Trwa ładowanie...
d3almhn
Temat

agata passent(strona 3/4)

Impotent
20-09-2011 14:25

Impotent

Dziesięć lat temu moje rówieśniczki od nadmiaru bolała głowa. Nadmiaru seksu w związku rzecz jasna, a nie pieniędzy. Pamiętam zwierzenia kilku koleżanek, które łączył ten sam sekret - ich mężczyzna wciąż ma na nie ochotę, a im po dwóch latach związku marzy się raczej oglądanie filmów na kanapie, wypady do teatru albo bliskie stosunki z ciekawą książką pod kocem.

Jazda po polsku
18-08-2011 16:38

Jazda po polsku

Cudem przeżyłam. Wyjazd i powrót na wakacje w Polsce kosztował mnie tyle stresu, że teraz należy mi się jakaś rekonwalescencja. Nie wiem, po co niektórzy płacą fortunę kupuąc tzw. wczasy w stylu „survival“. Nie sztuką jest wspiąć się na szczyt himalajski lub spłynąć tratwą rzeką górską na Słowacji w jednym ręku trzymając latarkę, a w drugim cygaro.

Dziadzio kochany pijany
01-08-2011 13:06

Dziadzio kochany pijany

Dla dobra Państwa niemowlaczków, tudzież przedszkolaków wolą Państwo zostawiać je pod opieką dziadka bądź babci. A nie obcej niani. Zanim to zrobicie, lepiej sprawdzić czy dziadkowie są trzeźwi…

Kemping
28-06-2011 14:49

Kemping

Czy lepiej jeździć na wakacje samej czy z koleżanką? A może z ukochanym? Jest interesująco, lecz tylko w pierwszej fazie związku — wtedy, gdy w lubym jeszcze nam się wszystko podoba. W fazie drugiej, gdy pewne sprawy w nim zaczęły cię już irytować, np. to, że zwraca ci często uwagę, brzydko trzyma widelec i oszczędza na prezentach dla ciebie, a nie na alkoholu dla siebie — no więc w fazie drugiej lepiej wyjeżdżać na króciutko, a resztę czasu spędzać w domu.

Nikomu nie daje
13-06-2011 12:40

Nikomu nie daje

Jakiś czas temu przeczytałam w gazecie ciekawy wywiad z Markiem Kondratem, z którego wynikało między innymi, że pomimo iż kilka lat temu zrezygnował z aktorstwa na rzecz biznesu, to wciąż zasypywany jest propozycjami, by grać w teatrze i kinie. Nie wszyscy z Państwa wiedzą, więc wyjaśniam - Marek Kondrat był kiedyś aktorem, a potem stwierdził, że ma dość i zaczął handlować winem.

d3almhn
Poprawiacz
27-05-2011 16:25

Poprawiacz

Mężczyźni wiedzą wszystko najlepiej. Najlepiej znają się na tym, co jest dobre dla kobiet i chętnie nas uświadomią. Najchętniej po fakcie. Mężczyzna radzi zwykle wtedy, gdy porady są już niepotrzebne, gdyż z lepszym bądź gorszym skutkiem kobieta już zrealizowała swój projekt. Dotyczy to produkowanych przez kobiety koncertów, pisanych książek, transakcji biznesowych, remontów, filmów i oczywiście zawieranych małżeństw czy romansów.

Znajomości
11-05-2011 13:28

Znajomości

Masz kłopoty ze znalezieniem pracy, choć skończyłeś zarządzanie, a w ogóle to masz czerwony pasek od góry do dołu przez wszystkie świadectwa? Wracam do tematu poszukiwania pracy - w poprzednim felietonie wspominałam głównie o cechach charakteru, które determinują to, czy pracę dostaniemy bądź pozostaniemy na garnuszku mamusi i smyczy tatusia.

