Pierwszy raz przykładasz maluszka do piersi i ... pojawiają się pierwsze problemy. A miało być tak łatwo...
Myślałaś, że karmienie piersią będzie bajką. Tymczasem maluszek nie umie ssać, a ciebie bolą brodawki. Ale większości kłopotów da się zaradzić.
*Mam dużo pokarmu, ale synek złości się, gdy ssie pierś, i mnie gryzie. Co robić? *Przystawiaj maluszka do piersi, gdy szeroko otworzy buzię. Sprawdź, czy ma wywinięte wargi i objął ustami sporą część otoczki. Gdy skończy ssać, posmaruj brodawki pokarmem (ma właściwości gojące) lub specjalną maścią czy kremem do smarowania brodawek.
* Mam wklęsłe brodawki. Nakładki niewiele pomagają... *Postaraj się znaleźć jeszcze trochę cierpliwości, karm nadal, z czasem brodawki będą bardziej elastyczne. Między karmieniami noś nakładki korekcyjne i trzy razy dziennie rób proste ćwiczenie: uchwyć podstawę brodawki dwoma palcami i rozciągaj w przeciwnych kierunkach (po 10 ruchów w każdą stronę). Bezpośrednio przed karmieniem spróbuj wyciągnąć brodawkę, np. przy pomocy laktatora. Staraj się przystawiać malca do piersi, gdy jest spokojny i tylko trochę głodny. Absolutnie nie podawaj mu smoczka!
Porównaj ceny na tanio.pl - Laktatory
Pierś jest tak pełna, że dziecko nie może się dobrze przyssać...
W 2–6. dobie po porodzie gwałtownie zwiększa się ilość pokarmu. Paradoksalnie dziecko nie może się najeść – trudno mu dobrze uchwycić pierś. Przed przystawieniem odciągnij trochę mleka (by otoczka była miękka). Karm dziecko jak najczęściej, gdy tylko poczujesz, że pierś się przepełnia. Gdy maluszek skończy ssać, połóż na niej zimny kompres. Pomagają też okłady z liści kapusty (powinny być mocno zgniecione i schłodzone przez godzinę w lodówce).
*Synek nie chce ssać z lewej piersi. Co mogę z tym zrobić? *Dość często się zdarza, że dziecko woli jedną pierś od drugiej. Taka sytuacja najczęściej jest spowodowana po prostu tym, że mama z którejś strony przystawia dziecko mniej sprawnie. Na początek spróbuj zmienić sposób przystawiania do piersi, np. do jednej klasycznie, do drugiej – spod pachy.
Jeśli to nie pomaga, najlepiej iść z maluszkiem do poradni laktacyjnej.
*Córeczka chwilę ssie, potem odpycha się i krzyczy. Koszmar! Jak temu zaradzić? *Gdy dziecko ssie, po chwili „uruchamia się” odruch wypływu pokarmu – poczujesz to jako lekkie mrowienie. Jeśli jednak mleko wypływa zbyt szybko, córeczka może się krztusić, a to nie jest przyjemne. Co w takim wypadku zrobić? Przystawiać ją do piersi, gdy jest spokojna, jeszcze nie bardzo głodna. Spróbuj zmienić pozycję, np. na leżącą na plecach – pokarm wtedy będzie wypływał nieco wolniej. Gdy to nie pomaga i dziecko nadal się krztusi, podnieś je do pozycji pionowej, poczekaj, aż odbije mu się połknięte powietrze. Odciągnij trochę mleka i ponownie przystaw córeczkę do piersi.
*Synek ssie właściwie przez cały dzień, ale mało przybiera na wadze. Dlaczego? *Przede wszystkim zwróć uwagę na to, co dziecko robi przy piersi: je czy... śpi? Gdy ssie, powinnaś słyszeć wyraźne odgłosy postękiwania i przełykania, które trochę przypominają głoskę „k”. Jeżeli natomiast dziecko jedynie śpi, trzymając w buzi pierś, to traktuje ją po prostu jak smoczek. Ale w tym czasie nie je...
W dodatku, gdy maluszek szybko przy piersi zasypia, wypija tylko mleko pierwszej fazy, w którym jest więcej laktozy i wody, ale mało białka i tłuszczu, a więc również niewiele kalorii. Małego śpioszka trzeba budzić i mobilizować do większej aktywności przy piersi. Jak? Można go połaskotać w policzek lub pod brodą, a jeśli to nie pomaga, położyć do łóżeczka i lekko rozbudzić, np. zmieniając pieluszkę.
*Wyczuwam w piersi mały guzek, przedtem go nie było. Czy to niebezpieczne? *Najprawdopodobniej doszło do zatkania przewodu mlecznego. Zgłoś się jednak do poradni laktacyjnej. Być może trzeba będzie zrobić USG piersi.
Tekst Katarzyna Pinkosz
Konsultacja: dr Monika Żukowska-Rubik, międzynarodowy konsultant laktacyjny
