Stulecie tajemnic fatimskich
Katolicy wierzą, że 100 lat temu w Fatimie Matka Boska ukazała się dzieciom. Watykan długo utrzymywał w tajemnicy treść jednego z trzech objawień. Dlaczego? W studiu "Dzień Dobry TVN" rozmawiali rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik i dziennikarka Katarzyna Olubińska, która prowadzi bloga "Bóg w wielkim mieście".
11.01.2017 | aktual.: 11.01.2017 16:08
13 maja 1917 r. trojgu portugalskim dzieciom objawiła się Matka Boska. Potem ukazywała się im jeszcze kilkukrotnie, aż do 13 października 1917 r. W trakcie "spotkań" mali pasterze z Fatimy poznali treść trzech tzw. tajemnic fatimskich, które do dziś są przedmiotem licznych dyskusji.
Kościół zaznajomił się z treścią każdej z tajemnic i uznał ich prawdziwość. Dwie z nich zostały zapisane i upublicznione w 1941 roku na polecenie biskupa Fatimy. Trzecią z wizji (zapisaną w 1944) upubliczniono dopiero w 2000 roku. Pierwsza z tajemnic stanowiła wizję piekła i przedstawiała obraz mąk, które spotkają tych, którzy tam trafią. Druga tajemnica stanowiła zapowiedź nadejścia II wojny światowej oraz nawrócenia się Rosji.
Najwięcej emocji budzi do dziś trzecia tajemnica fatimska. Spisana została ona w roku 1944, a następnie zaklejona i opatrzona napisem "1960". W roku 1957 arkusz z jej treścią trafił do archiwum ówczesnego Świętego Oficjum, gdzie przechowywana była do roku 1959. Właśnie wtedy zapoznał się z nią papież Jan XXIII. Po odczytaniu pieczołowicie strzeżonej kartki odesłał ją z powrotem do archiwum. Dokładnie to samo zrobił kolejny papież - Paweł VI. Sam papież Jan Paweł II przeczytał ją w 1981 r. - w czasie leczenia po zamachu na jego życie. Wywarła ona na nim ogromne wrażenie. Ojciec Święty, natychmiast zorientował się bowiem, że dotyczyła ona jego osoby.
W przepowiedni była mowa o "białym kapłanie ginącym od broni palnej". Swoje cudowne ocalenie sam papież przypisał Maryi, podkreślając, że to "matczyna ręka zmieniła bieg kuli". Treść trzeciej tajemnicy fatimskiej ujawniona została dopiero w 2000 r., a komentarz teologiczny do niej napisał papież Benedykt XVI - pełniący wówczas obowiązki prefekta Kongregacji Nauki Wiary.