Blisko ludziOto, co Polacy naprawdę sądzą o swoim kraju. Wyniki ankiety zaskakują

Oto, co Polacy naprawdę sądzą o swoim kraju. Wyniki ankiety zaskakują

Prezentujemy wam wyniki trzeciego już badania poziomu szczęścia Polaków. Wirtualna Polska razem z NEUROHM Polska przeprowadziła ankietę, która w nowatorski sposób mierzy poziom zadowolenia z życia, jednak nie ten deklarowany, ale faktyczny. Wyniki, po raz kolejny, okazały się zaskakujące!

Oto, co Polacy naprawdę sądzą o swoim kraju. Wyniki ankiety zaskakują
Źródło zdjęć: © 123RF.COM

10.01.2017 17:28

Pierwszy tydzień stycznia upłynął pod hasłem mrozu, smogu i kryzysu sejmowego. Zima jednak nie taka straszna, gdy nasi skoczkowie sięgają po najwyższe trofea w zawodach. Jako Polacy rośniemy w dumę!

Tuż po Świętach test zadowolenia Polaków wykazał, że jesteśmy bardzo dumni z naszego kraju. Dwie trzecie pytanych zadeklarowała, że jest zadowolona z bycia Polakiem, z czego 42 proc – bez najmniejszego cienia zawahania. Dziś te wyniki są jeszcze lepsze! Odpowiednio: 67 i 48 proc. Nie ma wątpliwości, narodowy duch rośnie tym wyżej, im dalej skaczą Stoch, Żyła i Kot.

Za to w pracy nie najlepiej. Nasze zadowolenie spada i jest już na poziomie 56 proc. W głębi serca osiąga zaledwie 30 proc. To 4-5 proc. słabiej niż pod koniec 2016 r. Jeszcze gorsze zdanie mamy na temat naszych pensji. „Jestem zadowolony z tego, ile zarabiam” mówi mniej niż jedna trzecia badanych (31 proc.), a zupełnie bez wahania tylko 13 proc! To duży spadek względem ostatniego badania, kiedy deklarowaliśmy 39 i 17 proc. W Nowym Roku oczekujemy podwyżek, ale te nie przychodzą albo nie spełniają naszych oczekiwań.

Za to w domu niezmiennie dobrze. A nawet lepiej, bo wreszcie po grudniowym rwetesie mamy trochę wolnego czasu. „Czas wolny spędzam jak lubię” mówi dziś 83 proc. (37 proc. bez cienia wątpliwości). To najlepszy wynik od kiedy prowadzimy badania. W najgorszej kondycji jest jednak nasze życie seksualne. Od ostatniego testu spadło na łeb na szyję. Jeszcze po świętach zadowolona była połowa Polaków, z czego 31 proc. bez cienia wątpliwości. Teraz to tylko 40 proc., a zupełnie szczerze tylko jedna czwarta (25 proc.). Czyżby minusowe temperatury nie tylko odmrażały nam nosy i stopy, ale także ochładzały libido? A może to smog niszczy nasze życie seksualne?

Obraz
© Materiały prasowe
Komentarze (1)