Szał niebieskich ciał
Po "Tańcu z gwiazdami" przyszedł czas na następny program. "Jak oni śpiewają?" Różnie... Czasem dobrze, czasem źle. Czasem nijako. Zawsze jednak jakoś wyglądają.
01.06.2007 14:58
Po "Tańcu z gwiazdami" przyszedł czas na następny program. "Jak oni śpiewają?" Różnie... Czasem dobrze, czasem źle. Czasem nijako. Zawsze jednak jakoś wyglądają.
Najlepiej wygląda Agnieszka Włodarczyk. Zawsze wystylizowana zgodnie ze swoją osobowością i piosenką, którą śpiewa. A śpiewa również bardzo dobrze. Ja nie jestem Elżbietą Zapendowską, więc i tak nie będę obiektywny, no ale ze śpiewu Agnieszka dostałaby u mnie maksymalną ilość punktów. Nawet wtedy, kiedy odjęło jej głos, gdy zobaczyła swoją matkę na scenie, a miała jej nie zobaczyć. Szczerze, wzruszyłem się. Agnieszka Włodarczyk jest piękną kobietą.
Świetnie wygląda również poza sceną. Skórzany płaszcz zawsze kojarzył mi się z taniochą. Ale może to kwestia osoby noszącej ten płaszcz, bo w tym przypadku wygląda rewelacyjnie. Dopasowany, nie za długi, nie za krótki, w sam raz. Do tego świetna również skórzana torebka i ciężkie skórzane buty. Mogłoby się wydawać, że czegoś jest za dużo. Nie jest.
NIESTYLOWE BRĄZYBYĆ JAK... KYLIE Aktorka mocno skupia na sobie uwagę. Przyciąga wzrok kobiet i mężczyzn. Ma w sobie chłód, który mnie też się podoba. Zelektryzowała masową publiczność rolą ognistej córki mafiosa w filmie „Sara”. Wtedy tego chłodu nie było widać. Uwiodła Bogusława Lindę, a później jeszcze paru innych amantów kina. Po tej roli zyskała wielką rzeszę fanów. Od czasu do czasu można ją obejrzeć w serialu „Plebania”. Urocza siostra księdza tam również wybija się na tle innych.
Agnieszka doskonale wie, co zrobić żeby zachwycić. Ma wyczucie stylu, którego brakuje wielu gwiazdom. Elegancka, świadoma swojej atrakcyjności.
Czarna, przezroczysta bluzka z krótkim rękawem jest bardzo zmysłowa. Kokarda pod szyją dodaje tylko uroku. Ołówkowa spódnica za kolana podkreśla idealną figurę aktorki. Czarne szpilki to synonim kobiecości, który w tym przypadku sprawdza się w stu procentach. Czarne dodatki, torebka i pasek również spełniają swoją rolę. Wszystko można nazwać zmysłową kobiecością. Agnieszce tego z pewnością nie brakuje.
NIESTYLOWE BRĄZYBYĆ JAK... KYLIE Kobiecości nie brakuje też Annie Samusionek. Jest to inny rodzaj kobiecości. Ładna blondynka o niebieskich oczach na pewno podoba się mężczyznom. Aktorka bardziej jest znana z tego, że bywa. Na bankietach, imprezach i stronach kolorowych pism. Wcale tego nie oceniam, nie powinienem. Przez pewien czas grała w „Plebanii”, ale wszystko się kiedyś kończy.
A potem zaczyna coś nowego. I zaczęła się przygoda z "Tańcem z gwiazdami". Krótko, ale intensywnie. Pani Ania świetnie dawała sobie radę, ale widzowie chyba jej nie pokochali, bo i ta przygoda się szybko skończyła. Czas zatem wrócić do realnego świata. A tu już tak różowo nie jest. Bo jest niebiesko. Zbyt niebiesko...
Niebieska, za krótka, kraciasta bluzeczka rozsadza sylwetkę aktorki. Pokazywanie brzucha, nawet płaskiego, nie jest ani eleganckie, ani modne. Niebieskie, dżinsowe spodenki były za to modne w latach osiemdziesiątych. Niebieskie buty na pokaźnej platformie, również zniekształcają stopy. Całe szczęście, że torebka jest biała i okulary nie są niebieskie.
NIESTYLOWE BRĄZYBYĆ JAK... KYLIE Jak wiadomo każdy z nas lubi wiedzieć co słychać u naszych idoli. Kto z kim się związał, która aktorka urodziła czwarte dziecko, który piosenkarz zdradził swoją żonę z jej najlepszą przyjaciółką i tak dalej. Anna Samusionek również dostarczała nam tych rewelacji na swój temat. Najpierw zobaczyliśmy wspaniały ślub z bardzo bogatym biznesmenem. Później poznaliśmy piękną córeczkę, owoc tego związku. Następnie szybki, bardzo burzliwy rozwód i bardzo długa ciągła walka o dziecko. Trochę tego dużo jak na jedną osobę. Może właśnie dlatego aktorka, przytłoczona problemami, nie przywiązuje zbyt dużej uwagi do swojego stroju.
Kraciasty płaszczyk dobrze wyglądałby tylko w towarzystwie jednego koloru. Do wyboru są dwa, biały lub czarny. W tym przypadku mieszanka kolorów jest nie do przyjęcia. Biała koszula i szare spodnie, a do tego ciężkie buty w intensywnym brązie. Tego też za dużo jak na jedną osobę. Wiedząc, że kłopoty z byłym mężem już się skończyły wierzę, że kłopoty z odpowiednim ubraniem również się niebawem skończą.
Mariusz Brzozowski- współtwórca duetu Paprocki&Brzozowski. Ma na koncie m.in. tytuł "Projektanta Roku 2004" miesięcznika 'ELLE' oraz nagrodę dla "Osobowości w Modzie i w Sztuce". Moda to jego pasja i sposób na życie.
