Dieta kontra słońce

Zanim jednak wystawimy nasze ciała na działanie promieni słonecznych, warto odpowiednio zmodyfikować dietę. Dzięki włączeniu jednych produktów spożywczych, a wykluczeniu innych, możemy chronić naszą skórę przed szkodliwym wpływem słońca, a także zadbać o piękną opaleniznę. Krótki przewodnik po słonecznym menu, przygotowała Maja Lewandowska dietetyk z poradni Naturhouse Morena w Gdańsku.

Ponieważ opalanie przyspiesza procesy starzenia się skóry zaleca się wzbogacenie swojej diety w produkty bogate w przeciwutleniacze. Warto więc wprowadzić do swojego jadłospisu produkty, które je zawierają.

Pierwsza z nich, witamina A, przeciwdziała fotostarzeniu się skóry i niezbędna jest do regeneracji komórek, ponadto zmniejsza przebarwienia, ogranicza złuszczanie się naskórka, przywraca blask i młodość skórze zniszczonej w wyniku zbyt intensywnego korzystania ze słońca. Znaleźć ją można między innymi w rybach morskich, olejach roślinnych czy żółtkach jaj.

Znana przez wszystkich witamina C zmniejsza ryzyko powstawania nowotworów skóry, wspomaga jej regenerację po nasłonecznieniu i bierze udział w biosyntezie kolagenu oraz innych komponentów tkanki łącznej, zapewniając skórze elastyczność oraz sprężystość. Jej najbogatszym źródłem są owoce jagodowe, warzywa kapustne, natka pietruszki, cytrusy.

Witamina E nazywana „witaminą młodości” łagodzi podrażnienia skóry wywołane przez słońce, nawilża ją, zmniejsza obrzęk po ekspozycji na promieniowanie słoneczne, poprawia elastyczność, wygładza skórę oraz przeciwdziała powstaniu plam słonecznych. Najwięcej zawierają jej wszelkiego rodzaju zboża, jaja, warzywa kapustne, orzechy.

Obecność beta karotenu w naszej diecie podnosi naturalną odporność skóry na słońce oraz zmniejsza wrażliwość skóry na promienie UV. Wspomaga też procesy odbudowy naskórka oraz odnowę włókien kolagenowych, które między innymi odpowiadają za jędrność skóry. Dodatkowo nadaje skórze piękny koloryt i pomaga zachować naszą opaleniznę na długi czas po powrocie z urlopu. Beta karoten znajduje się między innymi w żółtych, pomarańczowych oraz czerwonych warzywach i owocach (marchew, dynia, pomidory, morele, brzoskwinie, nektarynki) ale także w zielonych warzywach liściastych (szpinak, kalafiory, brokuły, sałata, włoska kapusta, jarmuż i natka). Biodostępność beta karotenu zwiększa się po obróbce termicznej bogatych w niego produktów (np. po gotowaniu na parze) oraz przy obecności w posiłku tłuszczów.

Likopen chroni komórki skóry przed działaniem promieni słonecznych oraz włókna kolagenowe przed mikrouszkodzeniami. Jego najbogatszym źródłem są przetworzone pomidory (soki, przeciery, zupy, sosy, pasty) jednak polecam przygotowywać je samodzielnie w domu, ponieważ te sklepowe są pełne soli, cukru i glutaminianu sodu, które mają zgubny wpływ na nasze zdrowie i sylwetkę.

Przyjmuje się, że w normalnych warunkach powinniśmy wypijać minimum 30 ml płynu, na każdy kilogram masy ciała. Jednak im wyższa temperatura, tym bardziej rośnie też wartość minimalna wypijanych płynów. Aby odpowiednio nawilżyć skórę należy wybierać wodę mineralną najlepiej z dodatkiem plasterka cytryny, herbatki ziołowe lub owocowe, rozcieńczone soki naturalne. Zamiast kawy czy czarnej herbaty warto sięgnąć po herbatę zieloną, która dodatkowo dostarczy antyoksydantów.

Poza produktami, które mają dobroczynny wpływ na organizm, wystawiany na działanie promieni słonecznych, są też takie, które wchodzą z nimi w reakce niekorzystne dla naszego organizmu.

Niektóre, nawet zdrowe produkty spożywane w nadmiarze mogą wywoływać reakcje skórne. Do takich produktów zalicza się koper, seler naciowy, marchew, pasternak i pietruszkę. Zawierają one psoralen – substancję, która zwiększa wrażliwość skóry na działanie promieni słonecznych. Oprócz warzyw substancję tą zawierają również niektóre zioła, takie jak arnika górska, nagietek, mniszek lekarski czy arcydzięgiel. Ostrożnie należy też obchodzić się z rumiankiem, miłorzębem japońskim, jeżówką purpurową czy dziurawcem, które pomimo sowich prozdrowotnych właściwości mogą zwiększać wrażliwość skóry na słońce.