby zapewnić różnorodny i otwarty dostęp do swojej pracy. To dostosowanie będzie podejściem etapowym" – czytamy na stronie SussexRoyal.com.
Następnie wyjaśnili, że chodzi o angażowanie "lokalnych organizacji medialnych i początkujących dziennikarzy”, bezpośrednią współpracę z "specjalistycznymi" i "wiarygodnymi" organizacjami medialnymi w kluczowych momentach oraz „nieuczestniczenie w systemie Royal Rota”. Royal Rota to oficjalny system medialny, który został ustanowiony ponad 40 lat temu jako sposób na zapewnienie brytyjskim mediom drukowanym i nadawczym wyłącznego dostępu do oficjalnych działań członków rodziny królewskiej. Sussexowie planują nadal udostępniać wiadomości i ogłoszenia za pośrednictwem konta na Instagramie. Wygląda na to, że Meghan i Harry mają teraz przewagę w wojnie z tabloidami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl