Blisko ludziPornografia powodem problemów?

Pornografia powodem problemów?

Pornografia powodem problemów?
14.05.2007 16:15, aktualizacja: 29.04.2012 21:06

Jestem prawie 40-letnim mężczyzną z 17-letnim stażem małżeńskim.\r\nOstatnio miewam problem z erekcją. Żona twierdzi, iż przyczyną może\r\nbyć to, że czasami lubię obejrzeć filmy porno.

Jestem prawie 40-letnim mężczyzną z 17-letnim stażem małżeńskim. Ostatnio miewam problem z erekcją. Żona twierdzi, iż przyczyną może być to, że czasami lubię obejrzeć filmy porno (bywa, że oglądamy je razem). Zauważyłem, że np. po przebudzeniu często mam erekcję i jest ona prawidłowa, natomiast przed stosunkiem denerwuję się i albo trudno mi ją osiągnąć albo jest niepełna. Ostatnio zdarzyło się to kilka razy, więc być może nie ma co panikować, ale wolę dmuchać na zimne i zasięgnąć rady specjalisty: przede wszystkim, czy na razie lekko odpuścić seks, czy wręcz przeciwnie próbować jak najczęściej?\r\n\r\nProblem zaburzeń erekcji (wzwodu) dotyczy w Polsce ok. 15 % mężczyzn, a powszechność tej dysfunkcji seksualnej rośnie z wiekiem. Aby ją leczyć, należy najpierw znaleźć jej przyczynę.\r\n\r\nPrzyczyn impotencji jest bardzo dużo, dzielą się one na organiczne i psychogenne. U 1\/3 pacjentów nakładają się czynniki psychiczne i organiczne, dlatego u wielu mężczyzn konieczne jest przeprowadzenie bardzo dokładnego badania diagnostycznego. Aby można było postawić wstępną diagnozę, konieczne jest, oprócz badania lekarskiego połączonego ze szczegółowym wywiadem chorobowym i seksuologicznym, wykonanie u pacjenta odpowiednich badań (labolatoryjnych, hormonalnych, radiologicznych itd.) celem wykluczenia przyczyny organicznej(chorobowej) zaburzeń erekcji.\r\n\r\nDopiero po wykluczeniu zmian organicznych konieczna jest diagnostyka w kierunku dysfunkcji psychogennej i leczenie psychoterapeutyczne.\r\n\r\nPisze Pan o wzwodach nocnych i rannych, że są prawidłowe i występują często, a jest to bardzo ważny objaw diagnostyczny. Wzody te zależą w bezpośredni sposób od poziomu testosteronu - jest więc duże prawdopodobieństwo, że nie ma Pan zaburzeń hormonalnych, zwłaszcza, że popęd seksualny (libido)
nie jest u Pana osłabione.\r\n\r\nZ listu wynika, że wiąże Pan swoją dysfunkcję z częstym oglądaniem filmów o treści pornograficznej. Filmy erotyczne i pornograficzne są przeznaczone dla ludzi dorosłych i w ich oglądaniu nie ma niczego złego. Problem zaczyna się dopiero wówczas, kiedy ogladanie tego rodzaju fabuły ma zastąpić całą grę wstępną w akcie seksualnym. Przy częstym stosowaniu pornografii jako bodźca stymulującego, wyzwalajacego podniecenie seksualne, może dochodzić do znacznego zubożenia zakresu bodźców i technik seksualnych poprzedzajacych kontakt genitalno-genitalny oraz całkowitego zaniku ars amandi w zwiazku.\r\n\r\nMoże to doprowadzać do stopniowego uzależnienia osoby od bodźców wzrokowych i treści pornograficznych, przy których bodźce i doznania, w przypadku normalnej gry wstępnej poprzedzajacej stosunek, okazują się absolutnie niewystarczajace, aby wywołać podniecenie seksualne połaczone z prawidłową erekcją.\r\n\r\nPonieważ to mężczyżni są zdecydowanymi wzrokowcami i ich reaktywność seksualna bazuje głównie na stymulacji wzrokowej, dlatego problem uzaleznienia się od treści filmów erotycznych lub pornograficznych dotyczy głównie płci męskiej. Proszę absolutnie nie rezygnować z seksu - wręcz przeciwnie! Zdecydowanie jednak doradzam zrezygnowanie na pewien czas z oglądania filmów erotycznych, a urozmaicenie i wydłużenie gry wstępnej z partnerką, zastosowanie technik, o których zawsze Pan myślał i fantazji, których dotychczas nigdy Pan nie próbował zrealizować. To powinno pomóc w Pana problemie.\r\n\r\nLek. med. internista specjalista seksuolog Renata Grabowska\r\nhttp:\/\/www.seksuologia.net\/\r\nGwiazdy porno - która seksowniejsza?\r\n\r\n

Źródło artykułu:WP Kobieta