ModaMiss stylizacji

Miss stylizacji

Uważam, że kobieta jest jak wino. Nie znaczy to jednak, że ta kwestia dotyczy wszystkich kobiet. Szczególnie jeśli nie potrafią się ubrać i wyglądają groteskowo lub tandetnie.

Miss stylizacji
Źródło zdjęć: © AKPA

13.11.2008 | aktual.: 07.01.2009 13:34

Uważam, że kobieta jest jak wino. Nie znaczy to jednak, że ta kwestia dotyczy wszystkich kobiet. Szczególnie jeśli nie potrafią się ubrać i wyglądają groteskowo lub tandetnie.

Pech chciał, że rzuciło mi się w oczy zdjęcie Doroty Stalińskiej. I trochę się przeraziłem. Rozumiem, że pani Dorota jest silną osobowością, obok której trudno przejść obojętnie, ale ta moc, jaką ma w sobie wręcz poraża. Tak samo jak poraża strój, który przyodziała. Cętkowane futro niby pachnie luksusem, ale niestety wygląda kiczowato. Ten efekt jest jeszcze wyraźniejszy, kiedy z tym futrzakiem zestawione są jasne spodnie i buty a'la kowbojki z wielkim czubem. Wszystko w tym samym kolorze.

Jeśli dodamy do tego złoty, walący po oczach pasek i bogatą biżuterię to mamy już przepis na wizerunek w stylu bogatej Amerykanki z prerii, która właśnie wróciła z polowania na lamparty. W sytuacji, kiedy wybieramy futro, dodatkowo jeszcze w cętki, reszta stroju musi być już skromniejsza. W tym przypadku najlepiej sprawdza się czerń, która jest idealnym tłem dla wszystkich wzorów. Poza tym, jasne kolory zlewają się w całość z kolorem włosów i karnacją pani Doroty. To wcale jej nie służy, wręcz przeciwnie - szkodzi.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

BLUE A FE! Niestety ten sam pech chciał, że kiepsko również wypada pani Anna Romantowska. Dlaczego w ogóle o tym wspominam? Właśnie po to, by pokazać jak kobieta w dojrzałym wieku może wpaść w stylizacyjne pułapki. Należy pamiętać, że nie każdemu wszystko pasuje i nie każdy we wszystkim dobrze wygląda. Wiadomo, wypracowany przez lata wizerunek trudno zmienić. Przecież do wszystkiego się przyzwyczajamy, ale niestety pani Anna powinna parę rzeczy pozmieniać.

Przede wszystkim długość sukienki jest katastrofalna. Krój podobnie. Sukienka wygląda jak fartuch młodej, natchnionej studentki akademii sztuk pięknych. Brakuje jedynie pędzla w ręce. Sam sweterek całkiem dobrze wygląda, choć w towarzystwie nazbyt obszernej sukienki wydaje się mikroskopijnych rozmiarów. Również sposób noszenia torebki nie jest zachwycający. Wygląda jakby to były klucze na szyi małego dziecka pozostawionego bez opieki rodziców. I nawet idealnie dopasowane buty do sukienki przestają straszyć swoją topornością.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

BLUE A FE! Oczywiście młode pokolenie wcale nie jest wolne od wpadek w sposobie ubierania się. Dajmy za przykład Ewelinę Flintę. Młoda, atrakcyjna kobieta jest wzorem do naśladowania dla wielu młodych dziewczyn. Z naśladowaniem należy jednak być ostrożnym, bo efekt końcowy może wcale nie być zadowalający. Tak jak w przypadku Eweliny.

Po co piosenkarce wzorzysta spódnica do ziemi, która kompletnie nie pasuje do golfu? Taka długość dobrze wygląda na długich modelkach. W innym razie skraca niemiłosiernie sylwetkę. Po co czarny pasek w talii, skoro golf jest tak obcisły, że bardziej obcisły już być nie może? Może po to, by tę talię zaznaczyć skoro gdzieś się zatraciła w zbyt mocno obciągniętym golfie. Po co buty w tym samym niebieskim kolorze? To jest akurat największy błąd - dobierać dodatki pod kolor ubrania. Szczególnie w tak intensywnych, mocnych kolorach. Całość wygląda bardzo, bardzo ciężko i niekoniecznie dobrze. Proponowałbym poszukać lekkości w sylwetce, za pomocą krótszych długości i większego luzu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

BLUE A FE! Tego luzu zdecydowanie brakuje też Magdalenie Różdżce. W przypadku młodej aktorki dość często przewija się wizerunek statecznej, starszej niż jest w rzeczywistości damy. Jest to przykład jak młoda kobieta może się postarzyć o parę dobrych lat i zdeformować naprawdę zgrabną sylwetkę. Sukienka ma starawy krój. Zupełnie niepasujący do aktorki. Wygląda w niej ciężko i bardzo poważnie. Fakt, może i okazja była szczególnie oficjalna, ale jest naprawdę wiele sposobów, by ubrać się dobrze i stosowanie do wieku.

Tiule i szyfony ciągnące się po schodach przywołują na myśl gotyckie księżniczki. Połyskliwy materiał zniekształca biust, a obroża pod szyją skraca ją w sposób znaczący. No i na koniec powracający problem dodatków, czyli dopasowania butów pod kolor sukienki. Mimo żółtych wzorów na sukience, żółte buty nie zawsze okazują się dobrym rozwiązaniem. Wredota ze mnie? Nie, ten tekst pokazuje jak często kobiety w różnym wieku nie potrafią utożsamić się ze swoim wiekiem, odmładzając się na siłę lub przeciwnie stylizując się na kobietę w bliżej nieokreślonym wieku.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Komentarze (0)