Ofiara w pracy
Ciągle zostajesz w pracy po godzinach? Wszyscy wyjeżdżają na urlop, tylko nie Ty? Zawsze dostajesz najtrudniejsze zadania. Masz tego dość, ale nie protestujesz, bo boisz się zwolnienia lub pogorszenia atmosfery między Tobą, a Twoimi współpracownikami.
11.07.2007 | aktual.: 28.05.2010 15:04
Ciągle zostajesz w pracy po godzinach? Wszyscy wyjeżdżają na urlop, tylko nie Ty? Zawsze dostajesz najtrudniejsze zadania. Masz tego dość, ale nie protestujesz, bo boisz się zwolnienia lub pogorszenia atmosfery między Tobą, a Twoimi współpracownikami. Być może warto nauczyć się być bardziej asertywnym?
Syndrom ofiary
Czujesz się przez wszystkich wykorzystywany i niedoceniany, ale nic nie robisz żeby to zmienić, bo myślisz, że zasłużyłeś sobie na takie traktowanie. Nie umiesz odmawiać bo boisz się, że koledzy przestaną cię lubić. Prawdopodobnie cierpisz na tzw. syndrom ofiary. Twoi współpracownicy nauczyli się, że mogą cię traktować jak kozła ofiarnego.
Zacznij się doceniać
Aby twoja sytuacja się zmieniła, musisz nauczyć się cenić i dodać sobie pewności siebie. Przypomnij sobie swoje mocne strony jako pracownika: np wykształcenie, szkolenia oraz pozytywne cechy: pracowitość, rzetelność, odpowiedzialność, kompetencja. Jeśli nie potrafisz sam zmienić swojego sposobu postrzegania siebie możesz udać się po pomoc do psychologa.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
Sztuka mówienia "nie"
Powinieneś nauczyć się odmawiać swoim współpracownikom. Naucz się mówić "nie" w taki sposób aby nie popsuć swoich relacji z otoczeniem.
Bądź asertywny
Asertywność to umiejętność wyrażania swoich myśli, przekonań, poglądów, wartości, a także sztuka mówienia "nie", w ten sposób aby osiągnąć swój cel, przy jednoczesnym zachowaniu szacunku do rozmówców.
Jeśli ktoś chce zrzucić na ciebie swoje obowiązki. Po prostu powiedz: "Nie zrobię tego za Ciebie". Jednak staraj się panować nad swoimi emocjami, mów spokojnie, nie rozczulaj się nad sobą. Nie obrażaj i nie oskarżaj współpracowników. Nie daj się wciągnąć w żadne dyskusje czy tłumaczenia – w ten sposób unikniesz manipulacji.
Trudne początki
Na początku twoi koledzy mogą być zaskoczeni twoim zachowaniem, będą się zastanawiać: "co się stało?" bo przyzwyczaili się, że nigdy nie odmawiasz. Na początku może im się nie podobać twoja przemiana, bo stało już się dla nich normalne, to że tylko ty zostajesz po godzinach lub pracujesz w długi weekend, wtedy gdy wszyscy mają wolne. Możliwe że odsuną się od ciebie ci, którzy najbardziej cię wykorzystywali.
Czy warto odmawiać szefowi?
Wielu pracowników boi się odmówić swojemu przełożonemu, bo są przekonani, że stracą uznanie, premię lub pracę. Jednak jeśli wiemy, że naprawdę nie możemy wykonać jakiegoś zadania np. zostać po godzinach, czy napisać na jutro ważnego raportu. Lepiej szczerze przyznać się, że potrzebujemy więcej czasu na pracę niż wykonać ją niedokładnie.
Powinno się wtedy jasno uzasadnić dlaczego nie jest się w stanie podołać temu obowiązkowi i w efekcie nie wykonasz tej pracy dostatecznie dobrze. Szef musi wiedzieć dlaczego pracownik mu odmawia, aby nie posądził go o unikanie należących do niego obowiązków.
Warto nauczyć się odmawiać, ponieważ gdy jest się przez wszystkich wykorzystywanym to przestaje się wierzyć w swoje możliwości, uznaje się, że zasłużyło się na takie traktowanie, co może tylko pogłębiać frustracje, a sfrustrowany pracownik gorzej wykonuje swoją pracę, niż ten znający swoją wartość.