Kochanki księży napisały do papieża. Proszą, by zniósł celibat
26 kobiet, aktualne i byłe kochanki księży z Włoch, napisały otwarty list do papieża Franciszka, w którym apelują o zniesienie celibatu. Co o tym sądzi Ojciec Święty? - Na razie jestem za utrzymaniem celibatu. Jest to kwestia dyscypliny, nie wiary. Może jednak podlegać zmianie - napisał papież w książce „W niebie i na ziemi”, uznawanej za duchowe credo Franciszka.
20.05.2014 | aktual.: 20.05.2014 12:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
26 kobiet, aktualne i byłe kochanki księży z Włoch, napisały otwarty list do papieża Franciszka, w którym apelują o zniesienie celibatu. Co o tym sądzi Ojciec Święty? - Na razie jestem za utrzymaniem celibatu. Jest to kwestia dyscypliny, nie wiary. Może jednak podlegać zmianie - napisał papież w książce „W niebie i na ziemi”, uznawanej za duchowe credo Franciszka.
– Coś by się mogło zmienić, nie dla naszego tylko dobra, lecz dla całego Kościoła – napisały kobiety podpisując się pod listem tylko imionami. Poprosiły w nim także o audiencję u Ojca Świętego.
Ich zdaniem, ksiądz, który miałby rodzinę, lepiej służyłby Jezusowi i wspólnocie wiernych. – Jesteśmy kobietami ze wszystkich zakątków Włoch. Każda z nas ma, miała lub chciałaby mieć stały związek z księdzem, w którym się zakochała – napisały. – Kochamy tych mężczyzn, a oni kochają nas. W większości przypadków, mimo wszelkich prób, by z tego zrezygnować, nie udało się nam zerwać takich pięknych i mocnych więzi – dodają.
Papież: To może podlegać zmianie
– Ksiądz, który nie musiałby z powodu małżeństwa rezygnować ze swojego powołania, dzięki wsparciu żony i dzieci lepiej służyłby Jezusowi i wspólnocie – napisały kobiety w liście, cytowanym we włoskim dzienniku "La Stampa". Chcąc dokładniej przedyskutować ten trudny dla Kościoła temat, autorki poprosiły Franciszka o spotkanie.
- Na razie jestem za utrzymaniem celibatu, z jego plusami i minusami, ponieważ przemawia za nim dziesięć wieków doświadczeń raczej pozytywnych niż negatywnych. (…) Jest to kwestia dyscypliny, nie wiary. Może jednak podlegać zmianie. Mnie nigdy przez myśl nawet nie przeszło, żeby się ożenić. Ale są takie przypadki - napisał papież (jeszcze jako kardynał Jorge Mario Bergoglio) w książce „W niebie i na ziemi”, uznawanej za duchowe credo Franciszka.
Chcieliby mieć możliwość wyboru
Tymczasem, jak wynika z badań prof. Józefa Baniaka, socjologa religii z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, jedna trzecia polskich księży przyznaje, że "zdarzyły im się" luźne związki z kobietami lub seks bez zobowiązań.
- 60 proc. księży w skali badań jest w związkach z kobietami. 12 - 15 proc. ma z nimi dziecko. To zjawisko badam od 25 lat. W latach 80. i 90. przebadałem 300 byłych księży. Na przełomie lat 90. przebadałem 800 księży, którzy wciąż pełnili posługę kapłańską. 60 proc. z przebadanych przeze mnie duchownych jest lub była w związku z kobietami. Te badania wciąż nie są zakończone, ciągle ja aktualizuję, powiem nawet, że są już nieco nieaktualne, bo to zjawisko wciąż się nasila - mówił profesor w wywiadzie dla natemat.pl.
Jedno z pytań badania nad „kryzysem tożsamości kapłańskiej” brzmiało: „Czy gdyby miał ksiądz możliwość wyboru, to wybrałby życie księdza żonatego czy w celibacie?”. 53 proc. pytanych odpowiedziało, że wolałoby mieć żonę i rodzinę. Tylko 28 proc. dobrowolnie wybrałoby życie w celibacie. Zdaniem prof. Baniaka, większość księży chciałaby mieć możliwość wyboru.
Co piąty porzuca kapłaństwo
Według watykańskich statystyk, więcej niż co piąty porzucający w Europie kapłaństwo ksiądz jest Polakiem. Oficjalnie w naszym kraju ze stanu duchownego odchodzi około 60 księży rocznie, w Europie - prawie 250. Pod względem liczby "eksów" (jak w kościelnym żargonie określa się byłych księży) bijemy Włochy (w 2004 r. 39 księży), Hiszpanię (36) i Niemcy (44). W rzeczywistości statystyki nie ujmują wszystkich, dlatego duchownych porzucających kapłaństwo jest zapewne kilkakrotnie więcej. Najczęstszym powodem takiego kroku jest związek z kobietą.
(gabi/mtr), kobieta.wp.pl