Jestem mężatką od niecałych trzech lat. Nasze pożycie seksualne przed ślubem można uznać za bardzo udane. Po ślubie zaczęło się wszystko zmieniać. W ubiegłym roku mój mąż zbliżył się do mnie 5 razy... mimo moich prób i starań.
Jestem mężatką od niecałych trzech lat. Nasze pożycie seksualne przed ślubem można uznać za bardzo udane. Po ślubie zaczęło się wszystko zmieniać, ale drastycznie zmieniło się po zajściu w ciążę z naszym synkiem. Jeśli chodzi o dziecko, była to nasza trzecia próba i mieliśmy za sobą multum badań, w tym badanie nasienia. Ciąża od samego początku była zagrożona, więc dla bezbieczentwa naszego dziecka zrezygnowaliśmy ze współżycia. Spodziewałam się, że po porodzie wszystko wróci do normy, ale niestety nic się już nie zmieniło. Zapewne nikt mi nie uwierzy, że w ubiegłym roku mój mąż zbliżył się do mnie 5 razy... mimo moich prób i starań. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że odniosłam wrażenie, jakby przymusił się do tego. Ogólnie nasze małżeństwo jest w dobrych relacjach... na pewno mąż bardzo mnie kocha i potrafi to okazać bardzo czule. Nie podejrzewam, aby mój małżonek miał kochankę, bo znam jego rozkład dnia i nie widzę nic podejrzanego. Dodam, że po ciąży nie zmieniłam się i dalej staram się wygladać
atrakcyjnie. Nie skupiłam również swojej uwagi tylko na dziecku. Rozmawiałam niejednokrotnie na ten temat z małżonkiem i zawsze mówił, że tak być nie może, że to nie długo się zmieni, nie podajać przyczyny dlaczego tak jest. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ja już nie wiem czy chcę.... straciłam poczucie własnej wartości i nawet jak mój mąż coś z tym z robi, to w mojej głowie bedzie myśl: on się zmusza i robi to tylko dla mnie. Ja tak nie chcę. Co robić? Z góry dziękuję Pani za pomoc.
anek79
Problem, o którym pisze Pani w swoim liście, jest bardzo poważny. Zarówno u męża, jak i aktualnie u Pani nastapił znaczny spadek popędu seksualnego.
Bez poznania wszystkich danych z wywiadu i zrobienia badań trudno będzie postawić diagnozę u męża - co jest tak naprawdę przyczyną jego obniżonego libido i wyraźnej niechęci do zbliżeń.
Pisze Pani, że jednocześnie okazuje Pani uczucie i czułość. Być może po urodzeniu dziecka zmieniło się jego postrzeganie Pani osoby. Jest Pani dla niego przede wszystkim matką i opiekunką jego potomka, symbolem macierzyństwa, wzorem matki i żony, co u niektórych mężczyzn skutecznie tłumi wszelkie myśli i emocje seksualne w stosunku do obiektu swoich uczuć.
Konieczna będzie na pewno szczera rozmowa z małżonkiem, a przy braku wyraźnej przyczyny wspólne udanie się do seksuologa w celu pełnej diagnostyki psychologicznej i organicznej (w tym badania laboratoryjne, włącznie z badaniami hormonalnymi).
Lek. med. internista specjalista seksuolog Renata Grabowska
http://www.seksuologia.net/
