Tę grę współtworzyły dzieci, a testowały przedszkolaki z Gdyni

Tę grę współtworzyły dzieci, a testowały przedszkolaki z Gdyni

Tę grę współtworzyły dzieci, a testowały przedszkolaki z Gdyni
Źródło zdjęć: © 123RF.COM
07.02.2017 12:04, aktualizacja: 07.02.2017 14:29

Troje dzieci Jakuba Mierzewskiego, projektanta gier, wymyślało zagadki i zadania, które znalazły się w edukacyjnej grze na telefon. Podkładały też głosy do gry o przygodach słonika, świetnie się przy tym bawiąc. Nie były to jedyne maluchy zaangażowane w ten projekt. Testami zajęli się m.in. podopieczni z jednego z trójmiejskich przedszkoli.

To nietypowa inicjatywa również pod innym względem – dzieci mogą grać wspólnie z rodzicami. - Wszystko wyszło naturalnie, mam trójkę dzieci i obserwowałem, jak dużą frajdę sprawia im wspólne czytanie książeczek i rozwiązywanie różnych zagadek. Później, na etapie tworzenia, przychodziły do mnie z rysunkami, pomysłami – opowiada w rozmowie z WP.PL Jakub Mierzewski, projektant gry TooTTooT.

- Przeciętnie dzieci oglądają telewizję trzy godziny każdego dnia. Nierzadko rodzice nie mają pomysłu, jak spędzać z pociechami czas. My wymyśliliśmy, że idealne będzie wspólne rozwiązywanie zagadek dotyczących pór roku i przyrody – mówi Jakub Mierzewski.

Gra polega m.in. na odpowiadaniu na pytania, rozwiązywaniu zagadek, których jest aż 200. Rodzic czyta lub wymyśla zagadki dotyczące jednej z pór roku, a dziecko musi znaleźć odpowiedź. Wszystkie elementy były rysowane ręcznie.

Obraz
© Archiwum prywatne

Grono testerów gry było znamienite – były to maluchy z jednego z gdyńskich przedszkoli. Tu okazało się, że pewne rozwiązania zachwycały rodziców, ale nie przemawiały do młodych testerów. Twórcy musieli wielokrotnie przerabiać i udoskonalać swoje dzieło.

Grę stworzyło gdyńskie studio TooTTooT. Powstawała po godzinach, za własne pieniądze. Nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie pomoc Pawła Murawskiego, odpowiedzialnego za część technologiczną projektu i Sylwii Mierzewskiej, która jako polonistka m.in. dbała o poprawność językową.

Co ważne, spełnia wymogi Amerykańskiej Akademii Pediatrii, która zaleca m.in., żeby przygoda maluchów ze światem cyfrowym rozpoczęła się pod okiem rodziców i przy ich aktywnym udziale. Dodatkowo zabawy nie przerywają żadne reklamy.

Gra jest już dostępna dla systemu Android, niebawem ukaże się także wersja na iOS.

Zobacz także: Sprytni rodzice wiedzą, jak radzić sobie z dzieckiem w podróży

Źródło artykułu:WP Kobieta