Pucybutka, czyli jak dostać pracę
04-05-2011 15:16

Pucybutka, czyli jak dostać pracę

Moją pierwszą płatną pracą było czyszczenie butów, a Państwa? Zatrudnił mnie ojciec, najpierw przeszkalając porządnie. Szczotki, ściereczki, waciki, kolory pasty - wszystko prezentował w praktyce siedząc na niziutkim drewnianym taboreciku w przedpokoju. Brudne buty stały w rządku na rozłożonej na podłodze gazecie. Miałam dziesięć lat, dostawałam grosze od każdej pary, ale satysfakcja była tak smaczna, że wynagradzała nudę tego zajęcia.

Dotykanie równoległe
26-04-2011 16:18

Dotykanie równoległe

Pewna prężna właścicielka salonu spa powiedziała mi, że świetnie sprzedają się u niej wspólne masaże. Ewidentnie coś musiało się u niej znakomicie sprzedawać, gdyż wszystko, co prężna pani na siebie wdziała, lśniło nowością.

Były przecież był
13-04-2011 11:43

Były przecież był

„Moja paniusiu, dwadzieścia pięć lat cnoty to zawsze wyłazi jak źle leczona choroba. A twoja cnota mocno tu zapleśniała, moje dziecko“. Tymi słowy pan Crevel niestety (?) odtrąca wdzięki pogrążonej w nieszczęśliwej monogamii mężatej czerdziestoletniej Adeliny. Mąż Adeliny od ćwierć wieku sypia z każdą, tylko nie ze swą świętą żoneczką.

d3almhn
Oslo na trzeźwo
28-03-2011 15:15

Oslo na trzeźwo

Sprawy służbowe poniosły mnie do Oslo, do Norwegii. Gdyby tylko w Skandynawii poprawili klimat, zrobiłabym wszystko, aby dostać tam stałą pracę i spróbować choć na kilka lat zamieszkać w typowo norweskim czerwonym albo jasnoniebieskim drewnianym domku z widokiem na lasy, fiordy, jeziora i inne schludne, skromne drewniane domki.

Wrobiony w ciążę czy wpadka?
28-02-2011 15:28

Wrobiony w ciążę czy wpadka?

„Wyobraź sobie, jestem w ciąży“ - oznajmia mi znajoma. Zamiast wielkiej radości twarz jej wyraża mały entuzjazm. Znajoma wręcz tłumaczy się, jakby miała poczucie wstydu. „Zupełnie nie planowałam, taka wpadka“. Ale poprzedniego dziecka też nie planowałaś“, przypominam zdumiona sobie i jej. „No, tak jakoś wyszło…“.

Denuncjacja
24-02-2011 16:00

Denuncjacja

Radosny duch karnawału nie dotarł do mojego osiedla. Wprost przeciwnie. Sąsiadom udało się zepsuć moją prywatkę. A jak u Państwa z szaleństwem zabawy i tańca? Też posucha? To czymże będzie Wielki Post, jeśli teraz nie grzeszymy w karnawale!

Jadłam kangura
08-02-2011 14:08

Jadłam kangura

Jadłam kangura. Mięso z kangura. Mam przyjaciół wegetarian. Po moim powrocie z Australii Monika sama zapytała mnie: czy jadłaś kangura? Gdy przyznałam Monice, że mięso kangura uznawane w Australii za bardzo suche, nader mi smakowało i było chude i soczyste niczym wołowa polędwica, to Monika wegetarianka skomentowała: “A kieszeń wręczyli ci jako torbę?”.

Ale czy on się stara?
26-01-2011 13:31

Ale czy on się stara?

Często w kobiecych zwierzeniach i rozmowach przewija się temat pt. “Czy mój mężczyzna nadal się stara“. Nie chodzi rzecz jasna o mężczyznę absztyfikanta, o mężczyznę starającego się zwrócić na siebie uwagę, starającego się wpleść w nasze życie pościelowe, duchowe czy w prowadzoną przez nas działalność gospodarczą. Nie mają panie na myśli też starającego się o naszą rękę.

d3almhn
Muchomor muzealny
10-01-2011 17:08

Muchomor muzealny

Zdarzało się Państwu w szkole słyszeć pytanie: „Co artysta lub poeta miał na myśli“? Miewałam nauczycieli sugerujących, że w tekstach czy arcydziełach mnożą się symbole, które należy rozszyfrować. Ust korale to usta czerwone. Lilia w ręku panienki oznacza, że panienka jest mało wyrafinowana w pościeli - początkująca niewinność.

