GwiazdyCórka Bieniuka polubiła jego nową dziewczynę. "Może mieć dla Oliwii wiele rad"

Córka Bieniuka polubiła jego nową dziewczynę. "Może mieć dla Oliwii wiele rad"

Jarosław Bieniuk
Jarosław Bieniuk
Źródło zdjęć: © akpa
Karolina Błaszkiewicz
13.11.2020 07:33, aktualizacja: 02.03.2022 09:01

Jarosław Bieniuk niedawno po raz czwarty został ojcem. Nie jest jednak związany z matką swojego syna i znalazł szczęście u boku innej kobiety. To modelka Zuzanna Pactwa, która – jak donosi kolorowa prasa – została zaakceptowana przez jego dzieci, a zwłaszcza przez Oliwię.

Związek Bieniuka i Pactwy to jeszcze świeża sprawa. Dopiero jakiś czas temu ujawniono, co łączy tych dwoje. Pojawiły się pierwsze zdjęcia paparazzich, na których widać ich w uścisku. Zakochana w byłym piłkarzu modelka wiedziała, że najważniejsze jest dla niego bycie ojcem. Od śmierci Anny Przybylskiej Bieniuk wychowuje sam dzieci. Zanim poznał Zuzannę, łączyła go bardzo skomplikowana relacja z architektką wnętrz Martyną Gliwińską.

To ona – po kolejnym rozstaniu – wyznała mediom, że jest w ciąży. Powiedziała też, iż matka Jarosława nie akceptowała jej błogosławionego stanu, a on miał się temu podporządkować. Dziś dogadują się już o wiele lepiej, dzieląc opieką nad małym Kazikiem. O powrocie do siebie nie ma jednak mowy. Dlatego nie powinno dziwić, że Bieniuk szuka miłości gdzie indziej.

Jarosław Bieniuk i Zuzanna Pactwa

Młoda modelka była kilkakrotnie widziana pod jego domem. Swoje życie dzieli między Polskę a Stany Zjednoczone. Aktualnie jednak – z powodu koronawirusa – więcej czasu spędza w ojczyźnie i ma szansę lepiej poznać dzieci ukochanego. Według "Życia na gorąco", Zuzanna ma z nimi świetny kontakt.

– W zasadzie trudno być zaskoczonym, że panie szybko znalazły wspólny język. Oliwia już dwa lata temu mówiła, że chce zostać modelką, a ostatnio wyznała, że marzy jej się także kariera aktorska. Zuzanna natomiast jest modelką od lat. Projektuje też ubrania, ma własną markę Rise. Świat mody i show-biznesu jest jej doskonale znany. Na pewno może mieć dla Oliwii wiele dobrych rad – czytamy w gazecie.