"Stara! Zobacz, przecież, jeśli my teraz jesteśmy sobie wierni, to już zawsze będziemy, bo to nie seks nas trzyma. I to jest piękne!" – mówi mi Jacek, który od sześciu lat żyje z dziewczyną, zachowując wstrzemięźliwość. Powodem jest wiara w Boga. Par takich jak oni jest dużo więcej. Opowiadają, dlaczego zdecydowali się zaczekać do ślubu.