Jaguar na talon
22-12-2010 14:01

Jaguar na talon

Przyzwyczailiśmy się, że sponsorowane są olimpiady, festiwale, trasy koncertowe czy programy telewizyjne. Aż trudno pojąć, że Woodstock i Jarocin odbywały się w przeszłości bez sponsoringu jakiegoś browaru, który pod pretekstem szerzenia kultury niszowej napełnia nasze brzuszyska piwskiem.

Maminsynki i córunie
09-12-2010 11:50

Maminsynki i córunie

Przeczytałam w gazecie wywiad z pewnym handlarzem wina - Markiem Kondratem. Sprzedawca ten twierdzi, że polski mężczyzna jest maminsynkiem. Trudno, żeby nim nie był, jeśli do szóstego roku życia naszym wychowaniem zajmują się prawie wyłącznie panie.
Czy w przedszkolu uczył Państwa jakiś mężczyzna, jakiś „przedszkolanek“?

Arystokracja jedzenia
30-11-2010 10:53

Arystokracja jedzenia

Pieczywo bez spulchniaczy. Jest pyszne i następnego dnia nie robi się twarde jak kamień. Staram się wmuszać w siebie śniadanie, to podobno najważniejszy posiłek dnia. Co zrobić, jeśli rano po prostu nie mam ochoty na jedzenie. A gdy piłowanie bułki jest tak trudne jak piłowanie granitowego parapetu, to człowiek może się zniechęcić.

Podnóżek
22-11-2010 14:58

Podnóżek

Widziałam kilka udanych związków, w których mężczyzna jest podnóżkiem swej pani. Panienka idzie dwa metry z przodu, a za nią goni jej goniec. Ona świeci blaskiem komety, a on ochrania jej ogon. Gdy dziewczę zdejmuje w szatni płaszcz, on już z tyłu waruje, by płaszcz odwiesić.

d3almhn
Szabelka
10-11-2010 11:38

Szabelka

Pistolety, miecze świetlne, sztylety i szable - to niestety ulubione zabawki mojego czteroletniego syna. Prócz książek interesują go w zasadzie tylko bitwy i wojna. Z tym, że książki też najlepiej, aby były o rycerzach i kowbojach. Rycerze nie układają puzzli, nie malują szlaczków w zeszycikach.

A to seler
02-11-2010 14:52

A to seler

Moda na slow food opanowała Włochy doszczętnie. Tutaj fast food w postaci hamburgerów, jedzonych w biegu kebabów, chipsów podjadanych w samochodzie czy batonów zjadanych w przerwie między wykładami (zamiast obiadu) - ten styl jedzenia pewnie w ogóle się nie przyjął.

Człowiek renesansu
27-10-2010 14:19

Człowiek renesansu

Przyłapuję się czasem na myśleniu stereotypami. Staram się być tolerancyjna, jak najmniej opinii zakładać z góry, tymczasem miewam sytuacje smutno orzeźwiające, sytuacje, w których obnażają się jakieś spychane pod dywan podświadomości schematyczne, ukształtowane przez pokolenia (i mnie samą?) myśli.

Powolutku czy na koksie?
14-10-2010 15:01

Powolutku czy na koksie?

Czy wszystko, co niezdrowe będzie wkrótce zakazane? Politycy będą przeszukiwać nam stanowiska pracy i domowe lodówki? Masz kabanosy w biurku? Bój się inspekcji. Martwię się, bo latem lubię w porze obiadowej od czasu do czasu wypić kieliszek białego wina! Francuzi piją wino nawet na oficjalnych służbowych obiadach.

Szóstka z religii
30-09-2010 10:37

Szóstka z religii

Ciekawa jestem, ile dziś osób zamiast korzystać z lekcji etyki siedzi sobie na religii nie wierząc w to, czego siostry nauczają... Czy uczeń niewierzący lub wierzący w inną drogę do Boga zasługuje na szóstkę z religii?

d3almhn
d3almhn