Blogerka została obrzucona wyzwiskami, ponieważ pokazała swój trądzik
Popularna blogerka - autorka My Pale Skin - Em Ford trzy miesiące temu zaczęła publikować w sieci zdjęcia swojej twarzy pozbawionej makijażu i dotkniętej dość silnym trądzikiem.
10.07.2015 | aktual.: 10.07.2015 14:18
"Nie mogę na nią patrzeć"; "Co jest nie tak z jej twarzą?"; "Serio, czy ona kiedykolwiek myła twarz?"; "Odrzucające"; "Okropne"; "Ohydne"... Znana blogerka zajmująca się wizażem twarzy, Em Ford, została zasypana lawiną wyzwisk i agresywnych komentarzy. Dlaczego? Blogerka trzy miesiące temu opublikowała w sieci zdjęcia swojej twarzy obsypanej trądzikiem.
100 tysięcy internautów dało znać autorce bloga "My Pale Face", że powinna "zrobić coś ze swoją twarzą". Ford zamieściła na mediach społecznościowych nową wersję siebie - z profesjonalnym makijażem. Na początku komentarze były entuzjastyczne; potem znów posypały się zarzuty: "masz za grubą tapetę"; "oszukujesz nas"; "w rzeczywistości wyglądasz inaczej!".
Wideo to odpowiedź dla hejterów. Smutny hashtag #youlookdisgusting ("wyglądasz ohydnie") świetnie ilustruje stosunek otoczenia wobec wyglądu kobiet. Jeśli nie spełniają wymogów kanonów piękna, spotykają się z agresją i wyzwiskami pod swoim adresem. Em Ford przekonała się na własnej skórze, że zarówno brak makijażu, jak i makijaż zakrywający niedoskonałości urody, może stać się celem ataku. Jej przesłanie brzmi: "JESTEŚ PIĘKNA. NIE POZWÓL, BY KTOKOLWIEK SPRAWIŁ, ŻE POCZUJESZ SIĘ INACZEJ".
(mtr), WP Kobieta