GwiazdyPsychologia odchudzania

Psychologia odchudzania

Psychologia odchudzania
Źródło zdjęć: © -sxc.hu
05.07.2009 15:34, aktualizacja: 21.06.2010 13:43

Kiedy mówimy: „Muszę schudnąć” zazwyczaj mamy na myśli kolejną dietę. Skupiamy się wyłącznie na ciele, tymczasem często sukces w gubieniu zbędnych kilogramów tkwi w psychice.

Kiedy mówimy: „Muszę schudnąć” zazwyczaj mamy na myśli kolejną dietę. Skupiamy się wyłącznie na ciele, tymczasem często sukces w gubieniu zbędnych kilogramów tkwi w psychice; dobrej motywacji i silnej woli.

Niejedna z nas patrzy w lustro i myśli: „Gdyby udało mi się schudnąć chociaż pięć kilogramów, na pewno poczułabym się lepiej, mój mąż zakochałby się we mnie na nowo, a szef awansował.” Niezadowolenie z własnego ciała prowadzi do niskiej samooceny, a zrzucenie zbędnych kilogramów staje się niezbędnym warunkiem dobrego samopoczucia. I wtedy sięgamy po kolejne diety: kapuścianą, sałatkową, czy ryżową, ale już po kilku dniach objadamy się czekoladą i spaghetti. A potem mamy wyrzuty sumienia i zaczynamy kolejną dietę. Katujemy się na siłowi, ale waga stoi. Dlatego odchudzając się warto pamiętać, że ciało i psychika są ze sobą ściśle połączone.

Kolejna dieta nie przyniesie efektów, jeśli po dwóch tygodniach jej stosowania wrócimy do starych nawyków. Dlatego warto zastanowić się: „Dlaczego się objadam?” Powodów może być kilka. Jednym z częstszych jest nieregularny tryb życia, kiedy w ciągu dnia nie mamy czasu na jedzenie, a wieczorem zjadamy tyle, że organizm nie jest w stanie tego spalić. Wtedy warto zastanowić się, nad zmianą nie tylko diety, ale też stylu życia, wygospodarowaniem czasu na 5 niewielkich posiłków w ciągu dnia, zamiast dwóch olbrzymich. Zajadanie stresów i emocji

Wszyscy od czasu do czasu miewamy sytuacje stresowe. Niektórzy nie mogą wtedy nic przełknąć. Większość jednak, aby je rozładować, sięga po coś do jedzenia. To powszechnie stosowany i najprostszy sposób poprawienia sobie nastroju. Inni borykają się z głęboko w nich tkwiącymi problemami osobowościowymi, z którymi nie potrafią sobie sami poradzić. I tu również najprostszą metodą jest ucieczka w jedzenie. W takich wypadkach żadna kuracja odchudzająca nie przyniesie efektów. Najlepszym wyjściem będzie wizyta u psychoterapeuty i dotarcie do prawdziwych przyczyn problemu.

Silna wola

Pamiętasz ile razy zaczynałaś dietę, której nie byłaś w stanie doprowadzić do końca, albo obiecałaś sobie, że przestaniesz jeść słodycze, ale nie mogłaś wytrzymać bez pączka do kawy. Brak silnej woli to jeden z podstawowych problemów ludzi, którzy chcą schudnąć. Są osoby którym konsekwencja przychodzi łatwiej, inni mają mniej zacięcia w realizowaniu postanowień. Nie jest to jednak rzecz dana raz na całe życie, której nie da się zmienić. Nad silną wolą można pracować. Ważne jest też nastawienie. Łatwiej nam będzie wytrwać w postanowieniach jeśli będziemy mieli przekonanie, że podejmowane przez nas zadanie, nie tylko jest ważne, ale też przyniesie wymierne korzyści. Warto też odchudzanie potraktować jak zadanie do wykonania, rozpisane na poszczególne dni. Wówczas będzie to zadanie do przebrnięcia.

Psycholog pomoże schudnąć

Jeśli wydaje się już, że już nic nie pomoże, bo setki przetestowanych diet skończyło się efektem jojo, warto zwrócić się o pomoc do specjalistów: dietetyka i psychologa. Terapia psychologiczna przyniesie zrozumienie emocji, zachowań, a także mechanizmów psychologicznych związanych z jedzeniem i samoakceptacją. Psycholog pomoże też uporać się z problemami, które powodowały objadanie się, nauczy nieemocjonalnego podejścia do jedzenia, wzmocni wiarę w siebie, powie jak radzić sobie ze stresem, rozwiązywać konflikty i być asertywnym. A wtedy zamiast w sytuacji napięcia sięgać po czekoladę, zabierzemy się za szukanie rozwiązania problemu.

Źródło artykułu:WP Kobieta