Osiągać cele

Są ludzie, którzy mają dwa fakultety, znają kilka języków i do tego awansują. A Ty zadajesz pytanie: „Jak oni to robią?”, „Kiedy na to wszystko znajdują czas?”, „Czego mi brakuje?”. Radzimy, jak skutecznie osiągać cele.

* Są ludzie, którzy mają dwa fakultety, znają kilka języków i do tego awansują. A Ty zadajesz pytanie: „Jak oni to robią?”, „Kiedy na to wszystko znajdują czas?”, „Czego mi brakuje?”. Radzimy, jak skutecznie osiągać cele.*

Rzucę palenie, schudnę 10 kilogramów, będę się uczyła języków obcych od Nowego Roku, przyszłego miesiąca, poniedziałku. Ciągle sobie coś obiecujesz, ale wciąż łamiesz postanowienia. Niezrealizowane plany często są źródłem frustracji, a bywa, że i poczucia niskiej wartości, myślisz: „Co jestem warta, skoro nawet nie potrafię zmobilizować się, żeby poznać język, albo schudnąć chociaż trochę”. Dlaczego niektórym dążenie do celu nie przysparza tak dużych problemów, a u innych na postanowieniach się kończy?

Najkrócej można by powiedzieć, że są ludzie, którzy mają silną wolę i ci, którym jej brakuje. W pewnym stopniu jest to cecha wrodzona. Nie oznacza to jednak, że nie możemy zmotywować się i nauczyć dążenia do celu. Oto kilka rad, które pomogą nam doprowadzić do końca powzięte przedsięwzięcia.

Bywa, że nie udaje nam się zrealizować celów, bo brakuje nam autentycznej chęci do ich osiągnięcia. Wciąż powtarzamy, że chcemy rzucić palenie, ale tak naprawdę myślimy, że nas choroba ominie, bo przecież nie wszyscy palacze umierają na raka płuc. Zdarza się też, że cele, które sobie stawiamy są jedynie oczekiwaniami innych wobec nas. Chcemy być szczupłe dla partnera, chociaż nam samym w gruncie rzeczy nasza tusza nie przeszkadza. Warto odpowiedzieć sobie na pytanie: „Czy naprawdę mi na tym zależy?”, „Co się stanie, jeśli zrezygnuję z dążenia do tego celu?” Zastanów się, czy wierzysz, że Ci się uda

Brak wiary w siebie i możliwości osiągnięcia celu sprawia, że wciąż tylko mówimy o tym, czego to byśmy nie zrobili, ale nie wciąż nie robimy. Mówimy zacznę się odchudzać, ale natychmiast pojawia się wątpliwość: „Skoro tyle razy mi się nie udawało, to pewnie nie powiedzie się i tym razem”. Warto poszukać w sobie siły do realizacji celów. Spojrzeć na siebie jak na osobę silną. Pomyśleć: „Kilka razy mi się nie powiodło, ale przecież zdobyłam wiedzę, która teraz zaprocentuje.”

Nie mów czego nie chcesz, ale pomyśl o tym, czego pragniesz. Zamiast stwierdzać: „Nie chcę być gruba” powiedz „Chcę być szczupła i zgrabna”. Lepiej jest dążyć do czegoś przyjemnego, niż uciekać przed przykrościami.

Zdarza się też, że mamy trudności z osiągnięciem celu, ponieważ stawiamy sobie zbyt wysokie wymagania, których nikt nie byłby w stanie spełnić. Myślisz: „W miesiąc nauczę się angielskiego”, ale chociaż wydawcy kursów „Angielski w 30 dni” obiecują szybkie efekty, w rzeczywistości jest to niemożliwe. Stwórz realny plan. Zapisz się do dobrej szkoły językowej i załóż, że będziesz uczyła się pięciu słówek dziennie. Jeśli nie masz na to czasu, to niech to będą 3 słowa, ale za to rób to konsekwentnie. Postanów, że schudniemy nie 14, a 4 kilogramy miesięcznie i trzymajmy się diety.

Jeszcze musisz zrzucić kilka kilogramów, ale ciesz się, kiedy waga pokazuje kolejne 2 kilogramy mniej. Jeszcze nie porozmawiasz w języku obcym o filozofii, ale już możesz porozumieć się na lotnisku. Radość z małych sukcesów doda siły do dalszej pracy i sprawi, że stanie się ona przyjemniejsza.

Skup uwagę na pozytywnych aspektach celu. Kiedy uczysz się języka myśl o tym, jak dobrze będzie wpisać tę umiejętność w CV, albo jak bardzo ułatwi to zagraniczne podróże. Kiedy odchudzasz się, nie myśl o tym, że nie możemy zjeść ulubionego ciastka, więc czujesz się nieszczęśliwa, ale jak dobrze będzie wyjść na plaże w rozmiar mniejszym stroju kąpielowym.

Bywa, że na drodze do osiągnięcia długoterminowego celu pojawiają się niewielkie komplikacje, wtedy rezygnujesz z niego, przestajesz wierzyć, że może się udać. Podczas diety skusiłaś się na kawałek ciasta. To nie powód, żeby rezygnować z odchudzania. Staraj się nie powtarzać błędów i idź dalej.